Witam,

Od niedawna posiadam Stilo Abarth 2.4, czytając wiele opinii, raporty spalania jak i zdjęcia niektórych komputerów, zauważyłem że spalanie
kształtuje się w granicach 10-14 no max. 16..., tym czasem u mnie nie ma nawet możliwości zejść poniżej 16 (wskazania komputera), a normalnie spalanie kształtuje się w granicach 19-22l / 100km.

Pytanie czy jest to normalne? Co może być przyczyną takiego spalania (nie licząc oczywiście przysłowiowej "ciężkiej nogi").

Czy takie rzeczy jak nieprawidłowe działanie sondy lambda mogą wyjść na badaniu komputerowym samochodu.

Pozdrawiam.

Spalanie masz jak najbardziej za duże, wręcz z kosmosu :P. Ja jeżdżąc po mieście niejednokrotnie z szaleństwami mam spalanie na poziomie 13-14l. Wiadome, że najpierw musisz podpiąć się pod kompa i zobaczyć czy jakichś błędów nie ma. I nawet jeśli ich nie ma należy przeanalizować wykresy z przepływomierza i sondy. Pierwsze co mi się nasuwa na myśl jeśli chodzi o przyczynę to:
1. Przepływomierz
2. Sonda lambda przed katem
3. Lejący wtrysk
Ogólnie to dziwne, że nie wywalilo ci żadnego check engine bo zazwyczaj gdy któryś z tych elementów zawiedzie to mieszanka jest za bogata i wyrzuci błąd.

Dzięki za super ekspresową odpowiedź :)

Oddam w takim razie samochodzik do przeglądu, te rzeczy które wszystko wypisałeś, można sprawdzić czy działają prawidłowo?

Sondę i przepływkę można sprawdzić po wykresach (nie wiem dokładnie jak ma oscylować wskazanie przepływomierza, sonda natomiast ma oscylować na wykresie między 0-1V dokładniej 100mV - 900mV w każdym razie wykres ma być podobny do sinusoidy o dużej częstotliwości) , ale sam się przekonałem, że to nie do końca jest miarodajny sposób ( miałem błąd zbyt bogata mieszanka sprawdzałem sondy itd i nic w końcu kupiłem przepływomierz i wymieniłem i na razie spokój) jak dla mnie najpewniejszą metodą jest podmiana na inny element na 100% sprawny, a wtrysk szczerze powiem, że nie wiem jak sprawdzić :D czy leje, ale osobiście poddam moje wtryski myciu w myjce ultradźwiekowej na wszelki wypadek.