witam. jestem użytkownikiem fiata brava 1.4 12V. może zacznę od początku...
kupiłem jakieś 6 m-cy temu auto które wymagało remontu. między innymi wymiana oczywiście wałka, popychaczy i dźwigienek. samochód był zalany olejem mineralnym więc przy wymianie znów taki został wlany... wszystko było w porządku do czasu. parę dni temu zauważyłem że kiedy samochodem jest codziennie jeżdżone wszystko z nim dobrze, ale wystarczy ze stoi 2-3 dni to po odpaleniu słychać znany wcześniejszy odgłos czyli klekot klawiatury... chwile pochodzi, zgaszę go, odczekam trochę, znów odpalę i jest OK. ktoś mi powiedział że olej mam do wymiany, że to może być powód takiego zachowania się silnika. zaznaczę że po remoncie silnika i wymianie oleju przejechałem ok 5 tyś km. myślałem o oleju selenia 10w40, ale wiem że nie powinno się zmieniać z minerału na syntetyk lub półsyntetyk. jaki polecalibyście dobry olej mineralny??
miał ktoś już taki problem??

Ja bym spuścił ten olej mineralny i zalał jakiś dobry półsyntetyk, może niekoniecznie selenia. Hydrauliczne popychacze w rozrządzie mogą nie dawać rady na mineralnym oleju i stąd ten klekot. Pewnie auto brało olej i stąd ktoś wpadł na pomysł zmiany oleju na gęściejszy - tak się kiedyś robiło w starych autach aby je ratować, ale w obecnych nie powinno zmieniać się rodzaju oleju.

Do tego silnika lanie mineralnegoto śmierć.. Wlałbym conajmniej półsyntetyk i to jakiś lepszy np. Liquy Moliy, Valvoline czy chociaż Castrol..

Czy zmiana z mineralnego na polsyntetyk nie grozi wyplukaniem uszczelek??

Silnik zalej lepszym olejem, ja bede cie namawiał na 5w40. Pytasz czy silnik sie rozszczelni, a dlaczego ma sie rozszczelnić? Bo syntetyk jest olejem lepiej czyszczącym ? Te wszystkie opowieści to mity z lat 90, ktore zostały obalone na róźnych forach motoryzacyjnych oraz przez inżynierów z mobila (jest gdxies filmik na youtube). Musisz wiedzieć że oleje 15w40, 10w40 i 5w40 są olejami hydrokrakowanymi czyli powstają z tej samej bazy a w procesie technologicznym każdy z nich jest ulepszany o odpowiednia liczbę ulepszaczy które powoduja np. To że oleje 5w40 są bardxiej płynne od pozostałych olei w temperaturze poniżej -20 stopni C.

Spokojnie można wymienić na 5W40. Jeśli okaże się, że są jakieś problemy to naprawdę nie będą one spowodowane olejem tylko kondycją silnika..

Chyba dam się namówić... co do kondycji silnika? hmm wiadomo, auto nie jest nowe. silnik pracuje równo, jest suchutki i nie ma wycieków... mam nadzieje że po wymianie oleju na półsyntetyk nic się nie stanie i będzie już tylko lepiej :)

od 2 tygodni jeżdżę na półsyntetyku Selenii i z autem wszystko w porządku :) Dziękuję za pomoc. Bez waszej pomocy raczej nie zaryzykował bym przejść z mineralnego na półsyntetyk :)

pooooozdro

Z pewnością zrobiłeś silnikowi dobrze ;)

są specjalne dodatki do oleju poprawiające kulturę pracy popychaczy. w tym samym celu stworzono formułę Magnatec w olejach Castrol, ale na temat tego oleju słyszałem skrajne opinie. nie wypowiem się, bo nie testowałem.

dobrze zrobiłeś że zrezygnowałeś z oleju mineralnego, ale mogłeś już wlać syntetyk 5w40 a nie półsyntetyk.

Mój CC po przejściu z 15w40 na 5w40 zrobił już 1000km i wszystko jest ok. Nic nie cieknie, oleju nie spala po prostu bajka :)

Ja również wybieram półsyntetyk. Nie wiem dlaczego większość ludzi żyje mitem, że im starszy silnik, tym gorszy olej można lać. Idąc tym tokiem myślenia, dla auta z przebiegiem 1000000 powinniśmy zastosować olej roślinny z pierwszego tłoczenia;)

olej roślinny z pierwszego tłoczenia
Albo łój zwierzęcy.. :D