januszt
13-09-2013, 17:37
Witam
Szukałem podobnego problemu na forum i w necie i nic, więc piszę.
Od kilku lat jeżdżę Mareą Weekend i do tej pory nie miałem żadnych problemów, staram się zawsze w porę wymieniać to co zaczyna dawać pierwsze oznaki psucia się. I tak było tym razem. Postanowiłem wymienić świece, gdyż mają przejechane ok 100 tyś. Km. I czasami miałem wrażenie, że już nie pracują prawidłowo. Pojechałem do znajomego mechanika i poprosiłem o sprawdzenie świec, po wykręceniu jednej okazało się, że jest już lekko nadpalona elektroda a że zapomniałem zabrać nowe świece, wkręcił starą. Odpalam silnik i tu niespodzianka słychać lekkie stukanie, dźwięk podobny do klekotania klawiatury zaworów z tym, że to rytmiczne pojedyncze klekotanie i narasta ze zwiększeniem obrotów. Pojechałem po nowe świece w silniku klekocze, na wolnych obrotach przestało powraca przy ok. 1500 obrotów i wyżej. Wracam i wymieniamy świece, po wykręceniu okazuje się, że wszystkie są okopcone. Na nowych silnik pracuje lekko z tym, że klekotanie jest dalej.
Mechanik osłuchał silnik i nic nie stwierdził, powiedział, że powinno samo ustąpić, więc pojechałem do domu z sercem w gardle, przecież coś klekocze. Czy ma Ktoś jakiś pomysł
Szukałem podobnego problemu na forum i w necie i nic, więc piszę.
Od kilku lat jeżdżę Mareą Weekend i do tej pory nie miałem żadnych problemów, staram się zawsze w porę wymieniać to co zaczyna dawać pierwsze oznaki psucia się. I tak było tym razem. Postanowiłem wymienić świece, gdyż mają przejechane ok 100 tyś. Km. I czasami miałem wrażenie, że już nie pracują prawidłowo. Pojechałem do znajomego mechanika i poprosiłem o sprawdzenie świec, po wykręceniu jednej okazało się, że jest już lekko nadpalona elektroda a że zapomniałem zabrać nowe świece, wkręcił starą. Odpalam silnik i tu niespodzianka słychać lekkie stukanie, dźwięk podobny do klekotania klawiatury zaworów z tym, że to rytmiczne pojedyncze klekotanie i narasta ze zwiększeniem obrotów. Pojechałem po nowe świece w silniku klekocze, na wolnych obrotach przestało powraca przy ok. 1500 obrotów i wyżej. Wracam i wymieniamy świece, po wykręceniu okazuje się, że wszystkie są okopcone. Na nowych silnik pracuje lekko z tym, że klekotanie jest dalej.
Mechanik osłuchał silnik i nic nie stwierdził, powiedział, że powinno samo ustąpić, więc pojechałem do domu z sercem w gardle, przecież coś klekocze. Czy ma Ktoś jakiś pomysł