Zobacz pełną wersję : GP 2006 1.4 8V - klima dwustrefowa - problem z nawiewem
Witam.
Kupiłem wczoraj GP jak w tytule, wszystko było OK do dziś. Dziś wieczorem po włączeniu klimatyzacji wiatraki nawiewu w kabinie nie wystartowały, na wszelakich ustawieniach żadnej reakcji. Słychać jakieś dźwięki z wnętrza deski rozdzielczej jakby chciały wystartować ale nie mogły (piszę w liczbie mnogiej bo nie wiem ile ich jest tam). Wiatrak od chłodnicy też nie startuje ale to chyba normalne jak silnik jeszcze zimny był. Czy ktoś ma jakiej doświadczenia w tej kwestii, może ktoś wie ile jest tam wiatraków wewnątrz kabiny i jaka jest ich lokalizacja? Już się zdenerwowałem, że wcisnęli mi padlinę.
Wiatrak jest chyba jeden i do tego są klapy które regulują cyrkulację..
Jak masz dwustrefową to chyba climatronik moje doświadczenia są takie iż na wiatraku u mnie jest płytka elektroniczna która jak się zepsuję to nie chodzi wogóle wentylator a klima to juz wogóle. Wyciąg wentylator z kabiny i wepnij w akumulator i zobaczysz czy działa. Tylko wcześniej płytkę odczep. Podepnij się po komputer i zobacz co powie jakie błędy itp. U mnie skonczyło sie na nowym wentylatorze z serwisu fiat bo nigdzie indziej go nie kupisz. A jeszcze podstawa bezpieczniki posprawdzaj :)
Dzięki za zainteresowanie. Wczoraj już niczego nie ruszałem bo ciemno było, dziś od rana zacząłem walkę z bezpiecznikami i wszelakimi wtykami, kostkami, złączami. Okazało się, że za schowkiem przy dmuchawie wypiął się trochę wtyk i nie łączył. Po dociśnięciu nawiew i klimatyzacja działają jak działały z tym, że teraz wyskoczyła kontrolka "check engine" i auto nie ciągnie jak powinno co jest chyba zabezpieczeniem by nie uszkodzić silnika podczas gdy pali się alarm sprawdzenia silnika. Nie wiem, jadę sczytać i skasować błąd, ale czemu wyskoczył po dopięciu wiatraka? Chyba że to przez sprawdzanie bezpieczników, które były po kolei wyciągane ale wydawało mi się, że jak po tej operacji zapaliłem auto to było OK, a dopiero po dopięciu wiatraka nawiewu gdy nawiew i klima zaczęły działać wyskoczył error "sprawdź silnik". :)
Może zbieg okoliczności - można gdybać.. Podepnij pod kompa i zobacz co go boli..
Podpiąłem się i wyszło, że sonda lambda umarła. :( Koszt w sklepie za Bosh'a to 200 PLN, muszę teraz sprawdzić oporność lambdy jak będzie zimna. Może ktoś z Was wie jakie powinna mieć parametry i pomiędzy jakimi wyprowadzeniami mierzyć oporność?:)
muszę teraz sprawdzić oporność lambdy jak będzie zimna. Może ktoś z Was wie jakie powinna mieć parametry i pomiędzy jakimi wyprowadzeniami mierzyć oporność?
heh, proszę Ciebie :P Pomiar rezystancji lambdy nic Ci nie da ;)
Więc mam kupić i wymienić, a jak to nie to? 200 zł do tyłu wtedy? Jest jakaś możliwość potwierdzenia czy to lambda czy raczej muszę się kierować odczytem z komputera?
Sorki, że podbijam swój temat ale proszę o jakieś sugestie dotyczące sondy bo nie mam doświadczenia ani pomysłów. :)
Witam, dzisiaj wymieniłem lambdę pierwszą i na kompie jest napisane ze lambda działa. Dalej jest jednak błąd "grzałka lambdy nie działa". Facet mówi, że może druga, ale ja nie mam pieniędzy naprawiać "może". Czy ktoś wie co jest przyczyną w/w błędu?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.