Witam

mam problem z Fiat Marea 1.6 16v. Troszkę ubywa płynu ok 300 ml na 1000 km. Jak samochód postoi do ostygnięcia lub po nocy ciężko odpala. "Załapie"i gaśnie z 3 razem zapala ale słychać jakby na 3 gary mała "przegazówka" i wszystko chodzi normalnie.Nie ma "masła" pod korkiem oleju, płynu nie wyrzuca.Kable i świece zmieniane ok 1 roku temu. Wyjęta głowica, nie widać niepokojących śladów na uszczelce pod głowicą. Co dalej?? Założyć nową uszczelkę i czekać na rozwój wydarzeń? Może to dopiero początki jej uszkodzenia i nie widać gołym okiem??

Przed rozebraniem silnika trzeba było sprawdzić kompresję na sucho i z próbą olejową, wtedy byś wiedział bez rozkładania czy masz uszczelkę walnięta czy coś z pierścieniami na którymś garze. Teraz jak już rozkręciłeś silnik to sprawdź stan pierścieni ewentualnie wymień je w ciemno jeżeli przebieg jest już duży, oddaj głowicę do planowania , sprawdzenie szczelności itp. załóż nowa UPG dobrej jakości, skręć wszystko do kupy i sprawdź jak będzie autko jeździć.

Tak zrobię głowice zawiozłem do sprawdzenia w środę będzie wiadomo czy jest ok. Wydaje mi się, że to musi być uszczelka albo głowica, dodam jeszcze ze w mieście temp silnika często była powyżej 90 stopni ,termostat nowy wymieniany na wiosnę.

Głowica cała szczelna.Dzis oddana do planowania. Czy jest możliwe, że mam uszkodzona tylko uszczelkę PG, a nie widać tego gołym okiem?? Jak pisałem problem wystepuję tylko z rozruchem zimnego silnika do pierwszej "przegazówki" i brania płynu ok 300 ml może troszkę wiecej na 1000 km?

tak jak napisał dudu$, szkoda że nie sprawdziłeś komprechy. trzeba było również sprawdzić ciśnienie paliwa po dłuższym postoju - może pompa szwankuje? płyn może znikać przez nieszczelności na opaskach, na nagrzewnicy lub chłodnicy.

tak jak napisał dudu$, szkoda że nie sprawdziłeś komprechy. trzeba było również sprawdzić ciśnienie paliwa po dłuższym postoju - może pompa szwankuje? płyn może znikać przez nieszczelności na opaskach, na nagrzewnicy lub chłodnicy.

Pompa paliwa nowa kupiona miesiąc temu. Mój błąd w ASO chcieli 50 zł tylko za sprawdzenie czy uszczelka poszła. Głowica cała założona, zobaczymy co się będzie działo dalej.

Witam
głowica założona, nowy pasek rozrządu. Pojawił się problem, po mocnym rozgrzaniu silnika +90 stopni samochód dostaje muła słabo wkręca się na obroty moc spada o połowę co może być przyczyną??Po ostygniecie znów jest ok i jak się znowu mocno rozgrzeje to samo.

sprawdź poprawność działania Sondy Lambda.

Silnik chodzi i zapala normalnie, jak powinien. Nie wiem czym był spowodowany objaw utraty mocy po mocnym rozgrzaniu silnika. (kilkakrotne włączeniu wentylatora chłodnicy) Olej bym na zimnym silniku poniżej min. być może miało to jakiś wpływ. Czy złe ustawienie rozrządu może mieć wpływ na spadek mocy przy mocno rozgrzanym silniku?Czy taka opcja nie występuje??

zainteresuj się tym tematem

http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/rozgrzany-traci-moc-brava-1-6-16v-20743/

zainteresuj się tym tematem

http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/rozgrzany-traci-moc-brava-1-6-16v-20743/

Dziękuję za link-a pompa nowa zmieniana miesiąc temu bo tez mi padła i było podobnie, a na gazie słaby był i na benzynie tak samo.. Zaciekawił mnie ten czujnik położenia wałka, być może on jakiś błąd pokazał.Na razie póki co dwa razy włączył się wentylator schłodziło silnik i spadku mocy nie było pozdrawiam

Po wymianie UPG nic się nie zmieniło. Na zimnym silniku odpala na 2 -3 razy albo za 1 ale na 3 gary po chwili jest ok. Martwi mnie, że cały czas ubywa trochę płynu. Oglądałem silnik, brak śladów wycieku, schowek odkręciłem i kawałek tunelu nie widać żeby z nagrzewnicą coś się działo (jedynie co to czuć trochę spalonym płynem). Może z pompy cieknie, tam nie zaglądałem. A z tym odpalaniem to chyba podłącze samochód pod kompa bo zaczyna mnie wkurw... :smile: poprzednik coś z tym robił bo są nowe kable, świece, sonda. Ma ktoś jakieś sugestie?