Zobacz pełną wersję : Problem z Paskiem Wielorowkowym Brava 1.2 16v
Killstein
29-08-2013, 17:02
Witam. Otóż mam następujący problem, zatarł mi się ostatnio alternator, więc przy okazji wymiany tegoż chama postanowiłem zmienić pasek wielorowkowy. I tu się zaczynają schody ponieważ za cholerę nie mogę go nałożyć. Pasek na pewno dobry bo taki sam jak poprzedni, rolki nowe w tym samym rozmiarze co stare. Może macie jakieś patenty na zakładanie paska, albo wytłumaczcie krok po kroku jak wy się za to zabieracie.
A tam jest napinacz czy napina się luzując altek? Chyba napinacz..
Killstein
29-08-2013, 17:58
Jest napinacz, ciągnę go zgodnie ze kierunkiem ruchu wskazówek zegara i się niby luzuje (i to dość dużo), ale paska za chiny nie mogę naciągnąć, a już raz śrubę co jest przy tej rolce co jest na napinaczu ukręciłem :-/ Chodzi mi po prostu o jakiś patent, bo pierwszy raz w życiu pasek w aucie zmieniam :-)
markshall
29-08-2013, 19:08
Coś przekombinowali w cf3 bo ja mam krótki pasek i żadnego napinacza. A przy altku nie ma jakieś dodatkowej regulacji?
Killstein
29-08-2013, 19:28
Przy altku nie mam regulacji :-/. Ogólnie tak to wygląda:10831 , a napinacz jest taki:10832. POMOCY!!! :-)
Długość paska masz dobra? Jak napinacz odchylisz to spokojnie wystarczy zeby nałożyć pasek.
Killstein
29-08-2013, 20:54
Udało się :-) ciężko bo ciężko ale się udało :-)
markshall
29-08-2013, 22:05
Pogratulować ;) To ja mam 3 krótkie paski : wał - wspomaganie, wał - klima, klima - altek ;)
Killstein
29-08-2013, 22:25
Dzięki xD ja mam wszystko na jednym :-) ale cały czas myślę że to auto jest po prostu zajebiście złośliwe :-) Postało 2,5 miesiąca, próbuję odpalić a to zonk, nie kręci. Okazało się że zmieliło szczotkę w rozruszniku, a że ogólnie zmęczony już był to nie bawiłem się w lutowanie tylko kupiłem regenerowany. Włożyłem nowy, a tu kolejny zonk. Autko kręci, ale jak upośledzone. No to inspekcja i się okazuje że alternator stopło :-) Alternator załatwiony, wkręcony - co nawiasem mówiąc łatwe nie jest w tym aucie. Rolki kupione. Zmienione. Próba założenia paska i zonk przez który był założony temat xD :-) Potem kolejny zonk - ukręciło śrubę na napinaczu xD Potem kolejny zonk, wszystko podłączone, a tu przy próbie podłączenia alternatora sodoma i gomora. Iskry lecą, kable płoną i ogólnie objazdowy burdel. Przy dokręcaniu pękła plastikowa obudowa na alternatorze i zwarło mi + z obudową xD Szybka naprawa i wreszcie zgodnie z powiedzeniem że: "Szczęście sprzyja wytrwałym" auto chodzi i ładuje xD Jutro tylko poskręcać obudowy, kółka i reszte cholerstwa i można jeździć bravomobilem xD A na forum chyba będę częściej zaglądał xD Ogólnie dzięki i temat do zamknięcia xD
markshall
30-08-2013, 10:16
Długi postój autom w tym wieku niestety nie służy. Nie mówie że to było przyczyną ale lepiej odpalić auto co jakiś czas jak stoi nieużywane. Dużo masz nastukane km tym bravolotem?
Killstein
30-08-2013, 18:31
143 tys km ale przyznaję że dość autko katuję :-) A alternator miał prawo siąść bo w autku są dwa wzmacniacze, dwie skrzynie basowe po 1400 wat i komplet głośników przód i tył xD
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.