Panowie mam taki problem moja multipla służbowa z 2002 roku wskazuje mi spalanie w mieście 8l rzadko kiedy spalanie schodzi do 7,5l. Po za tym jak zatankuje do pełna i odpale, komputer wówczas pokazuje spalanie 25l ale spada do 6,5 poczym wskakuje znów na 8l. Powiem jeszcze że jeżdżę z klima. Czy taki poziom spalania jest normalny w tym samochodzie? Prędkość średnia jest na poziomie 25 km\h. A po mieście jadę maks 90km\h.

Problem? Tu się cieszyć trzeba że taki byk tak dobrze pali.

no nie wiem teraz zrobiłem 150km i zalałem 17,5L ropy. co oszukuje ? samochód, bak, czy dystrybutor???

Zeby miec 25 w miescie to trzeba miec ciężką nogę :-) ja mam w krakowie średnią 18 a też nieraz deptam. Mi w stilo wychodzi w mieście coś od 7.5 do 9. Zalezy od korków i czy bardzo deptam.

Najpierw piszesz że pali 8 a teraz że ponad 10 na 100.
Poza tym multipla to duże auto... Jak masz ciężką nogę to nie dziwne że dychę wciągnie.

Zeby miec 25 w miescie to trzeba miec ciężką nogę :-) ja mam w krakowie średnią 18 a też nieraz deptam. Mi w stilo wychodzi w mieście coś od 7.5 do 9. Zalezy od korków i czy bardzo deptam.

Najpierw piszesz że pali 8 a teraz że ponad 10 na 100.
Poza tym multipla to duże auto... Jak masz ciężką nogę to nie dziwne że dychę wciągnie.

Zdecydowanie pali za dużo, z moich obliczeń to mi nie spala więcej jak 6,5.

Jak na miasto to ok ,może delikatnie być w dól. Norma na miasto to 8l ,a spalanie zależne od nogi temperatury zewnętrznej ,temperatury silnika i oczywiście od odcinków pokonywanych.

tak w miescie spalać moze do max 10l to taka norma