jarkoo
05-08-2013, 22:12
Witam, szukałem na forum ale nieznalazłem.
Otóż. Gdy odpalam po nocy bravo 1.6 16v 1999r. (a odpala na odstrzał) obroty sięgają tak niskiego poziomu...na progu zagaszenia...nie gaśnie ale wiele nie brakuje...moze z 500 obrotów jest...dopiero wcisniecie gazu pomaga...nacisne na chwile gaz i obroty zostają na poziomie 1100 (ssanie) no i pozniej już jest normalnie...
auto jest w gazie od poczatku roku, a dzieje się tak od 2 miesiecy.
Jak zgaszę i odpalę ponownie to jest normalnie...dzieje sie tak po dluzszym postoju gdy silnik ostudzi się do temperatury "pokojowej"
Co począć?
Otóż. Gdy odpalam po nocy bravo 1.6 16v 1999r. (a odpala na odstrzał) obroty sięgają tak niskiego poziomu...na progu zagaszenia...nie gaśnie ale wiele nie brakuje...moze z 500 obrotów jest...dopiero wcisniecie gazu pomaga...nacisne na chwile gaz i obroty zostają na poziomie 1100 (ssanie) no i pozniej już jest normalnie...
auto jest w gazie od poczatku roku, a dzieje się tak od 2 miesiecy.
Jak zgaszę i odpalę ponownie to jest normalnie...dzieje sie tak po dluzszym postoju gdy silnik ostudzi się do temperatury "pokojowej"
Co począć?