Witam,

mam pytanie, jakiś czas temu kupiłem fiata bravo GT 1.8 i dziś zaczynam mieć problem z:

wrzucajac bieg wsteczny - nie ma szans zeby sie udało bez jakiś większych zgrzytów , kiedy chce to zrobić powoli to jest typowe wiercenie jak wiertarką udarową wiec musze silniej i energiczniej i wtedy wskoczy ale wiadomo aż autem troche szarpnie .

Kolejnie jadąc normalnie wchodzi 1,2,3,4 ale jak dochodzi do piątki to zmieniając normalnie bieg nie ma szans go wrzucic i wtedy musze wrócic na 4 i bardzo szybko zmienic na 5 i wtedy bieg ładnie wskakuje tylko mówie ze musze to bardzo szybko zmienić.

Teraz mam pytanie czy to problem ze sprzęgłem czy skrzynią biegów ?? Jeśli ze sprzęgłem to czy pomoże mi coś podciągniecie linki sprzęgła ??

Dodatkowo dodam ze kiedy stoje i silnik pracuje i nawet lekko połoze noge na sprzęgle to już z pod maski wydobywa sie metaliczny dzwięk kręcacęgo sie elementu który jakby ocierał o jakiś drugi element.

Panowie proszę o podpowiedz co jest grane i czy jeśli jest to sprzęgło to czy może pomóc podciągniecie tej linki ??
Aha i moje sprzęgło i tak juz mam dość głęboko czyli musze wciskać do samej podłogi.

Pozdrawiam w oczekiwaniu na wasze jak zwykle fachowe porady ;)

Spr podciągnąć ale to już raczej jego koniec.. Regula je masz pod maską - pod obudową akumulatora..

Byrrt czy napewno jest to sprzęgło ???? Nie jest to problem z skrzynią?? Tak przy okazji to widze ze masz to samo auto lecz nie wiem z którego roku ale powiedz mi ile Twoj kopci benzynki na 100 po mieście ?? Ja za 50 zł zrobie 100 km po miescie, miasto dość małe wiec czeste rozpedzanie i hamowanie ale też jakoś zbyt lekkiej i cięzkiej nogi nie mam.

Pozdrawiam

Rocznik mam przy każdym poście w sygnaturce jest też link do auta.. Rok 98/99 po FL ale silnik i skrzynia przed..

Jeżdżę od ponad roku na gazie, ale paliwa mi palił ok 8,5 litra w takiej lekko trasie / mieście 50/50.. Ale jak śmigałem przez miasto - tyle że prosta droga, nie tak dużo korków ale parę świateł i stopów to też palił podobnie.. Na trasie z prędkością ok 110-120km też palił gdzieś tyle..

A czy to sprzęgło nie wiem, spróbować podciągnąć bym spróbował tym bardziej że łapie na dole..

Jak wciśniesz sprzęgło na luzie na włączonym silniku to też słychać mielenie w skrzyni? U siebie mam podobne objawy odnośnie dziwnych odgłosów, które cichną po wciśnięciu sprzęgła. Sam nie wiem czy winna jest skrzynia czy sprzęgło. Stawiałbym jednak na skrzynię. Mało tego, miałem w przeciągu 2 lat dwa razy zblokowany 4 bieg. Winne były odłamki z trybów wewnątrz skrzyni. Całe szczęście wystarczało spuścić olej, odkręcić pokrywkę na skrzyni przy lewym kole i w niej za każdym razem siedział kawałek metalu. Co ciekawe sam olej przekładniowy jest bardzo czysty, bez opiłków. Ponoć w naszych Fiatach dobrym sposobem na wrzucanie wstecznego jest wciśnięcie sprzęgła i odczekanie ok. 2 sekund i nastepnie wbijamy wsteczny. U mnie to działa i zgrzyty występują rzadko

Ponoć w naszych Fiatach dobrym sposobem na wrzucanie wstecznego jest wciśnięcie sprzęgła i odczekanie ok. 2 sekund i nastepnie wbijamy wsteczny. U mnie to działa i zgrzyty występują rzadko
Fakt u mnie również, ale to że się tak dzieje nie jest kwestią uszkodzenia tylko kwestią konstrukcji - to normalne w tych skrzyniach..

To ja podepnę się pod temat.

Co prawda inny silnik, 1.6 16v.
Otóż sprzęgło łapie na samej górze, tzn wystarczy, że leciutko nacisnę pedał sprzęgła i już mi wyprzęga biegi. Generalnie jakieś 9/10 skoku sprzęgła jest kompletnie niepotrzebne. Czy można to wyregulować? Czy może to jednak jest koniec sprzęgła?

Zasada jest prosta: wciskając sprzęgło rozłączasz skrzynię biegów. Jeżeli przestaje hałasować to znaczy, że winna jest właśnie ona.

to ja już nie wiem nic z tego tematu - mam problemy z wrzuceniem wstecznego oraz jeśli chce wrzucić na 5 bieg to mauszę to zrobić w bardzo szybki sposób przeskakując z biegu 4 na 5. Na postoju zauwazyłem bo wtedy auto nie huczy tak jak w czasie jazdy ze wystarczy wcisnąc delikatnie sprzęgło i słychać metaliczny pogłos kręcących się tarczy ocierających sie o siebie. Sorki ze tak opisuje bo przy sprzęgle jeszcze w życiu nie grzebałem więc nie znam ani jego konstrukcji i zasady działania.

Więc Panowie jak - skrzynia czy sprzęgło??

Dobra metoda na zgrzytanie biegu wstecznego - najpierw byle który bieg do przodu 1/3/5, a potem wsteczny.

Dobra metoda na zgrzytanie biegu wstecznego - najpierw byle który bieg do przodu 1/3/5, a potem wsteczny.

Metoda znana od dawna nawet w poczciwym maluszku tak robiłem ;)

Skoro już odkopaliście post sprzed kilku miesięcy to ustosunkuję się do postu założyciela tematu:

Jeżeli przy biegach 1-4 nic nie zgrzyta, a hałas i opór przy wrzucaniu biegów pojawia się przy biegach prawej strony wybieraka 5 i R to najpewniej winny jest wybierak biegów. Sprawdzić należy drążki idące z lewarka do skrzyni, ich łożyskwowania (mogą być zapieczone i nie wykonywać pełnych operacji). Następnie sam mechanizm wybieraka na wejściu do skrzyni (ew. wycieki), zgrzytania czy tarcia przy ruchach drążkami.
W drugiej kolejności stawiałbym na sprzęgło, ale nie pasuje mi to kompletnie do problemów z biegiem 5'tym skoro 1-4 działają w porządku, a jedynie do R.
I tu pytanie: Czy wsteczny w tej skrzyni jest synchronizowany? Jeżeli tak to bardzo możliwe, że synchronizator wspólny dla biegów 5 i R jest już mocno zużyty.