Zobacz pełną wersję : Dziwne zachowanie kierownicy Fiat Palio
Witam,
Zauważyłem dziwne zachowanie kierownicy w moim Palio (1,2 HL 2001 rok, ze wspomaganiem kierownicy, jeśli to ma jakieś znaczenie) , które jest przedstawione na filmie.
http://www.youtube.com/watch?v=fHbx_Y5G2zI
W kwietniu zostało zrobione:
-Wymieniony lewy wahacz
-Wymieniona prawa końcówka drążka
-Wymieniony prawy sworzeń
-Zrobiona zbieżność kół
-Zrobiony przegląd (bez zastrzeżeń)
Od tego czasu auto przejechało tylko ok 800 km.
Jak trzymam kierownicę, to czuję jakby chciał ją mi wyrwać z rąk (niezależnie od stanu nawierzchni), dodam jeszcze, że tak samo zachowuje się podczas przyspieszania, hamowania, jeździe ze stałą prędkością a nawet podczas skręcania.
Jeśli ktoś miał taki przypadek, lub wie co mogło się uszkodzić proszę o pomoc, ponieważ nie chcę wplątywać się w niepotrzebne koszty.
Pozdrawiam, WOJSA.
wydaje mi się że to wyważenie kół, a słychać jakieś stuki czy tylko szarpie bo muzyka skutecznie wszystko zagłusza ;/?
Maciek R4
27-07-2013, 22:38
pompa wspomagania - a przynajmniej tak mi się wydaje
Sory za muzykę, spieszyło mi się aby nagrać jeszcze przed zmrokiem i jakoś tak wyleciało mi z głowy aby ją wyłączyć.
Bathory - nie słychać żadnych stuków, tylko szarpie kierownicą.
Maciek R4 - znasz jakiś sposób aby ją sprawdzić w domowym zaciszu? Jeśli chodzi o kierownicę to chodzi lekko, tzn na postoju mogę nią kręcić jednym palcem od skrajnego lewego do skrajnego prawego położenia.
Edit:
Nie sądzę aby to było wyważenie kół, ponieważ kierownica zachowuje się tak zarówno przy toczeniu się na 1 na sprzęgle jak i podczas jazdy przy 90 km/h
pompa wspomagania na 100%
Ok, znalazłem już tą pompę, tylko mam pyt. Pochodzi ona z auta z 1998 roku, mój jest z 2001 roku, czy będzie ona pasować? Tzn. słyszałem, że fiat po 2000 roku w tym modelu robił jakieś drobne zmiany pod maską (np. wentylator chłodnicy) ?
Zwal pasek osprzętu i zobacz czy bez wspomagania też tak bije. To się dzieje też na postoju?
Ok, zrobię to jutro. Nie na postoju kierownica nie rusza się, zaczyna się wyrywać jak tylko ruszam.
a częstotliwość szarpania zwiększa się wraz z prędkością?
Tak więc, dzisiaj przeprowadziłem kilka testów:
-Aby nie odłączać pompy wspomagania, na zgaszonym silniku z pomocą kumpla przepchnąłem auto do przodu a potem do tyłu, i jeśli chodzi o kierownicę to nie zmieniła swojego zachowania (tzn. dalej tak lata, i skręca w lewo jadąc do przodu, prawo jadąc do tyłu)
-Jadąc 120 km/h (na S8, rzecz jasna, gdzie jest to zgodne z prawem ;)) puściłem kierownicę, i drga ona dużo szybciej niż przy niższej prędkości (wykonuje te same ruchy co na filmie tylko z większą częstotliwością), oraz, auto dalej samoczynnie skręca w lewo.
-Przy większej prędkości w aucie czuć dosyć mocne wibracje, zaczyna się od ok. 90 km/h do tylu ile fabryka dała.
W związku z powyższymi objawami wydaje mi się, że to raczej nie pompa wspomagania (zachowanie kierownicy takie same na zapalonym jak i na zgaszonym silniku, kiedy pompa nie pracuje)
Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Albo może zna jakiegoś dobrego (i najlepiej taniego ;)) speca od fiatów z warszawy lub okolic?
Czy takie zachowanie auta masz od początku jak go kupiłeś? Może miał dzwona...
W najgorszym przypadku można podejrzewać maglownice
Autko zostało kupione w 2001 roku w salonie fiata, i nigdy nie miało wypadku (pierwszy właściciel to mój ojciec), ja jedynie w zeszłą zimę lekko stuknąłem w drzewo, uszkodzony był tylko zderzak.
Faktycznie zauważyłem, że maglownica się poci, ale nie ma z niej żadnych stuków, ani nic w tym stylu. Da się jakoś ją sprawdzić, bez jej wymontowywania? (cholernie z tym dużo roboty)
A masz luzy na kierownicy?
Jak się poci to już zły znak
No właśnie oto chodzi, że układ pracuje sztywno (tzn. nie ma luzów, opóźnień ani nic) a jak się trzyma kierownicę w pozycji neutralnej to jedzie prosto, nie rzuca go po drodze ani nic w tym stylu. Jedyny problem to jest to, że właśnie ta kierownica tak lata, i przy większych prędkościach trzęsie autem, co jest bardzo wkurzające.
ja by posprawdzał kola, morze masz jakiegoś bombla na oponie, spróbuj przełożyć kola tył na przód to Cię nic nie będzie kosztowało i sprawdź czy jest tak samo, może przegub ale to było by słychać przy skręcaniu albo jak ostatnio robiłeś remont zawieszenia to mechanik nie poskręcał tak jak trzeba... :-k
hmmm - ja miałęm duzo wieksze bicie po kierownicy i dosłownie skrecając kierownica uporczywie chciałą wrocic na swoje pierwotne położenie czyli na wprost :)
okazało sie ze posypał sie mechanizm rożnicowy (dyferencjał) w skrzyni - nie strasze ale koszt przewaznie wymiany skrzyni :)
kurde, rok temu go wymieniałem (na używkę a i tak policzyli sobie 720 zł). Ale faktycznie zauważyłem, że jak stoję na luzie to wydaje takie dziwne dźwięki, które znikają po wciśnięciu sprzęgła.
Witam, po przerwie. Okazało się, że prawa przednia opona miała dużego gula. Po wymianie opon wyrywanie kierownicy ustało. Piszę to tak gdyby ktoś miał kiedyś taki problem, może u niego będzie to samo.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.