PDA

Zobacz pełną wersję : Modyfikacja ?



motomoto
23-07-2013, 12:22
Witam.

Tak mnie wzięło na wspominki i przypomniałem sobie, że z 10lat temu kumpel wiózł mnie UNO 1.0 które miało jakąś "magiczną" przeróbke mechaniczną jak on to powiedział.. mianowicie UNO szło jak wściekłe.. fakt paliwo żarło ale 200km/h to była bułka z masłem :) fakt, że byłem po*&^ny ze strachu na zakretach ale przezyliśmy :)
I mam takie pytanie do znawców.. na czym mogła polegać ta przeróbka ? auto miało wiecej siły i jak napisałem wyżej prędkości też spore osiągało ..

dejv667
24-07-2013, 03:02
A te 200 to na jakich kołach i liczniku bo seryjnie uno ma BARDZO optymistyczny licznik.

irqus
24-07-2013, 07:47
Że się tak wyraże gdzie TY kolego chcesz tym unem takie prędkości osiągać, może i się da ale z silnikiem ida hamulce itp, no bo musisz jakoś tą moc zatrzymać. Nie jestem pewein czy to czasme nie przewyższy wartości auta.

motomoto
24-07-2013, 15:36
ale tu nie chodzi o to ze ja chce cos teraz robic.. poprostu sie zastanawiam jak on to zrobil.. kola i hamulce mial seryjne dlatego napisalem ze sie bałem :P

hak64
24-07-2013, 17:05
Niedawno byłem w Bielsku u klienta, który kupił sobie malucha (bis) z centralnie umieszczonym silnikiem 1,4 turbo (też po modyfikacjach). Rozwiercone wtryski, a turbina dopasowana z Iveco z podkręconym ciśnieniem doładowania do 0,6 bara. Maluch wykręcał 210km/h, ale żłopał paliwo niczym smok wawelski (ponad 30 l i to przy spacerowej jeździe). Przy starcie ze świateł BMW M3 zostało w tyle...
Takie "modyfikacje" może i mają sens, pod warunkiem jednak, że ktoś bawi się w wyścigi na 1/4 mili, albo ma licencję rajdową. W innym przypadku odradzam, bo prócz niesamowitych kosztów (taka modyfikacja kosztuje ze 20 tysi), jazda z pełnymi gaciami nie należy do przyjemnych, a ponadto żaden ubezpieczyciel nie wypłaci ewentualnej szkody, bo jazda przerabianym do celów rajdowych samochodem jest okolicznością wyłączającą odpowiedzialność ubezpieczyciela.

motomoto
26-07-2013, 17:29
Pytanie brzmiało... JAK to było zrobione a nie konsekwencje itp :)

byrrt
26-07-2013, 17:34
Pytanie brzmiało... JAK to było zrobione a nie konsekwencje itp :)

Spytaj kolegi - to jedyna opcja bo nam nic nie napisałeś.. Nie ma prostego sposobu aby z wolnossącej benzyny wyciągnąć od razu kilkadziesiąt czy nawet kilka kucy więcej - nie ma..

hak64
26-07-2013, 21:22
I mam takie pytanie do znawców.. na czym mogła polegać ta przeróbka ? auto miało wiecej siły i jak napisałem wyżej prędkości też spore osiągało ..
A pytałeś znachora? Po podanej przez ciebie dawce informacji nie można być nawet pewnym, czy to faktycznie było Uno 1,0.
Co do tego:

Pytanie brzmiało... JAK to było zrobione a nie konsekwencje itp
Napisałem co można zrobić, by Uno latało. Dalsza treść była przeznaczona dla osób myślących.

yacub
27-07-2013, 13:20
a moze posiadał on silnik 1,4 czy 1,3 turbo a tobie mówił ze miał 1,0 :P

sebaoo2
27-07-2013, 15:20
a moze posiadał on silnik 1,4 czy 1,3 turb

Może tak być:) tam było chyba z e 115 kucy

pajel
30-07-2013, 11:26
Rozwiercone wtryski,
ooo jakaś nowość w świecie tuningu?


a turbina dopasowana z Iveco z podkręconym ciśnieniem doładowania do 0,6 bara. Maluch wykręcał 210km/h, ale żłopał paliwo niczym smok wawelski (ponad 30 l i to przy spacerowej jeździe).
no to nie wiem, bo GP Abarth Esseesse(180km) robi 230 a jest cięższy... aa i pali 25 na torze...

mi pasuje albo właśnie że tam jest turbo, albo może były mody takie jak w sejach? głowica 16sto zaworowa z 1.2 i z 1.1 idzie wycisnąć 115-120 kucy tylko jeszcze trza worek $$$ na inne graty :) tylko nie pasuje mi jedno, w seju do 100 idzi4e zayebiście ale 100-200 już muli... zawsze można 16vt wsadzić :D