acer870
21-07-2013, 12:47
Witam mam fiata brava od 2 miesięcy i mam z nim mały problem mianowicie wsiadam do auta rano o 6 i muszę tak długo kręcić żeby odpalił i po 2 3 min dopiero odpala wymieniłem w nim świece na boscha nowe jedno iskrowe kupiłem nowy akumulator 55ah i dalej jest to samo dodam jeszcze ze alternator ma ładowanie 13,5 wiec wydaje mi się ze nie jest jego koniec ale będzie trzeba myśleć nad regeneracja, kabli nie wymieniałem wysokiego napięcia i nie wiem co dalej robić czy zacząć wymieniać rozrusznik czy zrobić alternator nie chce wydawać pieniędzy w błoto , dodam iż wtryski pracują bo jak przekręcę stacyjkę to idzie wtrysk bo go słychać takie bzyczenie dodam jeszcze ze mam mały wyciek z chłodnicy parę kropelek zauważyłem ostatnio koło marketu nie wiem czy to coś związane z tym nie odpalaniem w komorze świec jest sucho nie to co miałem w mondeo ze lał się olej tam jest czyściutko olej wymieniany około 400km temu jest jak nowy i nie ucieka ile wlałem tyle jest na bagnecie silnik jest czysty i suchy drobne tylko zapocenie ma na misce olejowej proszę was kolegów o pomoc co może być nie tak ?