witam

Dzisiaj wystąpiła w moim stilo awaria.
Miałem zamiar jechac do pracy wiec odpalilem auto i wyjechalem na wstecznym z garazu wszystko do tej pory bylo ok wrzucam pierwszy bieg i dodaje gazu a tu auto zaczelo mi szarpac i nie moglem przyspieszyc ponizej 1000 obrotow nie szarpie ale jak dam wiecej gazu to zaczyna szarpac na luzie silnik pracuje normalnie.

jak by ktos wiedzial albo mial jakis pomysl co to moze byc niech napisze

pozdrawiam

brak reakcji na gaz przepływka ci może padła.

POdepnij pod komputer bo może i przepływka albo potencjometr w pedale gazu. Zobacz najpierw jakie błędy ma i wtedy można kombinować.

dzisiaj podepne mojego stilacza pod kompa i zobacze co tam w nim siedzi.
a np jezeli przeplywka jest zepsuta to po odlaczeniu auto powinno zaczac jezdzic normalnie bez przerywania przy dodawania gazu?

Tak ja dziś jechałem u mnie bez przepływki i czuc różnice. (przynajmnije nie kopci mi teraz)

wsiadlem dzisiaj do auta i chcialem odpalic ale teraz nawet nie odpala.
odpialem pozniej przeplywke i dalej nic pozniej podlaczylem pod kompa i nie pokazalo żadnego bledu ale zauwazylem ze przy kreceniu rozrusznikiem z wydechu wydobywa sie jakis dym nawet po wylaczeniu zaplonu ten dym unosi sie z wydechu przez jakies 2 minuty

Kolego EGR ... jak nie chciał wejść na obroty to kopcił ...???

Miałem u siebie identycznie ... tylko ,że mój odpalał .. po zaślepieniu EGR jak ręką odjął ... :D do dzisiaj spokój :)

tak jak nie chcial wejsc na obroty to wlasnie kopcil

problem rozwiazany tak jak kolega wyzej pisal okazalo sie ze to byl egr:)

problem rozwiazany tak jak kolega wyzej pisal okazalo sie ze to byl egr

No i git :)