Witam
Mam dziwny problem z moim fiacikiem bravo 1.6 1996r mianowicie samochod dziwnie i nie rowno pracowal ogolnie nie nadawal się do jazdy. Przy okazji okazało się ze do wymiany jest alternator. I tu zaczal się problem z którym borykam się do dzisiaj. Po podlaczeniu alternatora wlacza się kontrolka wtrysku, samochod szarpie i jazda jest nie możliwa, poza tym jest strasznie slaby i nie ma mocy . Po odlaczeniu alternatora samochod chodzi idealnie sinik równo pracuje a kontrolka gasnie. Może ktoś ma pomysl gdzie lezy przyczyna bo alternator jest w 100% sprawny tak mi mowil fachowiec który go sprawdzal a ladowanie wynosi 14,3V. Proszę o jakąś radę może ktoś wie co to może być.

podmienić na inny. może coś z regulatorem nie halo, albo masz jakiś problem z wiązką lub z samym sterownikiem.

Jak wyżej. Najprawdopodobniej regulator napięcia, wiązka elektryczna, lub sterownik. Ja obstawiam wiązkę elektryczną (słaba masa, przebicia), to może powodować zaniki napięcia i komputer wariuje.

A jak sprawdzić czy jest to regulator napięcia skoro niby ladowanie jest dobre- nie jestem elektrykiem i nie bardzo się w tym orientuje. Rozumiem ze mowa jest o sterowniku komputera? Sterownik był podmieniany i było to samo. Kable były sprawdzane i niby wszystko jest ok, chyba ze ktoś ma jakiś sposób jak dokładniej to sprawdzić- jestm laikiem jeśli chodzi o elektrykę i z góry przepraszam za takie pytania :-)

Praca alternatora, czyli ładowanie, to jedno, a drugie to regulacja napięcia. Sterowniki silnika nie tolerują wahań napięcia i od tego jest regulator. Powinieneś sprawdzić, jakie wartości napięcia podawane są na sterowniki.

Dziwna sprawa, na moje trzeba dokładnie sprawdzić (może nawet oscyloskopem) co się dzieje na zasilaniu.. Dobry elektryk ogarnie sprawę..