Więc tak...
Od prawie 4 miesięcy staram się uporać z zamułem mojego auta.
Auto kupiłem jak się okazało z uszkodzonym silnikiem, tzn krzywym wałem. Wymieniłem słupek z tłokami.
Do rzeczy, auto miało uszkodzony przepływomierz (ten drucik był normalnie pęknięty w przepływce)
Przepływomierz kupiłem używany, a wymieniałem go już 3 razy, bo za każdym razem było to samo...
Po podłączeniu auta pod Multiecuscan mam cały czas stałe napięcie na przepływomierzu, począwszy od przekręcenia stacyjki, przez odpalenie i wchodzenie silnika do obroty cały czas mam sygnał na wyjściu z przepływomierza 3V.

Samochodem obecnie jeżdżę z odpiętym przepływomierzem, gdyż przy podpiętym nie wkręca się wyżej jak 3000 obrotów.
EGR zaślepiony, katalizatora nie ma. nie dymi na siwo, ani nie kopci na czarno jak się da w palnik. Auto na prawdę ma potencjał, bo jak jadę w trasie powiedzmy przy 120 km/h to pedał gazu jak osiągnę tą prędkość mam na prawdę delikatnie wciśnięty żeby tą prędkość trzymać... co z tego jak auto przyspiesza jak Peugeot 306 1.9d bez turbiny, który ma 69km, z którym mam styczność, a może nawet gorzej od Peugeota...

Nie wiem gdzie mam szukać problemu, mierzyłem napięcia na kostce do przepływomierza i wszystko jest książkowo.
Na komputerze mam tylko jeden błąd (P0380 - Board Relay, thermostarter or preheat. ECU. - miga kontrolka od świec żarowych przez jakiś czas po czym gaśnie), jak podpięty mam przepływomierz. Wtryski się nie palą, czy podpięty, czy nie.

Doradźcie coś, jeśli o czymś zapomniałem to napiszę czy sprawdziłem itd.

Ja bym przewdzonił instalacje od przepływki do ECU bo po jej odpięciu powinien wywalić błąd..

Po odpięciu przepływki i podłączeniu kompa pojawia się błąd..

Po skasowaniu błędów przy podpiętym przepływomierzu nie ma żadnych błędów (prócz tych świec), a po wejściu w parametry mam cały czas stałe nie zmieniające się napięcie na wyjściu z przepływomierza( przy przekręconym kluczyku powinien być 1V, a zależnie od wciskania gazu itd wahać się nawet do 5v, gdzie 5V to wartość maksymalna, u mnie jest cały czas 3V), co odpowiedzialne jest za dawkę paliwa jak mniemam, a w moim przypadku jest ona stała. Nie wiem gdzie mam upatrywać błędu, gdzie szukać czy to coś z wiązką kabli, czy z komputerem całym? Podstawowym narzędziem chyba tego nie sprawdzę.

Kolego jeśli mechanicznie jest auto sprawne tzn poskładane wszystko oki, to trzeba sie skupić na elektryce/elektronice, lub na rzeczach błahych takich jak choćby zapchany filtr powietrza lub zasysany dolot itp - tutaj odkrywczej rzeczy nie napisałem, bo to zapewne wiesz. Powiedz mi, piszesz, ze podmieniałeś juz 3 przepływki i nic - były to nowe przepływomierze czy jakieś używane zamienniki?? W przypadku przepływki, niestety daje rade tylko oryginał Boscha i to najlepiej nowy. Weźmiesz używkę i skąd masz wiedziec czy ona sprawna będzie u ciebie, to że działała w innym aucie nie znaczy ze musi działac u ciebie, może komus spadła lub cos w tym rodzaju i lipa, to bardzo delikatna rzecz. Pozostają jeszcze do do sprawdzenia wszelkiego rodzaju czujniki tj. doładowania, overboost jeśli posiadasz i zaworek od vacum pompy. Masz zmienna geometrie - nie wiesz?? Podłącz pod FES i sprawdź czy jakies błedy wywala.

Mechanicznie musi być dobrze złożone, sprawdzałem z Ojcem i rozrząd jest dobrze ustawiony i znaki na pasku pokrywają się ze znakami na kołach. Jedyne co to auto po złożeniu głośno chodzi i dźwięk się nie zmienił. Nie wiem czy to przez wtryski czy zawór nie dotarty po wymianie jeden...


Tu filmik z jazdy i marnego przyspieszenia:
Fiat Bravo 1.9 JTD - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=RR4JriRCTo0)


Tu filmik z odpalenia:
Fiat Bravo 1.9 JTD - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=8kVpx8MT1w8)

Auto było testowane już na milion sposobów... Były ściągane rury za turbiną ta do Intercoolera i sprawdzaliśmy czy auto coś słabiej będzie jechało i było tak samo czyli muł. Z rurami kombinowane było i odpinaliśmy również rury za Intercoolerem tuż przed dolotem, no i przy filtrze też odpinaliśmy i za każdym razem było to samo. Przepływomierze były 3 sprawdzane, a jedna nawet wyjęta ze sprawnego samochodu i włożona do mojego :) bez rezultatu. Autem jeżdże aktualnie z odpiętym przeływomierzem w ogóle, bo z wpiętym nie da się jeździć, nie kręci się wyżej jak 3000 obr/ min. Na wpiętym przepływomierzu wartość napięcia na wyjściu z przepływomierza jest stała, a powinna się wahać od 1-5V gdzie 5V to jest maksymalna powiedzmy objętość zasysanego powietrza, co komputer steruje większą dawką wtrysku, a w moim przypadku gdy jest 3V, auto jedzie tak samo cały czas. Sory za składnie tej wiadomości. Wrażenie jest takie, jakbyś jechał z pedałem gazu wciśniętym w 1/5 położenia, czy to z butem w podłodze to auto jedzie tak samo. Nie czuć charakterystycznego kopnięcia w plecy dla turbo diesla. Auto nie dymi nie kopci na żadne kolory, oleju nie ubywa, no nic się nie dzieje.

Czujnik doładowania w kolektorze dolotowym jest ok, nie wywala błędu a i odczyty na kompie wskazują, że turbiny ładuje. Według mojej hipotezy turbina ładuje, ale ze względu na za małą dawkę paliwa doładowanie jest odcinane i dochodzi maksymalnie do 0,5 bara, przez co właśnie auto jedzie słabo.
Turbina jest zwykła, nie VGT. Ewidentnie problem elektryczny, znaczy tak mi się wydaje. Jest jakiś sterownik czy przekaźnik od wtrysku w schowku? jakiś reset czy wymiana nie wiem?

EGR zaślepiony dla jasności.

A sprawdzałeś wiążkę dochodzaca do przepływki?? Wrózyc mozna w różnoraki sposób, a jak katalizator bo nie doczytałem??

Wiązkę sprawdzałem multimetrem i wartości napięć się zgadzały to jest:

Pin nr 1 to czujnik temp powietrza 5V
pin nr 2 +12V
pin nr 3 masa
pin nr 4 zasilanie 5V
pin nr 5 wyjście sygnału 5V (gdzie powinno być od 0-5V, a u mnie stałe 3V)

Katalizatora nie ma wstawiona rura, tak auto już kupiłem.