Zobacz pełną wersję : Woda po stronie pasażera
Witam
Po dzisiejszych porannych ulewach zauważyłem wodę na dywaniku pasażera. Myślałem o klimie, ale wcześniej były by jakieś objawy. Zajrzałem pod schowek w okolice wiatraczka nawiewu. Woda była też na osłonie pod wiatraczkiem, a na przegrodzie jakby zaciek. Domyślam się że podczas ulewy woda musiała się jakoś przedostać od komory silnika, albo spływając z podszybia?
Czy ktoś miał podobny przypadek? Nie uśmiecha mi się rozbieranie podszybia, może jakieś inne sugestie?
Reaguj szybko. Na podszybiu z prawej i z lewej strony (pod klapkami) są otwory odpływowe. Woda zbierająca się tam ma spłynąć do komory silnika i na drogę.
Masz zapchany odpływ po prawej przy filtrze kabinowym. Woda nie odpływa i przelewa się pod filtrem przez wlot powietrza. dlatego przy wentylatorze jest mokro.
Drugi odpływ po lewej stronie (strona kierowcy) jest przy silniczku wycieraczek.
Bardzo dokładnie je udrożnij i wyczyść.
Zobacz jak bardzo masz zmoczoną matę pod dywanikiem. Zdejmij plastik z progu i podegnij dywanik. Tam może być bardzo dużo wody.
pzdr
Poszedłem do samochodu, żeby położyć papier na dywanikach, żeby trochę wciągnął wodę. Zajrzałem do komory silnika i po stronie pasażera "odkryłem" gumową spłaszczoną rurę około 2x4 cm z której kapała powoli woda. Włożyłem tam rękę i wypadła mi garść syfu wszelkiego. Domyślam się, ze to wylot odpływu, może pomoże. Będę obserwował a w wolnej chwili rozbiorę podszybie. Jest do tego gdzieś manual? Trudna to czynność? Bo ja raczej mało cierpliwy i manualny jestem 8-[
Pozdr
Wystarczy otworzyć klapki podszybia tak jak przy wymianie filtra kabinowego i masz idealny dostęp z góry. Wyczyść te rury (jest taka sama po prawej) To są właśnie odpływy.
Papier na dywanikach niewiele da. Tam może być litr wody w macie.
pzdr
Wyczyść te rury (jest taka sama po prawej)
Na pewno? Klapki rozebrałem. Znalazłem jedną rurę, liści było sporo, a filtr kabinowy był na dole mokry. Ale po stronie kierowcy rury nie widziałem więc albo wycieraczki mi zasłaniały, albo go nie ma. Natomiast w tej części podszybia było sucho więc albo woda spływa na drugą stronę, albo odpływ jest drożny.
Swoją drogą zaciekawiła mnie taka rzecz: ramka do filtru kabinowego. Dół ramki tworzy swego rodzaju rynienkę tym bardziej ,że jest wyprofilowany do zewnątrz. Czy woda nie gromadzi się tam sama z siebie? I druga sprawa gdzie jest rurka odprowadzająca wodę z klimy, jest drożna bo kapie woda pod samochód, ale nie mogę jej zlokalizować.
Pozdr
Na bank to to. Rura musi być bardzo czysta a dokoła nie moze być syfu (bo zaraz tam wpadnie).
Gdy rurka jest drożna, woda spływająca tam nie ma prawa dojść do poziomu ramik filtra powietrza.
Od strony kirowcy jest odpływ pod mechanizmem wycieraczek.
Rurkę od klimy zobaczysz tylko na podnośniku - też warto czyścić.
Witam
Woda może się dostawać też przez otwór na podszybiu po stronie pasażera ,jest tam taka rurka (widoczna po otwarciu podszybia) jeśli jej niema lub spadła to leci dokładnie na filtr kabinowy i do środka pod nogi.Ja po konkretnej ulewie wyssałem odkurzaczem prawie 2 l.A po odkręceniu progu i podniesieniu podłogi w wygłuszeniu podłogi wydostałem jeszcze 1l.
Tak. Mam tam założony dłuższy wężyk wchodzący przez rurę odpływu do komory silnika.
Pzdr
ja tam wężyka ani rury nie mam. Jest kanał prostokątny z dołu zakończony gumą.
Patrz na dolną część szyby strona pasazera zobaczysz otworek a od strony filtra powinien być wężyk jak ołówek skierowany na koryto z odplywem.
Minęło trochę czasu, ale temat walki z wilgocią trwa.
Po wyczyszczeniu kanałów rozebrałem tapicerkę powyciskałem gąbkę, myślałem, że to wystarczy i gąbka sama już doschnie... hmm niestety.
Miałem teraz trochę czasu i podwórko do dyspozycji, z ciekawości rozebrałem ponownie tapicerkę i wyciągnąłem jeszcze sporo wody, o ile gąbka przy brzegu była sucha, to w głębi przy kanale środkowym i na załamaniu podłogi gdzie podłoga zaczyna iść w górę gąbka jest jeszcze mokra.
Susze więc dalej, co prawda z gąbki woda się nie leje, ale kiedy podłożę gazety to naciągają wilgocią. Jeżdżę więc z uniesioną matą gąbkową i suszę...
Uprzedzając podejrzenia: to nie jest nowa woda np. z klimy, ta ładnie kapie pod samochód, a filtr kabinowy jest suchy i mało ostatni padało.
Pozdr
Tak wlasnie jest. Wody jest bardzo duzo po niedroznych kanalach.
Wysuszenie tej gabki bedzie bardzo trudne. Lepiej wydrzec ja spod masy bitumicznej i podmienic na inna np. Trojwarstwowa karimate albo gesta gabke tapicerska.
Ryzykujesz zagrzybienie.
Pzdr
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
PS: ta woda nie ma jak odparowac. Gabka jest gesta a u gory parowanie ogranicza warstwa bitumiczna.
Suszenie trwalo 3 dni.Wode ile mogłem odessalem odkurzaczem potem napchalem jak najglebiej ręczników pod tapicerkę prawie do tunelu
Potem suszylem farelka (w garażu) unioslem na max tapicerke aż wszystkie wklady wygluszajace były suche.
Na koniec przez tydzień mialem tam upchane powycinane z pieluch te woreczki do wchłaniania siuskow .
Witam, mam podobny problem z naszą Cromą. Woda po stronie pasażera. Robiliśmy chyba wszystko co znaleźliśmy na forum. Odpływy ok, szyba ok. Po rozkręceniu nadkola, podszybia, schowaka znależiśmy na spawie w rogu auta od strony szyby małą dziurkę, którą potraktowaliśmy silikonem. Było w porządku do pierwszego deszczu (mimo iż wcześniej punktowo polewaliśmy auto aby sprawdzić gdzie cieknie). Rozebraliśmy tabicerkę- zerwaliśmy wszystkie gąbki. Doszliśmy do wniosku ze cieknie w dwóch miejscach- róg auta po prawej stronie i z okolic filtra kabinowego (środek auta). Dziś jeszcze spróbujemy sprawdzić dymiarką w którym miejscu będzie się ulatniał dym Czy ktoś może ma jeszcze jakieś pomysły? Dodaje zdjęcia, które przedstawiają sytuację podczas dzisiejszego deszczu(podłoga jest bez wykładziny).24051240522405324054
Sprawdź uszczelkę od korytka do filtra kabinowego.l szczelnoszć samego korytka .Ja generalnie wywaliłem tą gumę odopływu ,która jest niżej ma tendencję do zapychania się lub sklejania .
Mi lecialo od strony pasazera.. przy podszybiu jest otwor ktoredy splywa deszcz.. od otworu powinna isc glebiej rurka ktorą splywa to w dol.. mnie rurka spadla i kapalo na filtr, a filtrem do srodka
Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
Niestety to tez nie jest to. Uszczelkę usunelismy. zauwazylismy ze jest możliwość przedostawiania sie wody przez uszczelkę ramki filtra kabiny, obudowa zostala przyklejona na nowo, odpowiednio uszczelniona. Autko złożone, czeka na test iiii.... Niestety. Dalej cienkie w tych samych miejscach. Ręce opadają... Parę deszczowych dni i w samochodzie bedzie mozna basen kryty otworzyć.
Wysmaruj wszystko kolorową kredą lub innym środkiem który łatwo zmyje woda i czedaj na deszcz. Wtedy zobaczysz którędy sie leje.
już z braku pomysłów wkleiliśmy na nowo szybę, byliśmy u blacharza- stwierdził zebyśmy zdemontowali prawy błotnik i uszczelnili łączenia blach. dalej cieknie. tam już nie ma dosłownie szans przecieku a jednak coś zostało pominięte. Sytuacja ma się następująco: Przy ściągniętym błotniku, w okolicach kierunkowskazu bocznego jest fabryczna "dziura", wgłębienie i tam zostały uszczelnione łączenia blach. polewając wodą od dołu w lewy górny róg wgłębienia ( nie jest to dokładnie tam gdzie kable od kierunkowskazu wchodzą do środka samochodu tylko nad tym miejscem) cała woda wlewa się do środka.
Myślę że może doszli byśmy od wewnątrz auta z którego miejsca cieknie. Czy wie ktoś jak zdemontować górny kokpit? nalepiej sam plastik aby nie naruszyć poduszki? czy trzeba odkręcać kierownice, radio, zegary? może od wewnątrz faktycznie dojdziemy do sedna sprawy....
To już są dosłownie jaja.... w aso powiedzieli żebyśmy pojechali do różdżkarza żeby szukał wody ;D
stevenek
25-06-2016, 11:01
Miałem podobną zagwozdkę w mojej skodzie. Po deszczu miałem jeziorko pod nogami pasażera tylnej kanapy po prawej stronie. Woda pojawiała się tam jakby z nikąd. Długi czas mi zajęło zlokalizowanie przecieku. Okazało się, że pękła masa uszczelniająca przy górnym wzmocnieniu przedniego błotnika, woda wciekająca przez tą szczelinę płynęła sobie profilami zamkniętymi i znajdowała ujście przy wyjściu nawiewów na nogi tylnego pasażera!
A probowałeś patent z wytwornicą dymu?
To już są dosłownie jaja.... w aso powiedzieli żebyśmy pojechali do różdżkarza żeby szukał wody ;D
Takie ASO to po takich słowach to powinno autoryzacje stracić. W końcu to oni powinni się wstydzić cromy i takiego problemu.
W żadnym z dotychczasowych aut nie miałem problemu z przeciekiem wody i tym bardziej nie powinno to dotyczyć cromy. Badziewność rozwiązania wlotu powietrza i odpływu wody z podszybia jest porażająca. Jak można zaprojektować odpływ z górnego podszybia tuż nad wlotem powietrza i do tego dać zbyt krótką rurkę odpływową. To jakby kran nad gniazdkiem elektrycznym umieścić w projekcie budowlanym.
Sorki ale w audi miałem taki sam problem.
Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka
Marcin_Croma
19-06-2017, 18:46
Odświeżę temat-czyli powodem powodzi w aucie nie jest klimatyzacja a tylko woda deszczowa/z myjni ???
Właśnie odkryłem basen ...
Pierwsze sprawdź odpływy z podszybia czy nie zamulone. I profilaktycznie daj dłuższą rurkę odpływową.
michalpodroznik
20-06-2017, 01:02
Odświeżę temat-czyli powodem powodzi w aucie nie jest klimatyzacja a tylko woda deszczowa/z myjni ???
Właśnie odkryłem basen ...
Najpewniej spadła rurka odplywowa i woda z podszybia płynie do srodka.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Marcin_Croma
20-06-2017, 13:37
Woda nie pochodzi z podszybia.Tam spływa wręcz książkowo.
Wczoraj podniosłem tapicerkę oraz wytłumienia.Ile się dało to wycisnąłem i przy pomocy szmaty wyciągałem wodę.
W miarę szybko schnie,bo u mnie jest dobrze ponad 30 stopni w cieniu.
Dzisiaj w drodze z pracy zrobiłem test-około 20 km "na klimie" i znowu pełno wody.
Położyłem się obok samochodu i patrząc pod podwozie nie zauważyłem aby cokolwiek bardziej kapało.
Temperatura na zewnątrz 36 st. a klima była ustawiona na 26 st.
Podejrzewam,że odpływ skroplin nie jest drożny.
Gdzie go szukać?Myślę,że bez podnośnika lub kanału się nie obejdzie...
Lato w pełni a ja bez klimy!Albo z klimą i z basenem jednocześnie...:supz:
stevenek
20-06-2017, 13:47
Już kiedyś ktoś wspominał na forum, że u niego przyczyną podciekania wody był nieszczelny odpływ skroplin z klimatyzacji. Wyjmij schowek, zdemontuj dmuchawę i będziesz mial dostęp do obudowy parownika. Z boku od strony pasażera jest klapka, po jej ściągnięciu widać parownik. Będziesz mógł sprawdzic czy stoi woda w obudowie co oznaczało by zatkany odpływ, jeśli noe to pewnie to co napisałem na początku. Dobranie się do parownika to 15-20 min roboty. Tu masz fotkę jak to wygląda po zdemontowaniu:
http://cloud.tapatalk.com/s/59490b2fc83ae/20170521_162321.jpg?
Marcin_Croma
20-06-2017, 13:52
Dzięki za rzeczową odpowiedź.
Na 99% tam leży przyczyna mojego problemu.
Czy udrożnienie tego odpływu jest możliwe bez wyjmowania parownika czy też trzeba (jak się da oczywiście)go zdemontować?
Czy w ten sposób wydostanę końcówkę śrubokręta, która wpadła mi po wyjęciu środkowej kratki nawiewu?
stevenek
20-06-2017, 13:55
Sądzę, że powinno się go dać udrożnić bez demontażu parownika. Z tego co mi się wydaje, odpływ znajduje się na ścianie grodziowej w okolicach cięgien zmiany biegów, ale pewny nie jestem, też zamierzam tam pogmerać bo wydaje mi się, że u mnie woda coś słabo spływa... Jeśli się mylę co do umiejscowienia odpływu to niech mnie ktoś poprawi :)
Marcin_Croma
20-06-2017, 14:47
Czy przy okazji warto wyczyścić parownik?
Jak już robić to kompleksowo :)
stevenek
20-06-2017, 15:10
Parownik na pewno warto wyczyscic na ile będzie możliwość. Zaopatrz się w jakiś preparat to od razu będziesz mógł go prysnąć od drugiej strony.
Marcin_Croma
20-06-2017, 15:44
Myślałem o jego demontażu i myciu ciśnieniowym...wodą.Da się go normalnie zdemontować?
Jakie preparaty do tego celu są używane?
stevenek
20-06-2017, 16:14
Żeby zdemontować całkiem parownik, musiałbyś trochę więcej porozbierać (być może nawet ściągać deskę), ponadto konieczne byłoby opróżnienie układu z czynnika i ponowne jego napełnienie, a to już się dodatkowe koszty robią. Gdyby to było prostsze to na pewno sam bym tak zrobił...
Marcin_Croma
20-06-2017, 16:24
OK-dzięki za zainteresowanie tematem.
W piątek działam z tym "gównem".Tylko w Cromie mam taki cyrk...
Wcześniej samochody made in korea i nic !!!
michalpodroznik
21-06-2017, 09:10
Fordy tez są lepiej przemyślane.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
zerknij do tego tematu. wstawiałem tam zdjęcia jak wygląda odpływ skroplin z klimy
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/parownik-croma-gdzie-jest-24454/
sprawdź czy u ciebie też go widać.
nie mogę teraz znaleźć ale był już temat wody w środku auta po stronie pasażera. użytkownik, który miał z tym problem, rozwiązał go przez wyprowadzenie na zewnątrz tego odpływu. nie pamiętam już dlaczego ale u niego był wciśnięty do kabiny.
Do odpływu możesz spróbować się dostać od dołu jak masz dostęp do podnośnika lub kanału. Jest mniej więcej po środku na ścianie grodziowej. Szukaj gumowego wężyka.
Marcin_Croma
21-06-2017, 20:01
Trzeba ściągać osłonę?
Otwórz maskę i zerknij na ścianie grodziową w okolicach pompy wspomagania. Od góry powinieneś ja widzieć a może nawet ręką sięgnąć.
Z kanału będzie ciężko ale tez ja sięgniesz bez zdejmowania osłony.
Marcin_Croma
24-06-2017, 15:47
Zrobione.
Gdybym miał szukać wężyka to bym stracił wieczność.
U mnie jest gumowy króciec,który przechodzi przez ścianę grodziową.I to nie centralnie a po prawej stronie grodzi,nawiasem mówiąc ledwo widoczne.Żadnego wężyka tam gdzie mówiliście nie ma!
Podłączony jest do czarnego "czegoś tam" co jest z kolei wciśnięte poprzez żółtą gąbkę w obudowę parownika.
Kapie jak trzeba!
Przy okazji odwróciłem zębatkę klapki obiegu-zamyka się niczym w Rolls-Royce :)
Zdemontowałem również obudowę zmieniarki w schowku.
Gąbka schnie-dobrze,że jest upał.
Po jakimś czasie zmontuję tapicerę do kupy i miód malina limuzyna.
P.S Trochę ginekologii się przydało :rozsmieszac:
michalpodroznik
24-06-2017, 16:05
Pomóż przyrodzie i podsusz gąbke farelka lub wysoko wydajną suszarką do wlosow.
Najpierw uzyj dużej ilosci papieru toaletowego lub ręczników papierowych. Rozloz je na plycie podlogowej i przyciskaj matę gabkowa do rozlozonego papieru. Dobrze pochłaniają wilgoc. Pozniej jw. Kilka polgodzinnych sesji z farelka lub suszarką powinno skutecznie pomóc.
Ps. Sprawdz jeszcze, czy nie odpadl od podszybia Twojej cromy wezyk odprowadzajacy wodę. Sprawdź tez, jaką ma dlugosc. Jesli jest krotki i siega niewiele za ramę filtra kabinowego, warto go zmienic na długi, aby odprowadzal wode w bezpieczne miejsce w komorze silnika.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
stevenek
24-06-2017, 16:11
Zrobione.
Gdybym miał szukać wężyka to bym stracił wieczność.
U mnie jest gumowy króciec,który przechodzi przez ścianę grodziową.I to nie centralnie a po prawej stronie grodzi,nawiasem mówiąc ledwo widoczne.Żadnego wężyka tam gdzie mówiliście nie ma!
Podłączony jest do czarnego "czegoś tam" co jest z kolei wciśnięte poprzez żółtą gąbkę w obudowę parownika.
Kapie jak trzeba!
Przy okazji odwróciłem zębatkę klapki obiegu-zamyka się niczym w Rolls-Royce :)
Zdemontowałem również obudowę zmieniarki w schowku.
Gąbka schnie-dobrze,że jest upał.
Po jakimś czasie zmontuję tapicerę do kupy i miód malina limuzyna.
P.S Trochę ginekologii się przydało :rozsmieszac:
A nie zrobiłeś przypadkiem fotki jak to wygląda?
Marcin_Croma
24-06-2017, 16:23
Nie dysponuję dobrym aparatem w telefonie.
A poza tym nie miałem jakoś myśli o dokumentowaniu poczynań.
Marcin_Croma
25-06-2017, 12:22
na zdjęciu widać króciec odpływowy zaznaczony strzałką
do niego podłączony jest czarny plastik z którego z kolei poprzez grodź wychodzi gumowy odpływ
28513
stevenek
25-06-2017, 13:07
Dzięki kolego. Popatrze tam jak mi sie uda na kanal dostac.
Abramsik
27-10-2017, 16:11
... Dzisiaj w drodze z pracy zrobiłem test-około 20 km "na klimie" i znowu pełno wody.
Położyłem się obok samochodu i patrząc pod podwozie nie zauważyłem aby cokolwiek bardziej kapało.
Temperatura na zewnątrz 36 st. a klima była ustawiona na 26 st.
Podejrzewam,że odpływ skroplin nie jest drożny.
Gdzie go szukać?Myślę,że bez podnośnika lub kanału się nie obejdzie...
Mam niestety tak samo. Dziś niestety podczas odkurzania zobaczyłem, że po stronie kierowcy na wysokości skayowego/plastikowego wzmocnienia pod pedałami mam mocno wilgotną podłogę pod dywanikiem.Kolego @ Marcin_Croma opisywałeś, że doszedłeś do odpływu parownika od spodu samochodu. Ale odpływ był zatkany czyli go przepychałeś czy jeszcze coś robiłeś (wyciągałeś go bardziej itp.?)
Muszę się z tym jakoś uporać bo to chyba właśnie odpływ klimy (cały czas mam ją włączoną). Odpływy na podszybiu są drożne chyba, że płynie gdzieś po grodzi w okolicach pedału. przyspieszenia ale padało zasadniczo tylko dziś (fakt dość intensywnie). Już nie wiem co było by lepsze. Ogólnie wody dużo nie ma ale nie chcę doprowadzić do zapachu stęchlizny. Może Koledzy mogą coś podpowiedzieć bo po lekturze innych podobnych wątków widzę, że trochę szukania mnie czeka.
Może Koledzy mogą coś podpowiedzieć bo po lekturze innych podobnych wątków widzę, że trochę szukania mnie czeka.
Proszę bardzo, post nr 14 i 17 :)
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/parownik-croma-gdzie-jest-24454/
Podnieś wykładzinę od strony kierowcy. Jedna osoba leje wode na podszybie, druga patrzy gdzie jest przeciek. U mnie był w okolicach pedałów na fabrycznym zgrzewie. Ledwo widoczna dziurka a po deszczowej pogodzie robiło się jezioro. Działaj szybko bo zaraz będziesz miał tam syf i grzyb.
29782
Abramsik
27-10-2017, 20:38
Dziękuję Koledzy za podpowiedź. Mam dziwne wrażenie, że może być tak jak u Kolegi @manic. Bo gdyby to było od parownika to by był basen po stronie pasażera. Muszę się szybko za to zabrać. Pozdrawiam i dziękuję.
Witam !
Miesiąc temu zostawiłem u kogoś na podwórku cromę na całą noc.Auto stało przechylone bokiem na stronę pasażera i całą noc padał deszcz.Rano po stronie pasażera z przodu i z tyłu można było "zamoczyć pranie". Pierwszy raz coś takiego.Zapchany był gumowy lejek odprowadzający wodę z podszybia.Zawsze wszystkim mówię żeby okresowo go czyścili a sam dawno tego nie robiłem.Po udrożnieniu wyleciało blisko litr wody.Przechył na tę stronę,całonocny deszcz i prawdopodobnie przez dmuchawę woda się przelała.Dobrze że potem były ciepłe dni,dywanik do góry i suszenie.Gąbka pod dywanikiem jak z kąpieli.Od tej pory jeździłem w deszczu i jest sucho.
Pozdrawiam
powolniak
28-10-2017, 09:42
U mnie w poprzedniej cromie też mialem przeciek od strony pasażera i okazalo się że zabrudzone było odprowadzenie wody z drzwi i w drzwiach zebrało się tyle wody że przeciekała po uszczelce na dywanik pasażera.
michalpodroznik
28-10-2017, 14:59
Koledzy, nie czytalem watku od poczatku, ale prosze sprawdzic odplyw z podszybia, czy jest wężyk odprowadzajacy wode do komory silnika. Częsta usterką jest odpadniecie tego wezyka od lejka podszybia i woda z całości podszybia leje sie przez wneke filtra kabinowego do kabiny na miejsce pasazera.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Koledzy, nie czytalem watku od poczatku, ale prosze sprawdzic odplyw z podszybia, czy jest wężyk odprowadzajacy wode do komory silnika. Częsta usterką jest odpadniecie tego wezyka od lejka podszybia i woda z całości podszybia leje sie przez wneke filtra kabinowego do kabiny na miejsce pasazera.
Miałem podobnie z zalaniem miejsca pasażera zaraz po zakupie auta, z tym że u mnie okazało się że był wypadnięty filtr przeciwpyłkowy, górne zabezpieczenie było ułamane. Po zdemontowaniu osłony podszybia miałem taki widok.
29784
Woda lała się prosto z podszybia do auta :( Naprawiłem zabezpieczenie, przedłużyłem wężyk odprowadzający wodę z podszybia tak ze teraz końcówka zwisa w komorze silnika. Dodatkowo dorobiłem osłonę nad filtrem z plastikowej bańki.
2978629787
Abramsik
28-10-2017, 16:00
Panowie a jak przedłużacie te nieszczęsne wężyki? Ja po dzisiejszej (szybkiej) kontroli mam wrażenie, że właśnie spadł mi wężyk po stronie kierowcy i to jest przyczyną powodzi. O ile po stronie pasażera woda spływa do komory silnika to po stronie kierowcy ścieka gdzieś pod samochód. I właśnie "idąc gdzieś" po grodzi sączy się po (w okolicy) pedału przyspieszenia. Przy małych opadach nie ma dramatu ale po wczorajszej ulewie dało o sobie znać w postaci zamoczenia wykładziny na styku osłony tunelu i pod pedałem gazu. Po ulewach w Chorwacji (tak niestety wrzesień tego roku w Cro był pod względem pogody zaskakujący) miałem podobnie ale wtedy pomyślałem o AC. Osuszyłem całkiem skutecznie ale to tylko półśrodek.Widzę jednak, że to błędny kierunek. Kolego @bob96 kupuje Twój patent z osłoną filtra kabinowego - genialne w swej prostocie i skuteczności! Ale te wężyki jak je wymienić, dojść do nich? O to jest pytanie.
Dojście do wężyka jest bardzo łatwe, po zdemontowaniu osłony wężyk widać z lewej strony. Od góry widać otwór a od dołu wystaje choinka. Zdejmujemy stary i w jego miejsce zakładamy o takiej samej średnicy tylko dłuższy żeby koniec był już bezpośrednio w grodzi silnika. Dodatkowo wężyk można zabezpieczyć przed spadnięciem opaską zaciskową.
michalpodroznik
28-10-2017, 16:19
Kawalek, ok. 70-80cm wezyka do paliwa (srednicy chyba fi 6mm), przykleic na dobry klej do tworzyw do lejka podszybia, a koniec wezyka wpuscic w bezpieczne miejsce w komorze silnika i sprawa zalatwiona.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Abramsik
28-10-2017, 16:35
Dzięki Panowie za podpowiedź. Zabiorę się za oba profilaktycznie. Dopytam tylko o szczegóły. Czy dam radę zrobić to tylko "od góry" czy też konieczny jest nurkowanie pod samochodem?
michalpodroznik
28-10-2017, 16:40
Dasz rade od gory.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Abramsik
28-10-2017, 17:40
Raz jeszcze dziękuję. Jak się z tym uporam zamelduję. Zastanawiam się tylko czy nie dać od razu wężyka o trochę większej średnicy dla lepszego odprowadzenia wody. Ten paliwowy może mieć zaletę, że jest twardszy i może być go wygodniej przeprowadzić i umocować. Pozdrawiam.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
W ramach IPPW pogrzebałem jeszcze w naszym forum i znalazłem zdjęcia Kolegów (mam nadzieję, że wybaczą ich użycie).
Na pierwszym z nich widać odpływ po stronie kierowcy zaznaczony strzałką
29789
Czy to ten lejek i czy jego właśnie wyjmowaliście? Rozumiem, że do niego od spodu przymocowany jest wężyk.
I drugie zdjęcie, które z jednej strony utwierdza mnie w przekonaniu o miejscu przecieku z innej rodzi myśl o innym (dodatkowym) rozwiązaniu problemu.
29790
Właśnie na tej wysokości od wewnątrz mam wrażenie, że przesiąka woda szczególnie po śrubie, którą widać poniżej strzałki. Pierwsze pytanie od czego to śruba (mocowanie pedałów?) i czy próba jej dokręcenia może pomóc?
michalpodroznik
28-10-2017, 17:57
Tzw. lejek jest od spodu otworu odprowadzajacego wode z podszybia.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Abramsik
28-10-2017, 18:18
OK. Ale jak dojdę do niego od góry? Wymontować ramiona wycieraczek, całe podszybie czy też sięgnę jakoś od boku? Nie byłem teraz przy samochodzie ale z tego co pamiętam to dostęp do tej przestrzeni łatwy nie jest.
Dojdziesz do niego przez otwór po zdemontowaniu osłony filtra.
Abramsik
28-10-2017, 18:42
To po stronie pasażera. Ja w pierwszej kolejności muszę poprawić odpływ po stronie kierowcy. I tu mam zagwozdke bo tam z tego co pamiętam miejsca jest mniej.
michalpodroznik
28-10-2017, 18:42
Z tego co pamietam, to trzeba zdjac górną osłonę podszybia, montowana na te czarne charakterystyczne koleczki zaciskowe.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Abramsik
28-10-2017, 18:54
Górna prawa część to z pewnością minimum. Myślałem, że trzeba więcej. Może jutro popatrzę w samochodzie bo za dużo teorii a za mało praktyki. Jednak raz jeszcze chcę podziękować za zainteresowanie i pomoc. Pozdrawiam.
Po stronie kierowcy nie ma żadnego wężyka. Jest tylko gumowy lejek, który należy przeczyścić z błota. Prawa strona i woda pi stronie pasażera to oddzielny temat i tam jest prosto, najczęściej woda dostaje się przez filtr kabinowy. Napisałem Ci co zrobić.Z lewej strony to nie będzie kwestia zapchanego odpływu bo podszybie jest tak wyprofilowane, że woda zleci w prawą stronę jak lewy odpływ będzie niedrożny.
michalpodroznik
28-10-2017, 23:03
@manic
Racja.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Jak woda przeleci przez filtr kabinowy to w wentylatorze zaraz będą piszczeć zatarte łożyska. Dlatego tak istotne jest systematyczne czyszczenie tych spłaszczonych gumowych lejków. A tak swoją drogą dlaczego zrobili je spłaszczone?
Panowie proszę o pomoc jestem ślepy albo gamoń ale nie mogę znaleźć żadnych wężyków z podszybia a faktycznie woda leci na wentylator i pod wykładzinę a poza tym ja mam jeszcze przeciek od relingów i po deszczu jest mokra podsufitka z prawej strony że nie wspomnę już o wodzie w bagażniku w kole zapasowym to auto doprowadza mnie już do płaczu z tą wodą bo już przestało złośćić
michalpodroznik
04-11-2017, 16:00
Jesli nie mozesz znalezc wezyka podszybia, to z wielkim prawdopodobienstwem odpadl ci od podszybia.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Przemko1981
11-11-2017, 15:54
Witam i proszę o pomoc w sprawie około podszybia.
A więc zrobiło się trochę wilgotnej na dworze i zauważyłem że bardzo mi szyby parują bez włączonej klimy.Ok daje nura w podszybie i oczywiście sławetny wężyk raz że zapchany,dwa taki krótki że na pewno to co przez niego leciało trafiało wprost do filtra kabinowego . Oczywiście wymieniłem go na drożny i dłuższy aby woda płynęła wprost do spustu podszybia.I tak z ciekawości zaglądania do środka podszybia ,a tam luźno sobie leży jakaś uszczelka.I tu moja prośba do forumowiczów , czy może wiedzą gdzie ona właściwie powinna być? Miło by mi było jakby ktoś podpowiedział albo najlepiej zrobił fotke z jej prawidłowym umiejscowieniem . To że u mnie tak sobie luźno leży to pewnie wina tych co poprzedniemu właścicielowi cromki zmieniali przednią szybę.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171111/8e1ab30a0a5841080a986708e427f33b.jpg
Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka
Przemko1981 wygląda na uszczelkę na grodz silnika pod maskę29966
a jeśli masz taką wilgoć zobacz czy nie jest mokro pod pod podłogą .
Przemko1981
12-11-2017, 15:34
Dziękuję Aras za szybką odpowiedź.
Na szczęście w środku auta mam sucho.
Już doszedłem skąd ta uszczelka. Jest ona pomiędzy tymi plastikami w prawym podszybiu . I niestety z waszych foto wynika też że moja cromcia tej uszczelki od grodzi jest pozbawiona 😞
Na drugim zdjęciu co kolega z forum w cromie przedliftowej naprawiał intercoolera widać że ją ma ( chyba mnie nie pozwie za użyczenie foto 😉)
Wkurw.... to bardzo że ludzie dają auta do naprawy ,a takie szmotki jak nie wiedzą skąd coś zdjęli to to wypierdalają ...https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171112/4ef4cf25a95bbc821e31133f5b6dcfff.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171112/9653e36300467ec16381d946e399f7c4.jpg
Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka
Masz sucho na 100%
Miałem podobny objaw a wyszło full wody w wygłuszeniu (wpiło jak gąbka) po stronie pasażera bardzo blisko skrzyni biegów (sprawdzają się pampersy :-))
Sprawdzałeś aż tam.
mariusz-ka
30-09-2019, 14:35
U mnie, po bezdeszczowym lecie i gwałtownych jesiennych ulewach wykładzina po stronie pasażera zaczęła "pływać". Po zdjęciu osłon podszybia, od strony komory silnika, w miejscu gdzie mamy dojście do filtra kabinowego okazało się, że odpływ (gumowy dławik o wymiarach ok. 5x1 cm zakończony szczeliną) jest zatkany, przez co utworzył się "zbiornik" z wodą, w ilości ok. 1 litra (!!!), która przelewała się przez kanał wentylatora do wnętrza ściekając po dywaniku. Filtr kabinowy do połowy wysokości był mokry i zatkany liśćmi z piaskiem. Wydaje się, że przynajmniej przed jesienią warto zajrzeć do tego miejsca, aby uniknąć kłopotów z wodą. Teraz muszę zdemontować fotel, wysuszyć wykładzinę, sprawdzić stan blach i elektryki. Załączam zdjęcie filtra obrazujące poziom "zniszczeń".
placuszek
30-09-2019, 15:52
Polecam podst nr 54 z tego tematu.
U siebie wykonałem podobny patent i sprawdza się znakomicie!
Polecam podst nr 54 z tego tematu.
U siebie wykonałem podobny patent i sprawdza się znakomicie!
To cieszy że u Ciebie ten patent dobrze się spisuje :) Faktem jest że dół filtra kabinowego jest umieszczony zbyt nisko. Wystarczy zatkanie kanaliku odpływowego i woda wtedy leje się do środka auta :(
U mnie, po bezdeszczowym lecie i gwałtownych jesiennych ulewach wykładzina po stronie pasażera zaczęła "pływać". Po zdjęciu osłon podszybia, od strony komory silnika, w miejscu gdzie mamy dojście do filtra kabinowego okazało się, że odpływ (gumowy dławik o wymiarach ok. 5x1 cm zakończony szczeliną) jest zatkany, przez co utworzył się "zbiornik" z wodą, w ilości ok. 1 litra (!!!), która przelewała się przez kanał wentylatora do wnętrza ściekając po dywaniku. Filtr kabinowy do połowy wysokości był mokry i zatkany liśćmi z piaskiem. Wydaje się, że przynajmniej przed jesienią warto zajrzeć do tego miejsca, aby uniknąć kłopotów z wodą. Teraz muszę zdemontować fotel, wysuszyć wykładzinę, sprawdzić stan blach i elektryki. Załączam zdjęcie filtra obrazujące poziom "zniszczeń".
Niezły syf, ten filtr tam jest chyba od kilku lat.
A woda pojawiła się z podszybia - takim małym, fabrycznie za krótkim wężykiem.
Przy wymianie filtra trzeba mieć to na uwadze, że on ma odprowadzać wodę raczej poza filtr.
Albo po prostu go przedłużyć tak jak to już kiedyś pisaliśmy.
Albo po prostu go przedłużyć tak jak to już kiedyś pisaliśmy.
...i jeszcze przeczyścić odpływ/lejek z podszybia po stronie kierowcy
nowszy_00
02-10-2019, 20:58
No to ja również należę do tych szczęśliwców z mokrą podłogą po stronie pasażera. Kwestia jest o tyle dziwna że woda dostaje się tam tak że dywanik jest suchy a pod nim mata cała mokra (otwierając klapkę od vinu czuć wodę). Dostałem się do filtra kabinowego. Suchy jest a pod nim jest taka gumowa rynienka z której woda leci sobie na ścianę grodziowa. Czy nie powinno być dalej jakiejś rynny aby woda splywala bliżej ziemi? Mam wrażenie że to przez to leci woda. Jak będzie słoneczny dzień postaram się o dodanie zdjęć.
nowszy_00
03-10-2019, 13:06
Jeszcze jedno, czy mogę prosić o zdjęcie z tą rurka która odpowiada za odprowadzania wody? Ja u siebie nie widziałem nic takiego....
...wężyk odprowadzający wodę z podszybia jest w prawym rogu (strona pasażera), a gdy stoimy przed maską to po lewej stronie; jest krótki ok. 15cm i kończy się nad filtrem przeciwpyłkowym. Jeżeli brak to trzeba dobrać inny (z lewej strony podszybia jest króciec, "pod dziurką")
dziurka/odpływ w podszybiu:
36863
wężyk (oryginalna długość, przed modyfikacją) nad filtrem kabinowym:
36864
przedłużenie wężyka:
36865
lejek/odpływ wody w podszybiu po stronie kierowcy (pod silnikiem wycieraczek); też może być zatkany piachem/liśćmi:
36866
nowszy_00
03-10-2019, 14:30
Dzięki za szybką odpowiedź, muszę przyjrzeć się stronie kierowcy, chociaż wciskałem rękę pod plastikowy próg to od strony kierowcy mata jest sucha.
Jeżeli w ogóle nie mam przewodu z podszybia to ciekawe jak go włożyć w tą fabryczna dziurkę, kruciec...
michalpodroznik
03-10-2019, 14:54
@nowszy_00
Od spodu listwy podszybia, w miejscu otworu odpływu, jest coś w formie "lejka". Wężyk, po dopasowaniu średnicy", nakłada się właśnie na ten "lejek".
Od spodu listwy podszybia, w miejscu otworu odpływu, jest coś w formie "lejka". Wężyk, po dopasowaniu średnicy", nakłada się właśnie na ten "lejek".
...chyba, że u kolegi "nowszy_00" brak wężyka spowodowany jest brakiem lejka/króćca ;-(
Dzięki za szybką odpowiedź, muszę przyjrzeć się stronie kierowcy,
...po stronie kierowcy (z tego co pamiętam) lej odpływowy jest w zagłębieniu (jakby wyprofilowana niecka/wanienka), jak będzie zatkany to woda będzie się tam zbierać (a na "dnie" na dodatek położona jest wiązka przewodów) i może się przelewać w stronę filtra kabinowego...
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
...o tutaj jest kilka fotek listwy podszybia z wężykiem, który jest nałożony na lejek/króciec:
https://allegro.pl/oferta/fiat-croma-ii-05-oslona-podszybie-gorne-735387351-7647138802
nowszy_00
04-10-2019, 07:27
...chyba, że u kolegi "nowszy_00" brak wężyka spowodowany jest brakiem lejka/króćca ;-(
Bo i właśnie trafiłeś w sedno, u mnie w ogóle nie ma takiego czegoś. Ale numer...
[/QUOTE]
Cromoslav
30-08-2020, 16:24
Dzięki wszystkim za rozkminienie tematu! U mnie zalewa przynajmniej tak elegancko, że wszystko ładnie ląduje na dywaniku pasażera. Po drodze, oczywiście, mam reaktywację chrząszcza w dmuchawie.
EDIT
Kupiłem wężyk i złączkę, dzieki której mogę sobie przedłużyć do samej ziemi ;) Mam tylko 2 pytania:
1. Którędy puszczaliście przedłużony wężyk z podszybia pod silnik?
2. Odnośnie do osłony filta kabinowego bańką: na zdjęciu niewiele widać. Czy można poprosić o jakieś zdjęcie ujmujące całość i/albo wytyczne: z czego najlepiej zrobić taką osłonę/jak przymocować itd.?
Jeszcze raz dzięki i najlepsze życzenia suchych Crom :)
No to ja się podzielę też swoimi przeżyciami ;)
Tak jak u wszystkich -> woda tylko po stronie pasażera w ilościach WIELKICH jak te litery.
Poszukiwania (także dzięki Waszym wpisom) trwały długo. Zatkany odpływ klimy to jedna z przyczyn.
Chciałem się jednak podzielić tym co "zapowiadało" wodę w nogach :D a jeszcze jej nie czułem "pod butem".
Otóż od pewnego czasu wywalało mi błąd czujnika temperatury spalin DPF. Zmieniłem czujnik na nowy, oryginalny - bez zmian.
Błąd raz dawało się wykasować - raz nie. Wyskakiwał w sposób całkowicie przypadkowy - biorąc pod uwagę m.in. dynamikę jazdy. Auto jeździło normalnie. Tylko DPF się dziwnie wypalał. Mam DPF monitor i czasami wypalanie trwało wybitnie za długo, albo każde uruchomienie silnika dawało znać że właśnie DPF się wypalił a stopień zapchania był np 78%. O co "kaman" ?
No i wyszło przy okazji "wody".
W niecce nóg pasażera pod czarnym plastikiem jest wiązka kabli, w tym ten co biegnie od czujnika spalin.
Czy trzeba dalej tłumaczyć ? Jak było mokro - był błąd, jak podeschło - błąd dał się skasować.
Do moderatora ;)
Proszę o wrzucenie linku powyższych moich wypocin do tematu błędów czujnika temperatury DPF.
somtaawkith
15-09-2024, 17:10
Cóż, problem i mnie spotkał ale ile dłubania przy tym było to głowa mała. Odpływ od strony silnika był drożny ale zatkał się syfon zaraz pod parownikiem. Udało się wywiercić mały otwór, tak żeby zmieścił się drucik albo wycior i w końcu udało się odetkać odpływ. Ale bagienko niezłe się zrobiło pod dywanikami. A potem na domiar złego zaczęło mi kapać z podsufitki przy słupku u pasażera. Jakieś fatum patrząc na obecną sytuację na dolnym śląsku? :/
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.