Witam klubowiczów.
Proszę o pomoc i jakieś pomysły.

Kupiłem bravkę kilka dni temu, i jak łatwo się domyślić, klamki zewnętrzne były w opłakanym stanie. Zabrałem się za wymianę. Lewy tył poszedł na pierwszy ogień. Na początku sukces, po kilku otwarciach jednak klamka umarła. Okazało się, że cięgno wypadło. Domowymi sposobami (drucik:P) udało mi się otworzyć drzwi. Poprawiłem cięgno i wszystko fajnie pięknie. Sprawdziłem kilka razy, działa, zamknąłem samochód i na chwilę się ulotniłem. Gdy wróciłem okazało się, że znów nie można otworzyć drzwi. Ani od środka ani od zewnątrz. Cięgno klamki wewnętrznej zachowuje się tak, jakby była załączona kontrola rodzicielska (mogłem przypadkowo włączyć gdy tym drutem grzebałem) - porównałem z prawymi drzwiami. Na szczęście boczek mam zdjęty w tych zablokowanych drzwiach. I teraz pytanie do was - w jaki sposób otwiera się drzwi zablokowane kontrolą rodzicielską? wydawało mi się, że ta kontrola działa tylko na klamkę wewnętrzną, a z zewnątrz normalnie powinno dac się otworzyć. Boję się sprawdzić na prawych drzwiach, bo jak też się zablokują to chyba mnie coś strzeli.
proszę o jakieś rady bo w tym upale nawet myśleć już nie mogę.
Próbuję jeszcze drutem otworzyć tak jak poprzednio, ale na 99 procent tym razem cięgno nie spadło ani z klamki ani z zamka....

Blokada jak to nazywasz rodzicielska polega na tym, że nie działa wewnętrzna klamka - tyle.. Zewnętrzna normalnie funkcjonuje..

Rodzicielska albo policyjna, zwał jak zwał, wiadomo o co chodzi;)
Dokładnie tak mi się wydawało, ta zewnętrzna powinna normalnie działać. A nie działa. Trudno, lecę dalej drutem próbować.
w każdym razie dzięki za szybką odpowiedz. Teraz przynajmniej mam pewność jak to działa.

Duzo ci nie poradze...ale jak masz odkryte boczki to musisz probowac dalej - Wbrew pozorom linka lubi platac figle...Pamietam po szukania tych linek w WV :P

uffff uporałem się z tym.
po pierwsze, faktycznie tą blokadę jakimś cudem włączyłem. zdjęte boczki pomogły - drutem najpierw poćwiczyłem na drugich drzwiach i na wysokości dolnego cięgna sunąc w poziomie - odblokowałem to zabezpieczenie.
dwa - oczywiście to nic nie pomogło:P wkurzony na maksa długi klucz otwarty oparłem o cięgno klamki zewnętrznej (od środka) i lekkim uderzeniem młotka w klucz zrzuciłem to cięgno z klamki. znów drut od góry szyby poszedł, a gdy nim nacisnąłem na zamek, wystarczyło klamką wewnętrzną pociągnąć i drzwi się otworzyły.
nie mam pojęcia co i jak się stało. Nadal nie rozumiem jak mogło się to blokować.
sposoby które opisałem mogą kiedyś komuś pomóc;)
w tej chwili obie klamki zewnętrzne z tyłu mam wymienione, teoretycznie pracują poprawnie. Musiałem tylko poprawić trochę te oczka w klamce, w które wchodzą cięgna, bo są bardzo luźne i cięgno potrafi wyskoczyć.
kolejny mankament zamienników to gruba uszczelka - musiałem nożem ściąć o połowę, bo nie dało się na blachę nałożyć klamek.

Temat chyba do zamknięcia:)
dzięki za wsparcie.
pozdro:)

Ah no i oczywiście w całym procesie montażu i we wszystkich zmaganiach dzielnie towarzyszyła mi moja piękna, nie tylko stojąc i gadając. właściwie drugą klamkę sama zamontowała, gdy ja męczyłem się z zamkiem w pierwszych drzwiach:)

Ah no i oczywiście w całym procesie montażu i we wszystkich zmaganiach dzielnie towarzyszyła mi moja piękna, nie tylko stojąc i gadając. właściwie drugą klamkę sama zamontowała, gdy ja męczyłem się z zamkiem w pierwszych drzwiach:)

Hehe tylko pogratulpwać ;) Chociaż te "gadanie" to mnie akurat częściej drażni niż mi pomaga no ale.. ;)