Witam. Chcialbym zrobic koncowke do tlumika ale on ma tak zrobione jak w dieslu ... idzie od samego konca do przodu. Chcialbym zatkac tyl i zrobic dziure z przodu z wydechem i teraz tak czy straci na mocy po takiej przerobce czy jak ? czy nie mam sie czym martwic i czemu one mialy tak robiony tlumik...? prosze o odp 9638

Ja oryginał miałem taki jak Twój, jakieś 2 lata temu popierdywał więc pojechałem do tłumikarzy i wymieniono mi go na taki właśnie przelotowy. Przez półtora roku śmigałem na nim i powiem tylko tyle, że brzmiał okropnie - przy bucie jak stary trampek ;)
Jakieś pół roku temu zaczął się rozlatywać więc ponownie pojechałem do ludków od wydechów (tym razem innych). Założyli mi taki jak w oryginale czyli z tym zawijasem. Od tego czasu tłumik chodzi cicho.. Być może nie chodzi tylko o tego zawijasa ale na Twoim miejscu dałbym sobie siana. ;) W gre wchodzi ew. wymiana całego tłumika na inny - prosty.

ale po co oni tak robili te tlumiki!?;>

Włoskie upodobania. Ja bym wymienił poprostu całą rurę na inny układ i dostosował do własnych potrzeb. Na szrocie za grosze dostaniesz :) ja wyrwałem ostatnio za 70 zł w b.dobrym stanie.

tnij końcowy przy tłumiku i wspawaj inną końcówkę i będzie git

tak jak narysowalem?:>

tak jak narysowalem?:>

Tak jak narysowałeś się nie da - musiałbyś wymienić cały tłumik końcowy..

Musiałbyś dorwać gdzieś sam końcowy tłumik i przyspawać go do reszty układu. Ale ile to pożyje to ja nie wiem.