Witam, wszystkich forumowiczów i mam pytanie odnośnie doboru oleju do silnika do mojego Bravo 1.4 12V
A mianowicie auto kupiłem 2 tygodnie temu z pękniętą głowicą w tym czasie zakupiliśmy inną głowice (gołą używke jedyne co w niej było to zawory)
głowicę wymyliśmy, założyliśmy nowe koniki, nowe uszczelniacze zaworów, zawory doszlifowane, nowy wałek rozrządu, wszystkie uszczelki nowe, magistrala olejowa przeczyszczona czyli praktycznie zawartość głowicy cała nowa) auto ma nową zębatkę od wałka rozrządu, nowy pasek od rozrządu i nowy pasek od alternatora. poprzedni właściciel miał wlany MINERALNY z castrola!!! a z tego co mi wiadomo to nie wolno mineralnego lać... Mineralny był wlewany w serwisie za czasów poprzedniego właściciela i w sumie to niedawno było bo ma barwę złotą na bagnecie. Bravo ma przejechane 225 tyś km. Proszę o radę w sprawie oleju i z góry wielkie dzięki :)

Ten silnik lubi dobry olej więc polecają motul albo valvoline 10w40 (półsyntetyk).

Tak jak markshall prawi - jakiś dobry 10W40 np. Valvoline, Motul, może być też i Elf albo Milers..

OD siebie dodam jeszcze Shell Helix no i Liqui Moly :)
Takze masz do koloru do wyboru. Tobie pozostaje na co sie stac.
Postaw sie na miejscu jakby to byl nowy silnik - co bys zalal??

Ja tam bym zalał 5w40 po takim odświeżaniu.

skoro góra silnika była robiona to bym lał 5w40 valvoline, motula ,liquida lub elfa.

Nom lubi olej bo to on głownie problemy sprawia w tym silniku dlatego pytam ;) Czyli w sumie wychodzi na to ze czy syntetyk czy pół syntetyk to już obojętność? tylko musi być dobrej marki. Stać to w tym przypadku mnie na każdy olej ale pytam bo są marki w których płaci się za nazwe firmy a nie jakość oleju...

w liqui moly płacisz za jakosc nie za marke :) polecam z dodatkiem MOS2 :) olej ma kolor grafitowy :)

Mogę Ci polecić MOTUL - jedna z najlepszych firm produkujących oleje silnikowe. Kolega korzysta i jest zadowolony.
A osobiście jeżdżę na Mobil 1.

Tak Motul jest dobry ale kup ori motula w Polsce :) to jest najczęściej podrabiany olej.

A ja napiszę tak - przyszła moda na wiarę w to, że olej czyni cuda. Jakoś na zachodzie ludzie jeżdżą na wszelkich możliwych olejach i silniki nie rozpadają się po 150 tysiącach km. U nas panuje święte przekonanie, że jeśli do silnika mającego 150 czy 200 tyś jakiś konkretny olej to nagle ten silnik się zregeneruje i nagle niczym u kota będzie do dyspozycji co najmniej 8 kolejnych żyć. W dodatku żeby być na czasie i trzymać się mody trzeba lać olej który musi być zamawiany - te popularne są przecież najczęściej podrabiane. Zupełnie jakbyśmy żyli za czasów głębokiej komuny gdy każdy produkt z zachodu pochodził z przemytu i pytać o jego źródło nie wypadało. Niemal każdy większy producent środków smarnych udostępnia listę oficjalnych dystrybutorów. To pozwala bez większych problemów zweryfikować czy w okolicy jest placówka sprzedaży oferująca interesujący nasz produkt i czy ten w ten produkt owa placówka zaopatruje się bezpośrednio u producenta czy nie.
Podsumowując: nie dajmy się zwariować kupując olej silnikowy. Owszem, olej ze sklepu wysyłkowego tańszy o 45% w stosunku do ceny rynkowej to zapewne przekręt ale już np olej kupiony w dużej hurtowni motoryzacyjnej będącej oficjalnym dilerem to znikome ryzyko.


A teraz do rzeczy. Silnik po remoncie. Dotrzeć na tym co zaleca producent. Jeśli auto będzie normalnie użytkowane to lać to co zaleca producent. I bardziej niż konkretnej marki oleju pilnować jego stanu i częstych wymiań.
Prawda jest taka, że mało kto zagląda pod maskę co 500-600km a w starym aucie wypada bo zależnie od sposobu użytkowania zużycie oleju w zdrowym silniku bywa większe niż się wydaje. Zadziwiająco często fakt, że w silniku mamy błoto to efekt ciężkiej pracy poprzedniego właściciela który stanu oleju i jego wymian nie usiłował.

olej czyni cuda - jak sie leje non stop ten sam i dobry olej ;)

a nie tak jak niektórzy włąsnie myslą że jeździli na lotosie 2lata i zaczął znikać to przesiądą sie na castrola edge i nie bedzie go ubywało ;)

Niema czegos takiego jak "moj silnik oleju nie bierze"
Co do podrabiania - niewiem jak to jest - ale chyba szybciej mozna podrobic olej jak sie kupuje w beczkach..A tak ogolnie - to jest polska - tutaj wszystko mozliwe.
Olej wybierzesz jaki chcesz - ale jedno co powiedzieli inni - jesli ci ubywal olej dosc wyraznie to nie pakuj w drozsze - bo to juz nic nie pomoze - Choc nikt nie mowil ze kup lepszy to nie bedzie ubywalo - co by poprzedni koledzy mieli jakby ochote wytyknac nam :P