PDA

Zobacz pełną wersję : Negocjacja ceny Cromy



vite
13-06-2013, 09:37
Witam,

mam w planach kupić Fiata Cromę 1.9 150KM z 2010 i pojawia się pierwsze pytanie - ile można utargować u handlarza/komisie/prywatnego właściciela. Wiadomo Croma to samochód, który nie jest rozchwytywany na rynku i tylko wytrawni znawcy motoryzacji wiedzą co dobre :smile:
Jak to było w Waszym przypadku? Na jaki rząd wielkości $ mogę liczyć przy zbijaniu z wyjściowej ceny około 35 tyś?

mrozek
13-06-2013, 10:04
Jak wersja, jaki przebieg, jakie pochodzenie auta? Czy jest historia serwisowa? W jakim jest stanie (mechanika, blachy), co trzeba zrobic w najblizszym czasie ( jaki serwis - olej, rozrzad etc.)?
Pzdr

vite
13-06-2013, 10:20
Wersja Emotion albo Dynamic (obojętne), przebieg do 150 tyś - samochód sprowadzony, załóżmy że "wzrokowo" i mechanicznie jest OK. Zastanawia mnie jakiego rzędu kwoty są do ugrania. Czy jak wystartuję z zejściem z ceny 2 tys / 3 tys nie wyjdę na idiotę? Czy też w tej kategorii cenowej trzeba mówić o 'setkach', a nie o tysiącach ?

mrozek
13-06-2013, 10:35
A piszesz o konkretnym aucie czy tak tylko teoretyzujesz?
Najlepiej analizowac konkretny przypadek, kazda propozycja zbicia ceny musi byc argumentowana (zawodowo zajmuje sie zakupami :-))

Pzdr

vite
13-06-2013, 11:05
teoretyzuje :smile:, aktualnie biorę pod uwagę:
Oferta - Fiat Croma - WITAMY!!!! Mamy dzisiaj do zaoferowania auto od pierwszego właściciela, 200% bezwypadkowe - orginalny lakier-jak nowe, możliwość (http://otomoto.pl/fiat-croma-200-bezwypadek-gwarancja-jak-n-C28849220.html)
Oferta - Fiat Croma - Bezwypadkowy samochód w bardzo dobrym stanie wizualnym jak i technicznym. Posiada silnik Diesla 1.9 Multijet 16V o mocy 150KM oraz 6-s (http://otomoto.pl/fiat-croma-150km-blue-me-alufelgi-C29020023.html)
Oferta - Fiat Croma - Bezwypadkowy samochód w bardzo dobrym stanie wizualnym jak i technicznym. Posiada silnik Diesla 1.9 Multijet 16V o mocy 150KM oraz 6-s (http://otomoto.pl/fiat-croma-navi-sd-tiptronic-150km-C29451221.html)
Oferta - Fiat Croma - Mam do sprzedania przepiękną Cromę. Wersja zupełnie niespotykana. Full opcja. Panoramiczny dach, pełna skóra, nowe opony. Po pros (http://otomoto.pl/fiat-croma-multijet-C29473735.html)

Na pewno to będzie Croma z 2010 roku 150KM, 120KM za słaby, a 200KM jakby trafił się w dobrym stanie to czemu nie.

dominiq
13-06-2013, 12:36
2.4 nie kupisz w tej cenie.

vite
13-06-2013, 12:53
hmm, to zależy od sytuacji.
Szwagier 2 lata temu kupował Volvo S60 D5, z wyjściowej ceny 38 tyś zszedł do 34,5 tyś. Człowiek brał kredyt mieszkaniowy i były mu szybko potrzebne dodatkowe pieniądze. Tak więc czy w tej cenie nie kupię 2.4 to polemizowałbym :smile:

W kwestii negocjacji gorzej sprawa wygląda z handlarzami/komisami tam sądzę że max wytargować mogę 2 tyś, może się mylę. Im większy 'wynalazek' tym trudniej sprzedać, wtedy można się dobrze targować.

mrozek
13-06-2013, 13:35
Każdy przypadek należy analizować oddzielnie.
Pierwsza rzecz jaką oceniasz, to czy cena wystawionego auta odbiega od innych.
Jeśli auto jest wystawione w cenie z górnej granicy dla rocznika i wersji, to oceniasz jego stan - patrzysz jakie nakłady Cię czekają i zwyczajnie odlczasz to od ceny.
Wszelkie niezgodności z opisem, braki w dokumentacji i historii serwisowej - wszystko może być czynnikiem obniżającym cenę.
Nie istnieje jedna prosta reguła mówiąca, ze handlarz ustawia auto o tyle a tyle wyżej w cenie by miec z czego zejść. Każdy handlarz ma swoją metodę. Niektórzy wola sprzedać więcej aut (zrobić obrót) a zarobić mniej. U nich auta zwykle są nieco tańsze i targując się nie ugrasz wiele (wspomniane setki). Pamiętaj, że każdy argument musi być racjonalnie uzasadniony.

Sprzedawałem swoje auto w marcu (Stilo Multiwagon 1.9 JTD Dynamic 115 KM 2004/pierwsza rejestracja 2005. Wystawiłem go za max cenę - najdrożej w Polsce dla tego rocznika. Tego typu auto można było kupić nawet o 4 tysiące taniej. Miał udokumentowany przebieg poniżej 100 kkm, bezwypadkowy, dwa komplety kól, hak i bagażnik na rowery na hak. Stan nie wymagał żadnych nakładów. Hamulce, amortyzatory, zawieszenie etc. Sprawdzony w ASO na bardzo dokładnym przeglądzie. Opuściłem 200 PLN na uszkodzony czujnik cofania. Sprzedałem go w ciągu kilku dni o wystawienia.

pzdr

radek_p14
13-06-2013, 13:51
Tak więc czy w tej cenie nie kupię 2.4 to polemizowałbym :smile:



Kupić to może i kupisz ciekawe tylko w jakim stanie ona będzie.:confused: Nie sztuką jest kupić tanio samochód. Sztuką jest kupić w dobrym stanie za przyzwoitą cenę.

vite
13-06-2013, 14:18
Sztuką jest kupić w dobrym stanie za przyzwoitą cenę.

Zgadzam się, ale nieraz może zdarzyć się jakiś rodzynek za bardzo dobrą cenę i wtedy jest pełny sukces. Od 3 miesięcy śledzę Internet w poszukiwaniu Cromy lub Alfy 159 i widziałem z trzy ogłoszenia, które były widoczne przez góra dwa dni. Tak więc kto szuka ten znajdzie, ale warto jeszcze wiedzieć jak wygląda sprawa z negocjacją ceny, tak aby człowiek przygotowany był na całego.

radek_p14
13-06-2013, 14:30
Zgadzam się, ale nieraz może zdarzyć się jakiś rodzynek za bardzo dobrą cenę i wtedy jest pełny sukces. Od 3 miesięcy śledzę Internet w poszukiwaniu Cromy lub Alfy 159 i widziałem z trzy ogłoszenia, które były widoczne przez góra dwa dni. Tak więc kto szuka ten znajdzie, ale warto jeszcze wiedzieć jak wygląda sprawa z negocjacją ceny, tak aby człowiek przygotowany był na całego.

Tak zdarzają się takie rodzynki tylko to przeważnie są właściciele. W komisie raczej się nie trafi żeby znaleźć samochód w dobrym stanie i w super cenie. Jeżeli Ci się nie spieszy z zakupem to możesz czekać na taki rodzynek pewnie Ci się trafi tylko nie wiesz kiedy może za dzień a może za dwa miesiące. Jeżeli chcesz szybko kupić samochód to raczej za dobry stan musisz odpowiednio zapłacić.