PDA

Zobacz pełną wersję : Falujące obroty i czasami gaśnie



robson73dg
12-06-2013, 22:07
Witam.
Od momentu kupna to znaczy ponad 2 lata temu mam problem z falującymi obrotami tzn. w granicach 700-840 obr/min.Do dzisiaj mi to nie przeszkadzało ale od kilku miesięcy zdarza się że po odpaleniu i przejechaniu kilkuset metrów sinik gaśnie. Muszę go odpalić kilka razy i wtedy załapie i tak powtarza się kilka razy w miesiącu. Poza tym innych objawów brak. FES od momentu kupna pokazuje co jakiś czas błąd sondy Lambda 1, jednak gdy testuję ja FES pokazuje sonda 1 ok i napięcie jej wynosi od 0,1 do 0,9 ale szybko skacze. Błędu tego ECU nie pokazuje na desce. Tylko od czasu jak stilon zgaśnie wtedy wywal check engine. ]Czy wszystkie te zdarzenia nakazują jednoznacznie na wymianę tej sondy bo trochę szkoda mi kasy jeśli to nie jej wina[/B].Ostatni padła mi jedna cela w 1,5 rocznym aku :x (CENTRA PLUS) i myślałem ż to jego wina ale Pan ze sklepu aku wymienił na nowy a objawy pozostały.Może ktoś z okolic ma taka sondę na próbę to chętnie skorzystam:lol:

miszko
12-06-2013, 22:18
Podepnij FES i jeszcze sprawdź odczyty z MAP sensora i czujników temperatury (powietrza, płynu w układzie chłodzenia). Gdy te wartości będą prawidłowe, ja bym zainwestował w wymianę tej sondy. Sondy mają grzałkę, która przyspiesza jej nagrzewanie do temperatury roboczej. Możliwe, że gdy się rozgrzeje to wtedy pracuje ok, stąd problemy tylko gdy odpalisz auto na zimnym silniku.

robson73dg
12-06-2013, 22:28
tego nie napisałem ale częściej gaśnie na rozgrzanym silniku czyli po zgaszeniu za 10 min. odjeżdżam i zonk. FES przy teście grzałki sondy Lambda 1 wynik OK.Co ciekawe dzieje się to właśnie rzadko,2-3 razy w miesiącu a jeżdżę autem co dziennie po około 60km. Nie specjalnie wiem co powinno pracować w jakich parametrach.Może zaznaczę wszystkie opcje w FES do wykresu i wrzucę na forum?

robson73dg
12-03-2014, 22:03
Chcę odświeżyć temat. Po instalacji gazu wskazówka obrotomierza stoi jak przyklejona, zarówno na LPG jak i benzynie. Prawdopodobnie przy montażu gazu musieli zdjąć kolektor ssący a tam pewnikiem dostawało się lewe powietrze :) Więc chłopaki przez przypadek nieświadomie naprawili mi usterkę z którą borykałem się przez parę lat :)