Witam. 4 tygodnie temu założyłem do mojego fiata ulysse 2.0 16V gaz. Z gazem problemów nie mam, ale za to pojawił się problem z wskaźnikem poziomu paliwa. problem polega na tym że podczas jazdy opada wskazówka. Pierwsze co pomyślałem że bierze paliwo, pojechałem na stacje wlałem 10 Litrów a zegar pokazał 30 litrów. Powtórzyłem to samo jak znowu wskazówka opadła i to samo, wlewam 10 litrów a wsakźnik pokazuje plus minus 30 litrów.
jest to bardzo irytujące bo wiem że paliwo jest a wskazówka opada i opada. pytanie jest wreszcie takie czy da się z tym coś zrobić.

Wiem, że do aut grupy VW są jakieś emulatory które likwidują ten problem ale szczerze nie wiem jak to działa..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Z tego co pamiętam, to w autach Eurovan (do których należy też Ulysse) były montowane silniki Peugeota. Opadanie wskazówki jest typową cechą właśnie aut francuskich. Pomiar ilości paliwa w tych autach jest realizowany tylko wtedy, gdy różnica względem stanu poprzedniego jest znaczna (nie wiem ile dokładnie) - czyli tankowanie, wtedy następuje dokładny pomiar. Podczas jazdy wskazówka spada, bo jest odejmowane zużycie na podstawie przejechanych km i czasu otwarcia wtrysków (i pewnie ciśnienia w listwie wtryskowej, z czego można wyznaczyć spalanie).
Istnieją emulatory podłączane pod pływak, działają w sposób taki, że po każdym zapłonie oszukują elektronikę od wskaźnika, że właśnie zatankowaliśmy. Podczas jazdy wskazówka będzie spadać - nie ma opcji.