Koledzy od jakiegoś czasu nasilają mi sie dziwne odgłosy z okolic kolektora, cieżko zlokalizować co tak rzezi co chwilka, chrząk chrząk przerwa chrząk chrząk, po odpięciu aldka i pompy dalej to samo, załączam dzwięk,9362, jak by ktoś miał jakiś pomysł prosił bym o porade bo chyba musze odwiedzić mechanika bo juz nie mam pomysłów, silnik sam w sobie chodzi równiutko, nie faluje, nie zamula, wymienione ostatnio nawet swiece, olej i filtry. dzieki z gory

Chmm... paski od osprzętu zdjęte były i dalej to samo? A próbowałeś zdjąć obudowę rozrządu i zobaczyć jak wygląda on?

A próbowałeś zdjąć obudowę rozrządu i zobaczyć jak wygląda on?
Niestety w tym silniku sie nie da-obudowa walkow stanowi jedna calosc i nie ma tam zdejmowanej pokrywki:/

obudowa walkow stanowi jedna calosc i nie ma tam zdejmowanej pokrywki:/

Nie obudowa wałków tylko zdejmij plastikową osłone paska rozrządu po lewej stronie ( jak stoisz przez samochodem)

Niestety nie zdąrzyłem kolego tego zrobic, co przyczyniło sie do zerwania zębów paska kilka godzin po moim poście, dziś rozebrałem cały silnik, spotkały sie niestety zawory wydechowe z tłokami, wieczorem wstawię zdjęcia głowicy i tłoków, pasek totalna chińszczyzna, zrobione 40tys a wygląda jak by nie był wymieniany od nowości:/ tłoki lekko dotkniete, choć na 2 widać ze lekko dostały. Myślałem oddac w poniedziałek głowice do roboty, a tłoki nie ruszać, progu na cylindrach nie ma w ogole, silnik 150tys km.

No to już wiadomo co to było...;/ miejmy nadzieję, że to tłoki i korbowody są ok. Informuj co i jak się uda zrobić dalej.