radi.
30-05-2013, 20:24
Witam po raz kolejny. (A myślałem, że moja Palienka jest bezawaryjna :( )
Otóż po ostatniej wymianie pompy paliwowej Palio "pyrkocze" na benzynie. Tak jakby dostawał za mało paliwa. Przy nagłym dodaniu gazu obroty wzrastają lecz tak jakby coś gdzieś było przytkane i nie leci odpowiednia dawka benzyny. Tak samo gdy stoi na biegu jałowym, jest taki pyrkot (nierówna praca) i czasami Palio potrafi się zadławić. Co może być przyczyną, na poprzedniej pompce działał dobrze, po zmianie jest buba.
Po przełączeniu na gaz problem znika, także problem tkwi po stronie paliwa.
Pomocy bystrzaki! :(
Pozdrawiam :)
Otóż po ostatniej wymianie pompy paliwowej Palio "pyrkocze" na benzynie. Tak jakby dostawał za mało paliwa. Przy nagłym dodaniu gazu obroty wzrastają lecz tak jakby coś gdzieś było przytkane i nie leci odpowiednia dawka benzyny. Tak samo gdy stoi na biegu jałowym, jest taki pyrkot (nierówna praca) i czasami Palio potrafi się zadławić. Co może być przyczyną, na poprzedniej pompce działał dobrze, po zmianie jest buba.
Po przełączeniu na gaz problem znika, także problem tkwi po stronie paliwa.
Pomocy bystrzaki! :(
Pozdrawiam :)