PDA

Zobacz pełną wersję : Doblo 1,9 jtd 5000000 tkm Początek Końca



Jakozawa
26-05-2013, 22:50
Witam wszystkich . Jestem nowy i postanowiłem w końcu wkroczyć w świat fan clubu Fiata . Obecnie posiadam Doblo z roku 2004 z przebiegiem 500000tkm który okazał się nie zawodnym środkiem transportu. Niestety od jakiegoś czasu zaczeły się kłopoty z autem, mianowicie zaczął się sypać . Postanowiłem więc go sprzedać, po 2 miesiącach wystawiania ogłoszeń i braku zainteresowania postanowiłem po prostu go naprawić. Tak więc potrzebuję trochę praktycznych informacji oraz może jakiegoś specjalisty od Doblaczy z rejonu Wrocławia .Pozdrawiam.

miszko
26-05-2013, 22:57
Wynik ładny, a co się zaczęło dziać? Zawieszenie, blacha czy motor?

sebaoo2
26-05-2013, 22:57
Tak więc potrzebuję trochę praktycznych informacji

Co się dzieje z autem?

Jakozawa
26-05-2013, 23:12
Dzięki za odpowiedzi . No więc zaczynamy
1. Sprzęgło czy dwumas siedzi czy nie . podczas dodawania gazu obroty wzrastają a prędkość nie
2. drążek kierowniczy szt. 1
3. zawieszenie tył chyba gumy na belce bo coś tłucze
4. Termostat
5. EGR
6. Uszczelnienie skrzyni
7. Uszczelnienie silnika , prawdopodobny wyciek spod pompy wspomagania stwierdzone podczas wymiany napinacza
8. Pasek klinowy
9 Obsługa olejowa (zwana dalej przeglądem na pół miliona ) pełna obsługa z płynem hamulcowym zmienianym 3 lata temu
10. Końcówka klocków i tarcz już czas (raz na 150 tkm)
11. Klamka tylna drzwi
12. Drzwi przesuwne uderzają w drzwi przednie
13. Szyba przednia pęknięta od kamienia
To na tyle co ja stwierdziłem
Auto serwisowane od nowości wszystko robione w ASO . Niestety za dużo usterek żeby robić w serwisie Kosztorys na 5000 zł z wymianą . Na nowy mnie nie stać więc chyba naprawię :) jak myślicie ???? W końcu nigdy mnie nie zawiódł
Jeszcze jedno
Wersja 5 osobowa mojego Fiacika :)
Pozdrawiam

byrrt
27-05-2013, 00:11
Haha, auto ma najechane 500tyś km i to jest niby lista kwalifikująca go na brak opłacalności naprawy? :D
Wszystkie te usterki to jak czytam pierdoły, czasem trochę droższe ale wszystko da się naprawić.. Inna sprawa, że jak tyle rzeczy naraz jest do zrobienia to jest po prostu auto zaniedbane..

Jakozawa
27-05-2013, 00:28
To prawda trochę zaniedbane , ale przez ostatnie 3 miesiące przejechałem 15 tys. i to wszystko wyszło w parę dni. Silnik i skrzynia zaczęły się pocić, klamka tył (włamanie) szyba (niestety stało się ) Sprzęgło (wcześniej nie było odczuwalne , teraz jest ) Hamulce ( bo już czas , nie trą są jeszcze klocki , tarcze nie popękane , ale już ponad 150 tkm przejechaly) obsługa między przeglądowa ostatnia 475980 więc się należy, drzwi boczne się wyrobiły w zimie bo przymarzły i nie można było otworzyć ( wyrwane na własne życzenie :) ) termostat ( niedogrzanie w zimie) EGR falowanie na jałowym zaczęło się jakoś tydzień temu . drążek prawy ( pobocza naszych dróg ) standard :)
pozdrawiam

byrrt
27-05-2013, 08:19
Faktycznie lista przeraża jak widzi się kilkanaście pozycji, ale jak kupisz inne używane auto to wiele z nich na dzień dobry trzeba by sprawdzić i być może też zrobić.. Wg. mnie powoli rób to co najistotniejsze a auto będzie pracować dla Ciebie dalej..

BS
28-05-2013, 00:10
jedno pytanie kolego-masz oryginalne sprzęgło jeszcze w tym doblo po 500tkm?
jeśli tak to super wynik-ja mam w stilo 240tys km ale ostatnio pare razy wydawalo mi sie ze sie zaczyna slizgac ... ciekawe?!

Jakozawa
28-05-2013, 23:33
Tak , jeszcze oryginalne , ale ja mam przejechane na autostradzie w granicach 300000 więc tak w dupe nie dostawało :)

miszko
28-05-2013, 23:40
Zmęczenie materiału ;) Pozostaje skalkulować Ci ile do stanu takiego jak chcesz będziesz musiał wydać i wtedy zrobić rachunek sumienia. EGR możesz zaślepić, pocenie się - to przypadłość dość normalna. Polskie warunki i drogi nie wybaczają za dużo, więc jak i tak tyle przeleciało to dobry wynik.

BS
29-05-2013, 00:15
Ja osobiście bym wolał ogarnąć nowy silnik z osprzętem i już, jakiegoś rozbitka z przebiegiem mniejszym może nawet o jakieś 2, 3 razy i taniej wyjdzie :)
reszta do ogarnięcia:)

byrrt
29-05-2013, 08:29
Ja osobiście bym wolał ogarnąć nowy silnik z osprzętem i już, jakiegoś rozbitka z przebiegiem mniejszym może nawet o jakieś 2, 3 razy i taniej wyjdzie
Nigdy nie wiesz czy auto nie było katowane i co w tym silniku na Ciebie czeka..

Jakozawa
06-06-2013, 00:22
Dokładnie Silnik kupić niema problemu nie wiesz co kupisz. Załatwiłem mechanika który podejmie się przywrócenia fiata do dawnej formy . Cena nie wygórowana . Części już kupione więc startujemy :)

miszko
06-06-2013, 20:19
Daj znać jak poszedł remont i co zostało zrobione ;) Zawsze coś nowego się człowiek dowie ;)