Zobacz pełną wersję : Problem z alarmem - syrena wyje bez powodu..
Witam, po długich poszukiwaniach znalazłem miejsce, gdzie włącza i wyłącza się syrenę kluczykiem.
Przekręciłem wyłączyłem - zadziałało, przekręciłem na ON i działa, tylko że po zamknięciu auta pilotem,
migają mi światła po czym po minucie (przyjmijmy taki czas) zaczyna wyć syrena bez powodu..
Co się mogło stać ?
Włączałem/wyłączałem syrenę by sprawdzić czy ten kluczyk działa, bo nie chciałem wozić dwóch pilotów z sobą..
A teraz mam problem jak wyżej ;/ - musiałem alarm dezaktywować teraz, bo inaczej bym nie odszedł od auta ;/
Sprawdz czy wszystko ddobrze sie rygluje i zabezpiecza. Podejrzewam ze alarm nie może się zazbroić stąd taki problem.
Taplniete w notatniku drugiej generacji
Byłem teraz sprawdzać alarm i wnioski:
- po zamknięciu drzwi z pilota migają światła i słychać krótki pisk (pisku prędzej nie było) - dodam iż wszystkie drzwi sprawdzone i zamknięte
- alarm zrobił się strasznie czuły - wczoraj wył widocznie od deszczu, a teraz przeszedłem obok i się włącza syrena - to samo jak auto przejechało obok..
- przy włączaniu wyłączaniu syreny słychać takie ciche cykanie
Co mogło się sypnąć ? tylko przekręciłem 1 raz kluczyk by wiedzieć gdzie wyłącza się syrenę..
Jeśli mam coś opisać jeszcze to proszę o info..
Masz w nim czujnik wstrząsu? Jeśli tak to on mógł ulec awarii.
Warto by podjechać do elektryka, bądź ściągnąć instrukcje obsługi i sprawdzić co tam oznaczają te dźwięki-piszczenie
Taplniete w notatniku drugiej generacji
Szczerze to się nie wiem.. To mój pierwszy samochód kupiony miesiąc temu..
Alarm to Meta System z takim okrągłym pilotem..
Co ciekawe auto wróciło wczoraj od mechanika z wymiany sprzęgła..
był więc odłączany akumulator ..
Wiec poszukaj instrukcji, pewnie trzeba od nowa go zaprogramować-nauczyć
Taplniete w notatniku drugiej generacji
Kurcze nie umie znaleźć instrukcji na necie ;/ tzn. są jakieś ale bardzo ogólne.. nie ma np. jak zaprogramować alarm czy też info co oznacza ten pisk przy zbrojeniu.. wróci dziś do mechanika i niech szuka co zbabrali..
I chyba problem rozwiązany.. jak robili sprzęgło odłączony był akumulator na dłuższy czas i klamra przy masce (czy jakoś tak) z alarmu dawała błędny odczyt..
Wziął odłączył alarm na chwile, kilka razy nacisnął na pilot ("uczył go na nowo" i póki co spokój ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.