Witam!
Na początku chcę się przywitać jestem nowy na forum.

Tak jak w temacie w moim Puncie układ chłodniczy oszalał.
Problem polega na tym, że jadąc samochodem w trasie wszystko jest ok. Natomiast wjeżdżając do miasta i zatrzymując się chwilę na światłach temperatura zaczyna szybko rosnąć. Po ruszeniu i przejechaniu około 100 metrów wraca do normy. Nie słyszę aby wentylator przy chłodnicy się uruchamiał i podejrzewał właśnie tutaj problem. Uruchomiłem wentylator na krótko i jest sprawny. Czy problem leży w termowłączniku...?
Dodam, że jak chcę ustawić ciepły nawiew to jest wszystko ok, termostat raczej sprawny.

PROSZĘ o POMOC... :confused:

Nie słyszę aby wentylator przy chłodnicy się uruchamiał i podejrzewał właśnie tutaj problem. Sam sobie odpowiedziałeś. Sprawdź czujnik sterujący wentylatorem. Nie ma na co czekać, jak przegrzejesz silnik, będziesz miał znacznie poważniejszy problem.

szukaj czujniki termostat. jak nie ma cisnienia tez sie bd grzal. wyciek, uszczelka pod glowica, pompa wody.

Uważaj! Istotnie: JAK PRZEGRZEJESZ TO BEDZIE POWAŻNY PROBLEM. Możesz zrobić "zworę" wtyku kabelków wentylatora, ale tylko do czasu wymiany czujnika. Miałem taką checę w trasie. Wprawdzie "zwora" pomogła i nie miałem innego wyjścia(temperatura-lato-było +35stopni)