PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy z klimatyzacja



fahrenheit
09-05-2013, 21:52
Witam jestem tu nowy także prosze o wyrozumiałosc :P Mam dośc poważny problem a więc posiadam bravo 1.6 16v benzyna oczywiscie 1999r i problem polega na tym iż jak odpadalam klimatyzacje w aucie po nabraniu normalnej temperatury silnika po jakis pary minutach temperatura silnika rośnie stopniowo :/ wentylator na chlodnicy ten wielki sie zalacza chodzi glosno woda w ukladzie sie nie gotuje a temperatura rośnie... pozatym auto jeżdzi tak jak by mialo z 40koni mechanicznych o wyprzedzaniu zapomniec mozna :/ i jak go wkrecam na obroty powiedzmy od 5 i wgore na klimie to mega cos gwizda pod maska dziwnie bardzo bo nigdy tak niemialem a teraz bez klimatyzacji to koszmar... i jeszcze nieraz ostatnio lubi sobie zgasnac z wysokich obrotów:/ oczywiscie po wylaczeniu klimy temperatur spada... Auto mam od 3 lat rozrzad zmienialem bez pompy wody ma przejechane 225 tys prosze o pomoc bo magikow nie brakuje a mi niewidzi sie komus portfela powiekszac bez skutecznie

markshall
09-05-2013, 22:47
Rozumiem, ze klimatyzacja działa dobrze ? Wygląda jakby kompresor stawiał zajebisty opór silnikowi o stąd te efekty, a to niestety oznacza spore koszty ;/

fahrenheit
10-05-2013, 13:23
Rozumiem, ze klimatyzacja działa dobrze ? Wygląda jakby kompresor stawiał zajebisty opór silnikowi o stąd te efekty, a to niestety oznacza spore koszty ;/

no wlasnie klima dziala bardzo dobrze chlodzi mega a nie odgrzybialem jej ani nabijalem od kad mam bravke takze ciort wie ocb umowilem sie juz w poniedzialek na serwisie zeby mi go do kompa podpieli i sie okaze co magicy wymysla 60 mi krzykneli za podlaczenie ale jezeli markshall masz takie przypuszczonie i sie one sprawdza to sie chyba zalame... a ten kompresor dajmy na to da sie wymienic ?? jakich kosztow mozna sie spodziewac? bo podejzewam ze nabicie klimy nic nie da wiec szkoda pieniedzy zdecydowanie, termostat gdyby byl zdupczony to grzal by mi sie nawet bez klimy i chyba tak samo z pompa wody... CHYBA zaczela sie skarbonka z mojego autka :(

markshall
10-05-2013, 14:10
Niestety kompresory są droge, regenerowany to pewnie wydatek kilku stów. Też uważam , że nabicie klimy nic nie da bo działa. Możliwe że jakieś łożyska w kompresorze się zacierają i stawiają duuuży opór, ale jak napisałeś - jedź do serwisu, niech zobacza najpierw co piszczy w ECU. Potem można zdjąć pasek z kompresora i zobaczyć jak on chodzi.

BoRo_26
10-05-2013, 20:19
na allegro widzialem jakos zima nowe kompresory za 400zl....

Zbyszko
10-05-2013, 21:47
Proponuję zacząć od wymiany osuszacza. Na innym forum natknąłem się kiedyś na wątek, że przy "zapchanym" osuszaczu klimatyzacja bardzo zamula silnik, jakby zabierała połowę koni mechanicznych.

lukq
10-05-2013, 21:53
Tak, to prawda.
Osuszacz przy prawidłowej obsłudze-serwisie klimatyzacji nalezy wymieniać przy każdym napełnianiu.
Proponuje zaczac od tego jak kolega powyżej radzi. Koszt nie jest taki wielki.

Taplniete w notatniku drugiej generacji

fahrenheit
10-05-2013, 22:45
Zbyszko dzieki wielkie napewno jakiś krok naprzod :)) ale czy jak sie zapchal ten osuszacz moze to powodac przegrzewanie silnika ?? i wymienic go moge sam czy w jakims serwisie klimy ?? bede mial napewno to na uwadze i chcialbym bardzo zeby to bylo przyczyna tego zwolnienia silnika zwiazku z kosztami oczywiscie bo co do cen kompresorow klimy to troche sporo ale te 400 zloty to za nowy czy regenerowany ?? musze go mega gazowac wiecej pali i wogole czuje ze jest strasznie obciazany a szkoda mi go :( dzisiaj np zauwazylem ze jak przezucam na auto to szybciej na tej klimie sie grzeje a na biegac 1,2,3, zdecydowanie wolniej...w poniedzialek na serrwisie podepna go pod kompa i zobaczymy co wyskoczy ale serwis nieoznaczaja dobra diagnoze no i umiejetnosc wymiany bo pewnie uslysze wiele bajek... napisze napewno jakie bledy wyskoczyly i co oni stwierdzili ze mam wymienic :) nie ukrywam ze juz troche szkoda mi kasy jakiejs ogromnej w bravo wkladac bo troche zaczelo go zjadac rdza niestety po trzech latach naszych drog i tego co sypia na nie :/ mysle ze bede go wtym roku sprzedawac ps bede mial ogrzewanie niezalezne vebasto do sprzedania z bravo :PP ale chce to naprawic koniecznie jesli ktoras z porad od was Panowie mi pomoze to wysylam komus z was maly prezencik:))

markshall
11-05-2013, 00:12
W sumie o osuszaczu nie pomyślałem, może to być przyczyną. Nowy osuszacz (nie kupuj używanych!!!) kosztuje 40-50 zł , niestety musisz jechać na standardowy serwis klimy bo trzeba czynnik odessać, wymienić osuszacz (więc rozszczelnić układ) i nabić ponownie. A co do grzania się silnika, jeśli jest mega dociążony to nic dziwnego że się bardzo grzeje.

BoRo_26
11-05-2013, 15:29
nowy byl wystawiony za taka cene ... ale jak masz za duze cisnienie w układzie klimatyzacji to tez beda takie objawy jak opisujesz... ale raczej to jest mega mało prawdopodobne heh

gdzieś kiedyś w auto świat ale to z 10 lat temu czytałem test bmw 318... układ klimatyzacji był tak nabity ze na biegu jałowym silnik gasł wręcz i żeby odpalić klime to trzeba było utrzymywać wyższe obroty silnika

byrrt
12-05-2013, 22:57
Czy klima stawia opór można sprawdzić po zdjęciu paska i uruchomieniu sprzęgła kompresora...

mazitechnoboy
13-05-2013, 09:14
Kolega wspomina, że nie robił nic przy klimie od kupna samochodu, a przecież nabijanie klimatyzacji to nie tylko napelnianie chłodziwem lecz również środkiem smarującym sprężarkę klimatyzacji.. może po prostu się zaciera z braku smarowania.