Zobacz pełną wersję : Po wymianie kloców drgania.
Witajcie. Dziś znajomy mechanik wymieniał mi klocki hamulcowe na przedniej osi. Niestety po wymianie czuć drgania na kierownicy szczególnie około 100km/h i przy lekkim hamowaniu. I teraz kwestia tego czy klocki muszą się dotrzeć czy coś jest nie tak. A może to kwestia alusów które całą zimę leżały?
Dodam że klocki to TRW więc nie jakaś chińszczyzna
marcin.b2508
25-04-2013, 23:43
od klocków to raczej nie możliwe. chyba że masz tarcze jakieś skorodowane i stare klocki nie brały cała płaszczyzna. ja stawiałbym na tą zmianę kół: czy zostały oczyszczone piasty oraz alusy na styku z piastą. alu w tym miejscu lubi się utleniać. piasta z kołem nie jest wtedy współosiowo i stąd bicie.
kolo siedzi dobrze. najgorzej że przy lekkim do hamowaniu czuc te wibracje. podskoczę jutro wyważyć koła i zobaczę czy będzie różnica.
Jeżeli tarcz nie zmieniałeś tylko klocki same to one muszą się dotrzeć,na pewno stare klocki zostawiły delikatny rant dlatego tak się dzieje,można jeszcze tarcze przetoczyć.
można jeszcze tarcze przetoczyć.
nie pisz takich rzeczy bo niektórzy się oburzą zaraz :P chociaż wg. mnie prawda jeżeli jest rant to mogą się takie rzeczy dziać..
ja to zamówie chyba tarczę i wymienię tarcze. I tak muszę to rozbierać bo w Fiacie muszę kupić gumki na cylinderki bo sa lekko porwane a w sklepach tego nie ma
Coś mi się wydaję, że jednak tarcze masz do wymiany. Zdejmij koło i zakręć tarczą, zobacz czy nie obciera o klocek.
Mam podejrzenie, że jest krzywa.
kupiłem nowe tarcze i auto u mechanika jest. Ściąga go lekko w prawo i z prawego koła śmierdzi okładziną. Dodam że oba koła się grzeją. Niestety gumki na cylinderkach sa popękane a nie można kupić reperaturek pomimo że zacisk jest taki sam jak w stilo po 2003. pewnie jeszcze będę musiał cały zacisk kupić :(
marcin.b2508
26-04-2013, 19:21
jeśli masz system hamulcowy bosch i średnice przedniego tłoczka 54mm to to jest mumer do tego zestawu AUTOFREN D4617 teoretycznie w inter carsie mają. jakbym był w pracy to bym mógł stany na bieżąco sprawdzić. i z tego co widzę to zestaw łapie jeszcze puga 206/307 i partnera. a jeśli nie mają typowo do bravo to śmigasz ze starą gumką do sklepu i podajesz producenta zacisku i średnice i na pewno coś ci dobiorą chyba że sprzedawca nie kumaty albo mu się nie chce.
AUTOFREN D4617 teoretycznie w inter carsie maj
w IC sprawdzałem i niby 9 na stanie jest. jutro majster ma podskoczyć i kupić. oby było dobrze bo się grzeją a koszt klocków i tarcz to prawie 300zł
ja juz zbaraniałem. dziś podniosłem auto i koła obracają się niby normalnie ale po przejechaniu około 4 km tarcze robią sie niesamowicie gorące i to do tego stopnia że wywala błąd na tablicy "hill holder nie do dyspozycji". Więc raczej tarcza jest prosta bo bym to wyczuł tylko czy drgania byłyby tylko przez to że jest źle odpowietrzony? tak czy siak tarcze nowe mam więc pewnie złoży mi to mechanior do kupy już na nowych reperaturkach na tłoczkach. wkurza mnie już to wszystko. Podskoczę w poniedziałek na wywarzanie kół.
A oto tarcze
8521
Mikody?
Twardsze trochę klocki daj, bo te tarczę będą szybko je jeść ;-)
klocki trw powinny dać radę. a tarcze są firmy speedmax ponoć robione specjalnie pod intercars.
Paweł co Ty na takie pierdoły auto do mechanika dajesz ;) Sama przyjemność sobie zrobić hamulce np - szybka przyjemna robota :)
jak sie nie ma czasu bo do roboty albo na 6 albo na 14 i trzeba odespać poprzedni dzień to wysługuje się znajomym mechanikiem. do tego pod blokiem na parkingu średnio coś takiego robić bo nie będę odpowietrzał hamulców na kostce bo mnie mohery zjedzą.
szkoda bo miałem ochotę na samodzielna robotę.
jesli sciaga kierownice to albo nie wywazone kola, problem ze zbieznoscia lub nierownomiernie starty bieznik opon
chyba że jedna strona trzyma bardziej. i obawiam się że to właśnie prawa tarcza jest lekko pofalowana bo jest bardziej gorąca od lewej.
zbieżność jest ok i opony też więc pozostaje tylko kwestia hamulców. wszystko wyjaśni się we wtorek.
Przy krzywej tarczy czuć wibracje. Docisk klocka do tarczy może wystąpić przy zapowietrzonych hamulcach (najlepiej odpowietrzyć płynem pod ciśnieniem 1 bara wtłaczanym do zbiorniczka), zapieczonych prowadnicach w zaciskach lub innych problemach z układem hydraulicznym.
marne klocki zla jakosc
wybacz ale złej jakości to masz oczy. Pisalem że klocki TRW więc nie ma szans że sa kiepskie.
Wszystko jest czyste i chodzi nieźle więc pewnie wina leży po stronie lekko pofalowanej tarczy. jutro wymiana tarcz i solidne odpowietrzanie.
No jak tam na froncie walki z tarczami?
Okazuje sie że najprawdopodobniej tarcze są dobre, pona miała bicie góra/dół. Najpierw została obrócona na feldze potem wyważona i jest ok. Za dużo na raz wymieniałem i dlatego ciężko było dojść co było tego przyczyną. Okazało się też że poszła przy okazji guma od przegubu ale to juz nie awaria :D
Najgorsze że jednak trochę za bardzo grzeją się hamulce. Zobaczymy jak będę się zachowywały w trasie.
Panowie kolejne problemy, ale już zakładać nowego tematu nie będę.
Jadą "prosto" auto zjeżdża w prawo, ale wystarczy hamować a juz leci w lewo. Dziś na ścieżce wyszła zbieżność -3,95 i teraz pytanie czy ta rozbieżność to przyczyna takiego ściągania czy coś jeszcze?
Czujesz coś na kierownicy jakieś delikatne bicie czy coś takiego...? A jak przyhamujesz to bardzo ściąga w lewo czy trochę tylko? Grzeją się dale koła? Może dalej coś z tymi tarczami jest nie tak zrobione.
Drgań na kierownicy nie ma. Koleś wyważył koła i jedną oponę obracał. Przy jeździe ściąga w prawo tak dość znacznie a po trochę mocniejszym hamowaniu daje w lewo więc różnice czuć i to znacząco. Na ścieżce wyszły współczynniki toczenia i hamowania praktycznie identyczne dla obu stron. różnice były w granicy 0.2/0.4 kN więc w sumie w normie
Ogólnie takie akcje mogą się dziać od źle ustawionej geometrii.. Najlepiej jakbyś pojechał ustawić zbieżność (lub całą geometrię bo nie wiem jak w Nouvo Bravo) - będziesz miał pełny obraz o aucie.. Jeżeli na ścieżce hamulce wychodzą tak samo to wg. mnie ewidentnie wina geometrii zawieszenia (nie koniecznie przedniego)..
właśnie sęk w tym że Bravo było na pełnej ścieżce i jak już pisałem przód wyszedł -3,95 a powinno być od 0 do -2 więc sporo się rozjechał. Opory toczenia w normie tak samo siła hamowania. Mam nadzieję że jak ustawią zbieżność w poniedziałek wszystko wróci do normy. Na wszelki wypadek mechanik jeszcze raz rozbierze hamulce i przeczyści tłoki oraz prowadnice.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.