PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie się podziewa prąd ??



tropis
25-04-2013, 08:03
Witam
Sprawa dotyczy Punto II 1.2 8v - chociaż domyślam sie że model auta nie ma tu znaczenia.

Wszystko jest ok dopóki auto nie stoi nieużywane przez około 2tyg. - po takim postoju nigdy nie można go odpalić - "no power" :) Akumulator jest tak wyładowany że nawet zegara nie może pociągnąć.

Akumulator jest nowy. Samochod sprawdzony już przed dwóch elektryków - wszystko ok (ładowanie, prąd nie ucieka).

Auto jest już leciwe (13 lat). Wiadomo że elektrycy to poprostu podłączają mierniki tu i tam, mierzą i sprawa załatwiona. Nikt nie ma czasu na dokładne sprawdzenie całej instalacji. A jeden elektryk to mi nawet powiedział że czas to by sie znalazł ale koszty takiej usługi byłyby ogromne - dużo roboczo godzin aby znaleść i wymienić np jeden wadliwy kabelek.

Więc pytanie. Czy mogę, w przydomowych warunkach, we własnym zakresie, nie dysponując żadnymi miernikami, dojść do tego co powoduje rozładowywanie sie akumulatora ?? Jeśli tak to w jaki sposób ?? :)

Z góry dzięki za pomoc.

komar1986
25-04-2013, 08:10
Jako elektryk proponuję zakupić jednak miernik w obi czy tesco .... najtańszy to koszt od 10zl wiec jeden 4pack w plecy:) pozniej przełącz go w funkcie pomiaru prądu zdejmujesz kleme plusową :) i zamykasz 2 koncówkami miernika odwód miedzy zaciskiem akumulatora (+) a zdjętą klemą :) Dokonaj pomiaru przy zazbrojonym zamkiem centralnym i przy otwartym. Daj znać jakie są wyniki:) Prawdopodobnie to radio ale to już pózniej określę po wynikach. Zazwyczaj podczymanie pamięci radia jest źle podłączone. Miałem ten sam problem w 2 puntorari II.
Pozdrawiam

tropis
25-04-2013, 08:58
Heh, nie zdawałem sobie sprawy że to taki mały wydatek. Skoro tak to napewno się skuszę.
Zamka centralnego nie posiadam, w ogóle to z "elektryki" jest tylko radio o którym wspominasz i alarm którego już nawet nie używam.
Uzbroje się w miernik i się odezwę. Thx

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Właśnie odebrałem telefon od elektryka - znalazł żródło problemów. Tak jak podejrzewałeś - jest nim radio. Przy wyjętym przednim panelu pobór jest w normie, po wpięciu, bez włączania radia, pobór znacznie wzrasta.

Elek twierdzi iż to radio tak ma i jest dobrze podłączone, trzeba się poprostu nauczyć odczepiać panel przed wyjściem z auta... Nie powiem aby mi się podobało takie rozwiązanie problemu ale lepsze to niż nagminne ładowanie akumulatora...