rafiqs
24-04-2013, 01:37
Przede wszystkim wszystkich witam !!! Jestem tu nowy i od razu z problemem chcę wyskoczyć. Pacjent: Punto II, a raczej jego silnik 1.2 8v, przebieg 118tys.km; przy przebiegu 100tys.km założony gaz sekwencyjny BRC. I właśnie to był błąd... Auto kupiłem jak miało 68tys.km, było kupione w polskim salonie. Kupiłem je 3 lata temu. A co do tego błędu z gazem, to odkąd go założyłem zaczął sypać się silnik. NIGDY WIĘCEJ GAZU !!! Autko miałem na dojazdy do pracy, miałem, bo już mam inne, ale Punciaka dalej mam. A więc od przbiegu 68tys.km autko jeździło tylko trasy, no może 98% trasy. Do pracy mam 30km, ale do rzeczy to po założeniu gazu było wszystko ładnie, ślicznie, spalanie w granicach 6-6,5 litra gazu na 100km, wymieniłem całe hamulce przód i tył, bo myślę, że sobie jeszcze tym autkiem pojeżdżę (wziąłem wszystko TRW, bo to dla siebie, oprócz klocków te mam Boscha), aż tu przy 115tys.km, zaczął brać płyn chłodniczy... Myślę sobie: gaz. I od tego się zaczęło. W warsztacie wymienili mi UPG, splanowali głowicę, założyli nowe uszczelniacze zaworowe, zrobili gniazda, wypucowali zawory, złożyli wszystko do kupy, nowy olej Castrol 10W40 (leję taki odkąd mam Punciaka), filtr i płyn chłodniczy. Przyjechałem, odpaliłem i było miodzio więc zapłaciłem z tego co pamiętam 1300zł za tę zabawę. No to sobie myślę, teraz to już spokojnie następne 100tys. zrobię. Sprawdzam co jakiś czas czy nie ubywa płynu i jest git :smile: I co ?? I ZONK !!! 118tys.km - wymieniałem filtr powietrza i jakoś tak odpaliłem autko i jakoś tak na niebiesko zadymiło... Sprawdzam olej, a tam ledwie mokry koniec bagnetu. No to myśle sobie - lipa... Wkurzyłem się, dzwonie do warsztatu, a oni, że wszystko dobrze na 100% poskładane i że najprawdopodobniej po uszczelnieniu góry strzelił dół silnika, znaczy się pierścienie na tłokach. Szkoda, że mi nie powiedzieli jak robili UPG, że tak może się stać. Kazałbym tez robić dół. I teraz mam pytanie, czy rzeczywiście może tak być, że po uszczelnieniu góry wzrosło ciśnienie i pierścienie nie wytrzymały i zaczęły przepuszczać olej ?? Czy może też tak być, że jak w warsztacie głowica była rozebrana, to nagar stwardniał i zapiekły się pierścienie ?? Czy nie rozbierając silnika można stwierdzić czy pierścienie są zapieczone, czy przepuszczają, bo są zużyte?? Objawy to dymienie na niebiesko po odpaleniu zimnego silnika i wkręcaniu na wysokie obroty, Bez wkręcania na wysokie obroty, tzn. samo odpalenie na zimnym silniku nie daje efektu niebieskiego dymu. Tak samo nie dymi na nagrzanym silniku, a przynajmniej tego nie widzę. Czy może pomóc wymiana oleju na 15W40 ?? Ogólnie i tak chcę sprzedać tego Punciaka, bo mnie po prostu wkurzył, już kupiłem następcę, ale chciałbym się dowiedzieć czemu dymi. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.