Witam koledzy i koleżanki.

Mam mały problem i prośiłbym o pomoc.

Albo źle szukałem na forum, albo po prostu nie ma nic podobnego na forum, więc piszę nowy temat. Jeżeli jest to poprosiłbym o link, jak nie - odpowiedzi.

Otóż z końcem stycznia br. zakupiłem używane Bravo. Do tej pory wszystko było ok i nie było powodów do niepokojenia się. Teraz, gdy zrobiło nam się lato zaobserwowałem że podczas stania w korku w mieście silnik się grzeje i to niemiłosiernie, bo wskazówka temperatury cieczy była już dobrze na czerwonym polu, więc nie wiele myśląc odpaliłem szybko ogrzewanie na full, aby schłodzić troche silnik. Fakt że ja zacząłem się gotować a białka w oczach zaczęły mi się ścinać, ale temperatura cieczy po chwili wróciła do normy. Po zatrzymaniu się na stacji benzynowej podniosłem maskę by zobaczyć o co chodzi (może mało płynu chłodniczego w chłodnicy i trzeba kupić i dolać), ale ku mojemu zdziwieniu nie udało mi się znaleźć pod maską wentylatora... czy jest to wogóle możliwe?

Samochód ten jest moim pierwszym więc można powiedzieć że jestem laikiem w tematyce motoryzacji. Mogę tylko stwierdzić po pewnym czasie użytkowania auta, że prawodpodobnie jest po dachowaniu i było naprawione tylko pod sprzedaż - świadczą o tym m.in. liczne odpryski lakieru, kupa szpachli (nawet na dachu).

Wracając do wentylatora...
Zastanawiam się czy jest możliwe żeby go nie było w tym samochodzie w oryginale od samego początku czy po prostu ktoś kto robił samochód pod sprzedaż uznał wentylator "zbędnym gadżetem". Proszę o wypowiedzi na ten temat. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Wracając do wentylatora...
Zastanawiam się czy jest możliwe żeby go nie było w tym samochodzie w oryginale od samego początku czy po prostu ktoś kto robił samochód pod sprzedaż uznał wentylator "zbędnym gadżetem". Proszę o wypowiedzi na ten temat. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Jeśli nie masz wentylatora to sprawa wydaje się jasna - fabrycznie musiał być, widać komuś nie chcialo się go wkładać, ale massakra że takei auta ludzie sprzedają;/

OK, czyli wszystko jest już jasne. Wentylator był a teraz go nie ma. Zatem nie pozostaje nic innego jak kupić i wsadzić go tam gdzie powinien być. W związku z tym jeszcze jedno pytanie... nie widziałem też nigdzie żadnych "luźnych" przewodów, które mogłby być teoretycznie od wentylatora. Pytanie czy jestem w stanie jakoś sam go podłączyć po zakupie, czy raczej powinienem udać się do jakiegoś wartszatu? Sparawa niby wydaje się banalna, bo to tylko kupienie, wsadzenie go i podłączenie. Ale jeśli mogę to zrobć sam to na co powinienem zwrócić uwagę podczas montażu? Czym się kierować i czego szukać jeśli chodzi o kwestię podłączania i braku wolnych przewodów?

Zaznaczam że być może w przyszłości będę skłaniał się do zainstalowania klimatyzacji o ile będzie to możliwe w tym samochodzie (w standardzie nie mam, ale ogólnie są wersje z klimą). Nie wykluczam że może kiedyś miałem, ale we wnętrzu auta nic na to nie wskazuje.

Zaznaczam że być może w przyszłości będę skłaniał się do zainstalowania klimatyzacji o ile będzie to możliwe w tym samochodzie (w standardzie nie mam, ale ogólnie są wersje z klimą). Nie wykluczam że może kiedyś miałem, ale we wnętrzu auta nic na to nie wskazuje.
Nie zdajesz sobie chyba sprawy, że dołożenie klimy to nie taka prosta sprawa.. Chcesz klimę to sprzedaj bolid i kup taki z klimą..
Wtyczka albo gdzieś została zakitrana albo ktoś ją np. uciął.. Fajne auto kupiłeś - nie ma co ;)

japierda**** to jak ty to auto kupiles, nie patrzac pod maske..?
ze ci sie jeszcze nie zagotowal to cud...

No ja kupiłem brave w marcu i do czerwca jeździłem z zatartym wentylatorem. Byłem w Budapeszcie zrobiłem dobre 4 tyś km i nie zdawałem sobie sprawy z niesprawności.

Dopiero gdy chciałem odpowietrzyć układ chłodzenia bo coś bulgotało to zdziwiło mnie że wentylator się nie załącza, a tymczasem wskazówka była już na czerwonym polu ;)

ja kupowalem auto w upaly i zapalilem auto i czekalem czy sie wentylator zalacza.

Tak wygląda wentylator w wersji bez klimy, montaż na 3 wkręty. W wersji z klimą wszystko jest inne.

u mnie od kilku dni podejrzanie często załącza się wiatrak chłodnicy. nigdy do tej pory tak nie miałem. karton wyjęty i bez zmian. wczoraj uruchomiłem zimne auto i silnik pochodził aż do zagrzania na wolnych obrotach. co zauważyłem. na wolnych obrotach nie przelewa mi się płyn w zbiorniczku wyrównawczym, dopiero po przygazówce. czy to normalne? zbiorniczek jest zimny, to samo z reduktorem. dopiero po przygazówce reduktor nabiera temperatury. podobnie z płynem w zbiorniczku wyrównaczym. poza tym autko nagrzewa się prawidłowo.

moze pompa wody Ci siada boch? raczej powinno Ci sie przelewać w zbiorniczku

też tak sobie pomyślałem, ale pompa ma dopiero półtora roku. była wymieniana razem z paskiem osprzętu. tak szybko by się zatarła? raczej nieprawdopodobne. mechanior sugeruje zapowietrzony układ. mam zatem prośbę do posiadaczy 1.6 16V zobaczcie czy na biegu jałowym bez przygazówek przelewa Wam się płyn. ja głowę daję, że kiedyś mi się przelewał...

ale z drugiej strony jak ostatnio nie ingerowałeś w układ chłodzenia to jak by mógł sie zapowietrzyć? a z pompami bywa różnie tak jak i z innymi częściami....