Zobacz pełną wersję : Ćwierkanie (świerszcz) w czasie jazdy
krzysiek0710
15-04-2013, 12:59
Witam :)
Od pewnego czasu w moim Kropku pojawił się dziwny dźwięk podczas jazdy. Przypomina on świerszcza lub jak kto woli ćwierkanie. Zazwyczaj pojawia się po około 10-20 minutach w czasie jazdy by również w jej trakcie ucichnąć i pojawić się znowu po jakimś okresie czasu.
Dodatkowo dodam, że zanika on całkiem przy wciśnięciu hamulca, a gdy go puszczam dźwięk występuje dalej.
Przy wytracaniu prędkości częstotliwość dźwięku zmniejsza się aż przy minimalnej prędkości około 10 km/h ucichnąć całkiem. Przyspieszenie z tego stanu równa się pojawieniu dźwięku dalej.
Podejrzewam klocki i tarcze lub osłonę tarczy która ociera o nią i stąd wyżej wymieniony dźwięk. Czy jest to możliwe zwracając uwagę na to że, wciskając hamulec nic nie piszczy i nie stuka a ćwierkanie ustaje?
Z góry dziękuję za każdy pomysł bo już powoli mam dosyć tego denerwującego odgłosu.
Moim zdaniem, przyczyną może być zapieczony cylinderek (nie odbija do końca po puszczeniu hamulca), ale równie dobrze może to być osłona tarczy. Najlepiej przejedź kawałek przy otwartych oknach, wsłuchaj się w którym kole to słuchać, a potem zdejm koło i sprawdź, co mu dolega. Objawem zapieczonego cylinderka może też być nagrzewające się koło (tarcie uwalnia sporo energii). Lepiej to sprawdzić, bo jeśli mam rację, to za chwilę nie będziesz miał czym hamować.
krzysiek0710
15-04-2013, 13:39
Dzięki wielkie za podpowiedź :) jak będę u mechanika też każę to sprawdzić :) a przy najbliższej jeździe sprawdzę to koło. Z moich wcześniejszych obserwacji wydawało mi się że jest to lewe przednie koło ale dla pewności sprawdzę wszystkie :)
krzysiek0710
15-04-2013, 17:49
Jestem po jeździe testowej (powrót z pracy ok. 10 minut) i mając mały przystanek po drodze na parkingu felga była ciepła (szczególnie lewa przednia). W najbliższym czasie oddaję auto do mechanika i niech sprawdzi dokładnie cylinderki i przewody oraz klocki i stan tarczy. Po wymianie napisze czy pomogło, a w międzyczasie jeśli ktoś miałby jakiś pomysł na co jeszcze zwrócić uwagę to jestem otwarty :) Problem jest denerwujący zwłaszcza na długich trasach a słuchanie tego ćwierkania najspokojniejszego człowieka na Ziemi by wyprowadziło z równowagi więc chcę się z nim rozprawić raz na dłuugi czas ;)
biolyyyy1992
20-04-2013, 17:57
sprawdz tarcze czy nie przegrzaly sie. bo jak mechanik zlozy na fioletowe to nie bd spelniac dokladnie swojej funkcji. czyli szybko sie bd grzac, slabo odprowadzac cieplo. klocki nie bd sie zcierac wraz z tarcza tylko topic. a lepiej cos zrobic aby posłózyło dlugi czas wydac wiecej a nie po miesiacu znowu cos rozleciało.
krzysiek0710
22-04-2013, 00:06
Odebrałem auto od mechanika. Wymienione zostały tarcze i klocki z przodu. Prawa tarcza była lekko skorodowana więc i tak musiałbym wymieniać komplet. Dodatkowo zostały wyczyszczone zaciski i wymienione reparaturki. Wczoraj wróciłem z dłuższej trasy na której miałem okazję sprawdzić jak się spisują. No i od razu muszę stwierdzić że głośne piski zniknęły i nie słychać mnie już na drugim końcu miasta :) Ale mimo wszystko jadąc zdarzyło mi się usłyszeć bardzo ale to bardzo ciche tarcie (takie jakby szurnięcie) przy mocnym skręcie. Poza tym w trakcie jazdy na prostej drodze coś jeszcze ze dwa razy szurnęło ale trwało to może 20 sekund po czym zniknęło. Może jest to spowodowane dopasowywaniem się tarczy i klocków więc na dokładną diagnozę będę musiał jeszcze trochę poczekać.
Jeśli ktoś miał podobnie i okaże się, że panikuję bez potrzeby to byłbym wdzięczny gdyby mnie uspokoił ;)
Tak jak piszesz, klocki muszą się dotrzeć i na początek radzę delikatne i spokojne hamowanie,aby uniknąć zeszklenia bo będą piszczeć;-)
krzysiek0710
22-04-2013, 09:29
Ok ;) dzięki wielkie za pomoc. Temat do zamknięcia :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.