Witam
Ostatnio miałem małe problemy, a mianowicie podczas odpalania przez krótki czas słychać było jak coś się tłucze, jak się później okazało był to napinacz paska wielorowkowego który skakał. Po dodaniu gazu napinacz przestawał hałasować. Przymierzałem się do kupna tego napinacza, lecz się nie spieszyłem ponieważ mechanik twierdził, że to się może ustabilizować. Jednak tak się nie stał po 2 tygodniach pasek nie zerwał się lecz rozstrzępił i część owinęła się wokół rolki. ( całe szczęście, że nie wokół koła pasowego wału)
Wykręciłem zarówno napinacz jak i rolke ich stan oceniam( wizualnie) jako dobry, nie wiem jak to inaczej sprawdzić. I właśnie tu moje pytanie jak moge sprawdzić czy przyczyną tego był napinacz, czy na przykład sprzęgiełko alternatora? Wiem, że sprzęgiełko można sprawdzić po bezwładności wirnika. Co możecie mi poradzić? nie chciał bym bez sensu wydawać pieniędzy i wymieniać metodą prób i błedów... Dorzucam zdjęcia paska i napinacza.

Zobacz czy nie posiadają luzow na oskach/łożyskach.



Taplniete w notatniku drugiej generacji

Żadnych luzów nie ma. A jak sprawdzić sam napinacz? I jakieś inne sposoby na sprawdzenie sprzegła alternatora żebym mógł go wykluczyć na 100%?

Jeśli wynik którejkolwiek z poniższych testów jest negatywny, należy niezwłocznie wymienić sprzęgiełko alternatora!

Test 1: Przytrzymaj w miejscu wewnętrzny pierścień (wałek) palcem wskazującym i kciukiem. Drugą dłonią obróć zewnętrzny pierścień w tym samym kierunku, w jakim obracałby go pasek. Jeśli zewnętrzny pierścień się poruszy, należy wymienić sprzęgiełko alternatora.
Test 2: Przytrzymaj wewnętrzny pierścień (wałek) tak, aby nie mógł się poruszać. Obrócić zewnętrzny pierścień w kierunku przeciwnym do kierunku pracy paska. Prawdopodobnie będzie wyczuwalny lekki opór, ale zewnętrzny pierścień powinien obracać się płynnie. W przeciwnym razie należy wymienić sprzęgiełko alternatora.
Uwaga: W przypadku jednokierunkowych rozłącznych sprzęgiełek alternatora (OAD) obrót w kierunku pracy napędu powinien wywoływać uczucie sprężystości i obracać się płynnie w kierunku przeciwnym. Jeżeli nie, uszkodzona część powinna być natychmiast wymieniona. Wewnętrzna sprężyna jest mocna i przeprowadzenie poprawnej diagnostyki może wymagać użycia klucza i specjalnego przyrządu.

http://www.gates.com/europe/oap/pl/Wymiana.html

Ok, jutro sprawdze to sprzęgiełko, a z tym napinaczem to co zrobić dla pewności też wymienić?

Napinacz kosztuje 100zł (dayco np.) ale przecież złożyć na nowym pasku możesz i posłuchać skąd telepie - zaraz nie rozstrzępi paska.. Wg. mnie napinacz to nie za bardzo..

Moje odczucia są nastepujące. Napinacz paska "skakał' ale mogła być to przyczyna walniętego sprzęgiełka alternatora lub każdego innego koła pasowego. U mnie sytuacja wygląda następująco, nic sie nie tłukło tylko skakał napinacz. Zadne koło pasowe nie ma luzówi i lekko się kręci oprócz spręzarki klimatyzacji, której koło kręci sie z lekkim oporem( nie wiem czy tak ma być) ale i tak ją wymieniam bo mam okazje kupić sprawną, a moja nie działa..... sprzęgiełko sprawdzałem w jak w instrukcji trzymając tak jak zaznaczyłem na rysunku strzałką zieloną, a drugą ręką kręciłem kołem( strzałka czerwona). W obydwu kierunkach obie części obracały sie razem... Nie wiem czy wykonałem dobrze ten test, jeśli ktoś z was juz przez to przechodził prosze o pomoc..:)

czyli prawdopodobnie jest zatarte ale może nie mogłeś utrzymać środka. możęsz też sprawdzić w taki sposób, za przednią obudową znajduje się wentylator i wsuwając w niego jakiś wkrętak blokujesz wirnik a ręką próbujesz zakręcić sprzęgiełkiem jeśli w jedną się kręci a w drugą stawia opór to jest sprawne. a jeśli w obie stawia opór to sprzęgiełko jest do wymiany. to ma działać tak jak tylne koło w rowerze.

Ok to jeszcze jutro sprawdzę tą metodą. A jeszcze takie pytanie napinacz powinien twardo chodzić czy powinienem móc w rękach go ruszyć? (mam go wykręconego)

(mam go wykręconego)
to raczej w rękach go nie ruszysz. jak jest założony to kluczem lub ciągnąc za założony pasek powinien pracować. zwróć też uwagę czy jak masz założony pasek to napinacz sie nie skosuje wtedy krzywo prowadzi pasek (zsuwa z kół).

A jeszcze takie pytanie napinacz powinien twardo chodzić czy powinienem móc w rękach go ruszyć? (mam go wykręconego)
Nie ruszysz tego bez dźwigni.. Pasek musi być napięty z odpowiednią siłą..

Pozwoliłem sobie zrobić małą podpinkę pod temat.
Otóż podejrzewam że mam kłopot z alternatorem. Wnioskuje to po tym że:
- spod maski wydobywa się niecodzienny dźwięk, podobny do piszczenia
- w kabinie samochodu mam swąd elektryki
- pali mi się (czasami zgaśnie, niezależnie od obrotów) kontrolka ładowania.

Identyczny problem miałem ostatniego lata, ale trwał 2 min i ustał. Od tamtej pory, aż do dziś nie występował.

Czy ww. objawy wynikają z tego że alternator dogorywa bądź też już całkiem padł? Czy też może przyczyna leży gdzieś indziej (np pasek).

Sprawdź w pierwszej kolejności naciąg paska, tylko nie wiem skąd ten swąd...

Swąd? Ja bym tego tak nie ignorował, sam alternator na pewno by takich efektów nie robił ;) Ściągnij pasek, sprawdź jak chodzą wszystkie rolki itp..

a jednak wina alternatora. Ponoć pękł. Przy okazji coś się zblokowało z paskiem. Do wymiany altek i pasek. Oczywiście kupiłem używke na szrocie bo za nowy chcieli w sklepie 750 zł....

a jednak wina alternatora. Ponoć pękł. Przy okazji coś się zblokowało z paskiem. Do wymiany altek i pasek. Oczywiście kupiłem używke na szrocie bo za nowy chcieli w sklepie 750 zł....

U mnie objawy były identyczne.
metaliczne dzwieki z okolic alternatora i szarpanie rolką napinacza.
Skończyło się na wymianie koła pasowego na alternatorze koszt to 140 koło i 20 zł za zmiane koła wymontowałem alternator i pojechałem z nim do elektryka wymienił od reki w 10 minut.
Alternator wyciągnąłem po swojemu górą odkreciłem wszystko ze sciany działowej w okolicach filtra paliwa.