PDA

Zobacz pełną wersję : Wyciek z układu chłodzącego



Niebieskifiat
11-04-2013, 21:47
Moja historia jest niesamowita a mianowicie wywaliłem za wymianę nagrzewnicy około 700zł z nagrzewnicą, i problem pojawił się znowu, przy włączonym nadmuchu ogrzewania płyn ze zbiorniczka znika !!! Czy ty możliwe że mechanik coś źle zrobił ? albo może czegoś nie zrobił? Boję się jechać do niego kolejny raz bo znowu będzie chciał kasę za to samo i znowu zepsuje. Napiszcie co o tym sądzicie. Okładziny pod gumowymi wycieraczkami są mokre jak gnój. czekam na waszą radę.

BoRo_26
11-04-2013, 22:05
może źle Ci odpowietrzył cały układ? dolej jeszcze płynu do zbiorniczka rozgrzej samochod i ustaw grzanie w kabinie na max... moze mechanik tego nie zrobił i dopiero teraz płyn jest w całym układzie

Niebieskifiat
11-04-2013, 22:52
może źle Ci odpowietrzył cały układ? dolej jeszcze płynu do zbiorniczka rozgrzej samochod i ustaw grzanie w kabinie na max... moze mechanik tego nie zrobił i dopiero teraz płyn jest w całym układzie


Czy w takim przypadku jest możliwe żeby płyn zszedł dwukrotnie do układu tzn około 2 zbiorniczków ?

BoRo_26
11-04-2013, 23:27
raczej chyba nie... w sumie nie wiem ile w nagrzewnicy sie mieści tego płynu...

Niebieskifiat
11-04-2013, 23:33
A co z oringiem co jest przy nagrzewnicy ? Może przez to przecieka, może tego nie wymienił? czy to możliwe żeby przez to uciekało tyle płynu?

BoRo_26
11-04-2013, 23:35
to bys mial niezłą kałuże w środku do tego z nawiewów bylo by czuć zapach tego płynu...

Niebieskifiat
11-04-2013, 23:40
Problem w tym że mam z 2 stron pod okładziną!

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Specjalny specyfik do uszczelniania chłodnicy nic nie dał, nadal jest to samo. Pod gumą pod nogami jest nie za dobrze jakby ktoś słoik ze śledziami w oleju wylał.

BoRo_26
11-04-2013, 23:41
ja bym pojechał spowrotem do tego mechanika i niech jeszcze raz sprawdza wszystko;/ jak spieprzył to niech naprawia na swój koszt!

Niebieskifiat
11-04-2013, 23:45
Guzik to da, on już stwierdził że to najprawdopodobniej jakaś rurka jest uszkodzona. Zmyśla pie.....lony cwaniaczek. Szkoda zdrowia i kasy na to żałuję że nie robiłem tego sam, no trudno. Może pod okładziną jest mokro od tamtego razu była zima więc nie dało się tego wyprać za bardzo. A od strony silnika jest jakaś możliwość żeby te rurki były pęknięte czy coś takiego?/??

BoRo_26
11-04-2013, 23:50
najpierw wysusz to pożadnie możesz od żony czy dziewczyny suszarka do wlosow troszke pomachac po tym mokrym a na noc piasek dla kotów kup i posyp... dobrze wchłania wilgoc. co do rurek niech inni sie wypowiedzą nie mam zielonego pojęcia... wzrokowo możesz sprawdzić czy nic nie masz popękanego i na noc pod samochód jakąś tekturę podłóż to rano zobaczysz czy masz gdzieś jakiś wyciek czy nie...

Niebieskifiat
11-04-2013, 23:54
To jest to BoRo26 tak też zrobię zobaczę co i jak, będę informował na bierząco. Tylko że muszę to chyba na włączonym nagrzewie zrobić bo jak dmuchawa jest wyłączona to nic nie ubywa.