Witam ponownie. Znowu mam kilka wątpliwości, przejde od razu do sedna żeby nie przynudzać. Otóż, ostatnio zauważyłem zwiększone spalanie mojego auta. Zajrzałem więc pod maske żeby zobaczyć co i jak. To co spostrzegłem to między innymi zabrudzony gaźnik, popękana odma od filtra powietrza, widoczny na odmie olej oraz troche oleju wewnątrz filtra na wkładzie. I tu zaczynają się pytania:
1. Czym wymyć gaźnik? Na co uważać przy tej czynności?
2. Czy popękana odma może być przyczyną zwiększonego spalania? Mogę dodać, że wkład filtra kwalifikuje się do wymiany.
3. Z jakiego powodu olej osadza sie na odmie i na filtrze?
4. No i pytanie z innej beczki. Nie moge odkręcić śrub błotnika (tych pod maską). Widać, że śruba się kręci. Czy moge gdzieś dostać taki element? bo błotnik i tak musze wstawić nowy, więc moge uciąć te śruby, tylko pytanie czy dostane gdzieś coś takiego, głównie chodzi o ten element w który wkręca się srube. bo jeden jak wyjąłem to widze że tam jakiś plastik jest i nakrętka w to włożona.
5. Czy gdybym chciał zmienić "bude" samochodu, to na co uważać przy zakupie, aby móc później zarejestrować auto? Jakie mnie później czekają formalności? Bo moja karoseria jak i podwozie są tak pognite że nie opłaca się spawać, silnik natomiast przeglądał znajomy mechanik i powiedział, że jest w dobrej kondycji.

Z góry dzięki i pozdrawiam

1. Benzyna ekstrakcyjna.
2/3 Możliwe że masz przedmuchy skoro masz olej na filtrze powietrza.
4. Możesz sobie przyspawać umiejętnie nakrętke od wewnętrznej strony i na tym skręcić.
5.

to na co uważać przy zakupie

Musisz brać dowód rejestracyjny. Zarejestrujesz to jak nowy samochód tylko że bez silnika.

@ danielciagala
dzięki za odpowiedź ;) Co do przedmuchów to na korku było dosłownie troszeczke "maślanego" nalotu, silnik oleju nie bierze. No ale spróbuje to jakoś sprawdzić. A co do spawania to będzie problem, bo nie mam czym tego zrobić.
Jeśli chodzi o zmiane budy to rozumiem że rejestruje nową jako samochód, ale po czym jak wrzuce silnik ze starej do tego?

Maślany nalot na korku tzw "majonez" Sugeruje że samochód był użytkowany na krótkich dystansach albo uszkodzona jest uszczelka pod głowicą.

A co do nowej budy to od paru lat silnik jest traktowany jako część wymienna i nie ma potrzeby informowania o tym fakcie nikogo.

uszczelka niedawno robiona więc raczej nie to, ale fakt najdłuższy dystans jaki pokonuje nim to ~40 km ;]
Dzięki danielciagala, o taką odpowiedź mi chodziło ;]
temat do zamknięcia