Witam.
Mam następujący problem nie wiedziałem gdzie podpiąć.Na zimnym silniku odpalam jest ok jadę wszystko ok, lecz gdy zgasze na parę min. np. pod sklepem itp. odpalam i obroty spadają (czasem gasnie) po chwili wszystko wraca do normy ale jakby przytłumiony dźwięk silnika ruszam i to tez jakby nie mial sily po chwili zapala sie marchewka i juz wiadomo tryb awaryjny ogólnie dużo pali i dużo kopci. Wymienilem wałek u mechanika(wytarty byl tylko nad jednym zaworem i dzwigienka zaczął klepać) magistrala, czujnik biegu jałowego czujnik temp. Marchewka zapala mi się rzadko ale zapala przy predkościach ok 90-100kmh ale tylko przy gwałtownym dodaniu gazu lub jak dlugo jade stałą predkościa przy wcisnietym gazie na pierwszym odpaleniu jesli spokojnie jade to wszystko ok. Odwiedziłem juz spora ilośc mechaników i nic dalej na komputerze pokazuje tylko jeden błąd ale przed wymiana wałka 0A9B-nieznany kod usterki. Macie jakies pomysły?