PDA

Zobacz pełną wersję : Gaśnięcie auta + ustawienie rozrządu z blokadami. Proszę o pomoc.



ps-ski
02-04-2013, 23:40
Witam.
Od czego tu zacząć :)..........
Jakiś czas temu dokładnie w październiku 2012r wymieniałem u siebie w bravo 1.6 16v rozrząd (bez blokad i przyrządu do napinacza) najbardziej męczyłem się z naciągnięciem paska (masakra). Auto jeździło elegancko przez ok. 3 miesiące później zaczęły się problemy a mianowicie: jak dojeżdzałem do skrzyżowania dawałem mu luz obroty spadały od zera i gasł a czasami stała wskazówka na tych 200 obr/min i po jakiś 3 sek. unosiła na 800 obr/min. Czasami było tak że elegancko jeździło auto przez parę dni i później znów te same objawy przez tydzień.
Auto ma instalację LPG i myślałem że to spowodowane tym, że mam coś z gazem nie tak bo jak przełączałem na benzynę to było lepiej lecz obroty czasem falowały jak dawałem mu luz przed dojazdem do skrzyżowania (ale było to minimalne na początku). Parę razy miałem taką sytuację, że jak rano wyjeżdzałem z placu na benzynie po przejechaniu 20 metrów zgasł i nie chciał odpalić. Przeczytałem na jakimś forum że to objawy uszkodzonego czujnika położenia przepustnicy, a te gaśnięcia przy dojeżdzaniu do skrzyżowania to wina przepustnicy (wymieniłem obie te rzeczy + silniczek krokowy) nie pomogło.
Podobno mam już zużyte membrany w reduktorze bo jak mi zgaśnie na LPG to nie chce zapalić, aż do wyczerpania akumulatora sobie mogę kręcić (czasami załapie) tak mnie to gaśnięcie denerwowało, że myślałem że oszaleje, więc jak dojeżdzałem do skrzyżowania i widziałem, że mi zgasł to odpalałem na biegu (wiem że nie można bo ponoć może przeskoczyć rozrząd). I tak sobie odpalałem na tym biegu przez jakieś 2 miechy (chyba ze 70 razy jakby to zliczyć). Pewnego dnia przyjechałem do garażu, auto postało z 3 h odpaliłem go i zaczął chodzić jak traktor (klekotanie zaworów na maksa). Pierwsze skojarzenie, że przestawił się rozrząd. Nie miałem blokad do ustawiania rozrządu żeby to stwierdzić więc wezwałem znajomego mechanika, który pracował we fiacie (podobno umie ustawić rozrząd bez blokad) po odkręceniu zaślepek na wałkach rozrządu stwierdził, że nie pamięta jak to ma być ustawione ale najprawdopodobniej przeskoczył. Doradził mi żebym sobie rozebrał głowicę bo pewnie są zawory pogięte bo wszystkie 16 są kolizyjne.
Rozebrałem tą głowicę ale stwierdziłem, że zawory nie są pogięte (sprawdziłem to w ten sposób - obróciłem głowice do góry nogami i nalałem paliwo na komorę spalania i poziom się zie zmieniał) jeszcze zdemontuję te zawory i popatrzę na trzonki bo jeden rząd zaworów chyba od wydechowych miały w jednym miejscu metaliczny kolor tak jakby one właśnie uderzały w te miejsca na tłokach gdzie tłoki mają te łezki pod zawory w razie kolizji (pewnie dlatego zawory klekotały).
Postanowiłem kupić sobie blokadę rozrządu na wałki rozrządu + do naciągu napinacza firmy TESAM ale teraz pytanie czy przy ustawieniu rozrządu z tymi blokadami mam luzować koła te samobieżne? czy wystarczy założyć blokady, naciągnąć pasek, obrócić silnikiem ze 2 razy, znów założyć blokady posprawdzać znaki i ewentualnie znów naciągnąć pasek. Bo w sumie to nie mogę zakumać czemu luzuje się te koła? na filmiku na YT nie kumam tego do końca:D:D:D:D:D.
Kolejne pytanie czy to gaśnięcie do skrzyżowania to mogło być spowodowane tym że już powoli przeskakiwał rozrząd? A później ten pasek się naciągnął z tego odpalania na biegu i całkiem przeskoczył.

Sorki za tak długi post ale chciałem opisać wszystko co się dzieje, proszę o odpowiedzi pozdrawiam.

boch
03-04-2013, 00:46
na tym forum jeden z kolegów przerabiał ostatnio gasnące auto i problemy z ponownym rozruchem. pomogła wymiana czujnika położenia wału. z tym rozrządem to może być przypadek, aczkolwiek uważa się, że rozrząd w 1.6 16V wymaga starannego ustawienia najlepiej na oryginalnych blokadach. porządny zestaw do ustawienia rozrządu w tych silnikach kosztuje kilka stówek...

ps-ski
04-04-2013, 19:20
Dzięki za odpowiedź, już wymieniałem czujnik położenia wału na nowy orginalny nic nie pomogło :(.

ksiadzrks
04-04-2013, 19:31
jedz do mechanika na ustawianie rozrzadu i pomoze

karrolo2
06-04-2013, 11:41
Wiesz dziwna sprawa z tym gasniecie choc na poczatku podejzewałbym elektronike np.przepływomierz a nie wiazałbym tego faktu z wymiana rozrzadu bo to było 3 m-ce temu i jak pisałes było ok.. moim zdanie powinienes podłaczyc auto.. a i odpusc sobie podejrzenie zuzycia membran reduktora bo na benzymnie masz to samo a uszkodzona membrana w ten sposub sie nie objawia;)

boch
06-04-2013, 12:12
w 1.6 16V nie ma przepływomierza. jeśli podejrzenie pada na instalację gazową to zrobić rzecz następującą: zakręcić zawór gazu na zbiorniku, przepalić resztkę gazu w układzie, odłączyć klemę na powiedzmy godzinę, po ponownym podłączeniu wyłączyć przyciskiem centralkę LPG i pojeździć kilka dni wyłącznie na benzynie obserwując obrotomierz. jeśli problem wciąż będzie występował pozostaje diagnostyka.
co do uszkodzonych membran... a czy to nie jest tak, że przy uszkodzonych membranach gaz będzie się dostawał wężykiem podciśnieniowym do kolektora ssącego? a w ogóle jaka to instalacja jest? sekwencja?

a tak w ogóle problem gaśnięcia silników 1.6 16V wałkujemy w tym temacie

http://fiatklubpolska.pl/bravo-brava-marea-438/czasem-gasnie-po-wrzuceniu-luzu-w-czasie-jazdy-14226/