Witam
koledzy mam takie pytanko orientuje się ktoś jakie stosowne papiery trzeba aby wykreślić właściciela z dowodu ?
Sprawa wygląda tak że zakupiłem auto na sis a ja jestem współwłaścicielem (ponoć ubezpieczenie miało być tańsze bo ta ma 25lat) lecz żadnego pojazdu nie miała zarejestrowanego na siebie więc korzyści z tego nie mam. Oboje stwierdziliśmy żeby ją wykreślić bo zniżki jej nie potrzebne ("mam od tego chłopaka żeby był kierowcą " :D) i tylko przychodzą listy na nią tj ubezpieczenie itd a i tak wszystko ja opłacam więc i tak lipa z tego :D
Chciałbym zamiast sis wpisać w autko moją pannę by tej zniżki szły (i tak zwyki ja płace bo nie mam 25'r życia więc za nią mi chyba nie doliczą)
Koledzy jak możecie dajcie info co tam trzeba z tym zrobić i jaki jest koszt. Dziękuje z góry :)

Sprawa wygląda tak że zakupiłem auto na sis a ja jestem współwłaścicielem
Nie chcę Cię wprowadzić w błąd, ale wydaje mi się, iż jedynym rozwiązaniem takiej sytuacji jest zrzeczenie się udziałów we własności samochodu przez siostrę i przeniesienie swoich udziałów na Ciebie w drodze umowy darowizny, a następnie stosowanie do art. 78 p.r.d zawiadomienie starosty o tym. Pamiętaj także o zgłoszeniu tego do urzędu skarbowego w terminie do 6 miesięcy, żeby uzyskać zwolnienie od podatku (art. 4a ust. 1 ustawy o podatkach od spadków i darowizn).

Chciałbym zamiast sis wpisać w autko moją pannę by tej zniżki szły
A ta panna jest małżonką?

A ta panna jest małżonką?
Sądzę, że małżonkę nazwałby panią.
Prawdę powiedziawszy prostszym rozwiązaniem (od opisanego powyżej) jest kupno udziałów siostry. Sporządzasz umowę kupna jej części samochodu i po kłopocie. Do skarbówki będziesz musiał biegać wyłącznie jeśli kwota zawarta w umowie kupna przekroczy 1000 zł, wszystko poniżej jest zwolnione z podatku (o ile jest to transakcja jednorazowa).

Robiłem taki manewr niecały rok temu. Auto było na mojego tatę + mnie (chodziło o zniżki). Sprawę załatwiliśmy na zasadzie umowy darowizny. Na jej podstawie przepisałem auto na siebie w starostwie powiatowym i wyrobiłem nowy dowód rej. W urzędzie skarbowym byłem z umową i wypełnioną deklaracją ale powiedziano mi że jeżeli kwota darowizny nie przekracza iluś tam (bez kitu nie pamiętam tych progów) to nie ma potrzeby składania tego pitu. Tyle..

W urzędzie skarbowym byłem z umową i wypełnioną deklaracją ale powiedziano mi że jeżeli kwota darowizny nie przekracza iluś tam (bez kitu nie pamiętam tych progów) to nie ma potrzeby składania tego pitu.

Art. 4a
(...)
4. Obowiązek zgłoszenia nie obejmuje przypadków, gdy:
1) wartość majątku nabytego łącznie od tej samej osoby lub po tej samej osobie
w okresie 5 lat, poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie,
doliczona do wartości rzeczy i praw majątkowych ostatnio nabytych, nie
przekracza kwoty określonej w art. 9 ust. 1 pkt 1 lub
2) gdy nabycie następuje na podstawie umowy zawartej w formie aktu notarialnego.

Art. 9.
1. Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę, od jednej osoby, własności
rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej:
1) 9 637 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej;
2) 7 276 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej;
3) 4 902 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej

Art. 14.
1. Wysokość podatku ustala się w zależności od grupy podatkowej, do której zaliczony
jest nabywca.
2. Zaliczenie do grupy podatkowej następuje według osobistego stosunku nabywcy
do osoby, od której lub po której zostały nabyte rzeczy i prawa majątkowe.
3. Do poszczególnych grup podatkowych zalicza się:
1) do grupy I – małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, zięcia, synową, rodzeństwo,
ojczyma, macochę i teściów;
2) do grupy II – zstępnych rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępnych i małżonków
pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonków
rodzeństwa małżonków, małżonków innych zstępnych;
3) do grupy III – innych nabywców.
W Twoim przypadku obowiązek podatkowy prawdopodobnie nie powstał. Zatem nie musiałeś niczego zgłaszać.

nie nie jesteśmy małżeństwem, ale ma 23lata i zero zniżek a mogą się kiedyś jej przydać. Wiecznie żyć nie bd xD .
Auto zakupiłem za 500zł (na papierze) więc podobną sumę mogę podać teraz i wpisać że cena jest taka z powodu "wkładu finansowego jaki trzeba w auto włożyć"
Więc zwolniony bd z opłat skarbowych

Dam rade załatwić sprawę z sis i panną za 1 wizytą czy najpierw załatwić z sis a po kilku dniach pannę dopisać ?
I jaki jest koszt takiej zmiany w dowodzie ? Tablice zostają bez zmian więc tylko trzeba w starostwie zmienić dane

Zależy mi na tym żeby kwity przychodziły na mnie niż na pannę czy kogokolwiek innego :)

Na 100% mógłbyś przepisać część (domyślnie 1/2) siostry na swoją pannę.. Nie wiem wtedy jednak czy jesteś wtedy właścicielem czy nadal pozostałbyś współwłaścicielem.. Najlepiej jakbyś przedryndał do starostwa.

Na 100% mógłbyś przepisać część (domyślnie 1/2) siostry na swoją pannę.
On nic nie przepisze, bo nie ma prawa rozporządzać udziałem swojej siostry. To siostra może bezpośrednio za pomocą umowy darowizny przenieść swoje udziały na pannę. Oboje należą do III grupy względem siostry, dlatego jeżeli darowizna będzie o wartości poniżej 4 902 zł nie podlega opodatkowaniu. Oczywiście możesz to załatwić podczas jednej wizyty w starostwie. Umowę darowizny najlepiej sporządźcie pisemnie. Ustawa, co prawda wymaga formy notarialnej, ale w przypadku jej niedochowania, z chwilą spełnienia świadczenia jest ona ważna.

I jaki jest koszt takiej zmiany w dowodzie ?
Opłata za wydanie nowego DR obecnie wynosi 54 zł.

Auto zakupiłem za 500zł (na papierze) więc podobną sumę mogę podać teraz i wpisać że cena jest taka z powodu "wkładu finansowego jaki trzeba w auto włożyć"
Nie bardzo rozumiem, co tutaj pisze. Ten samochód chyba nie jest wart 500zł?

Krzysztof z tym przeniesieniem własności z siostry na pannę to chyba oczywiste - pisałem przecież o tym że tak to załatwiałem.. Heh ;)

Numeru z zaniżaniem wartości auta też nie znasz? W przypadku darowizny nie trzeba w prawdze tak kombinować ale w przypadku umowy kupna-sprzedaży xużo ludzi tak robi..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Nie bardzo rozumiem, co tutaj pisze. Ten samochód chyba nie jest wart 500zł?

O to że jak się przekroczy sumę wartości auta to trzeba je opodatkować :P

Dzięki Panowie za waszą pomoc gdyby nie Wy nie ogarnął bym tego :D Wielkie piwo się należy :)
zaraz każdemu kto pomógł klikam reputacje :))

To fakt,znam wiele przypadków w których umowy kupna-sprzedaży są celowo zaniżane,aby uniknąć dodatkowych kosztów,wiele osób tak robi. Co innego kiedy mamy wspomniany akt darowizny,tutaj sytuacja przedstawia się inaczej.

Tu właśnie jest pies pogrzebany. Jeśli mamy do czynienia z samochodem o sporej wartości, to lepiej załatwić to aktem darowizny, bo numer z zaniżaniem wartości będzie budził podejrzenia i urzędnik może zlecić określenie wartości rzeczoznawcy. W przypadku samochodów o wartości do 5 tyś, nikt się już nie będzie bawił w zlecanie wyceny. Zaniżanie wartości auta na umowie jest nagminne, aczkolwiek niesie za sobą spore ryzyko. Może się bowiem okazać, że kupimy wóz z tzw. wadą prawną (najczęściej są to prawa osób trzecich), albo zatajoną przeszłością wypadkową i wtedy (przy ewentualnym zwrocie przedmiotu umowy) trudno będzie nam odzyskać kwotę, jaką zapłaciliśmy w rzeczywistości. Ten przypadek (przeniesienie praw własności z jednej osoby na drugą), raczej nie stanowi ryzyka (chyba że nowa współwłaścicielka samochodu pożegna się z obecnym właścicielem i postanowi spieniężyć swoje udziały w ramach rekompensaty za miłe towarzystwo).

hak64 tak masz rację, auto kupiłem od znajomego kuzynki. Co do staniu silnika i budy byłem poinformowany z obu stron, ze względu na stan zapłaciłem a auto 1tys a na umowie wpisałem 500 alby nikt nie musiał nic płacić :))

bo numer z zaniżaniem wartości będzie budził podejrzenia i urzędnik może zlecić określenie wartości rzeczoznawcy.
I słusznie. Poza tym czy Ty sobie zdajesz sprawę, iż tym postem podpowiadasz jak okraść nas wszystkich popełniając przestępstwo (lub wykroczenie) skarbowe, a następnie uniknąć za nie odpowiedzialności?

ze względu na stan zapłaciłem a auto 1tys a na umowie wpisałem 500 alby nikt nie musiał nic płacić )
A Tobie nie wstyd chwalić się na publicznym forum, że próbowałeś okraść społeczeństwo? Próbowałeś, bo sformułowanie "nie przekracza" oznacza, że równy 1 000zł jeszcze opodatkowaniu nie podlega.

krzysztof2345
Kolego jeśli nawet to na grosze, jak rząd nas okrada to nikt się nie wypowie lub, że akcyza paliwa to nic innego jak sposób na zarobek :)

Doszukiwać się można i zawsze się coś znajdzie :) Tylko czy TY nigdy nic nie zrobiłeś przeciw prawie/ i społeczności (pytanie retoryczne)

Dziękuje za pomoc, post ten nie miał na celu urażenia obrażenia nikogo :)

krzysztof2345 z całym szacunkiem i zaznaczeniem, że masz rację - chłopie o co Ci chodzi? Jak tylko jest okazja pojechać po wypowiedzi kolegi hak64 piszesz uszczypliwą wiadomość. Owszem pisanie kwoty mniejszej na umowie kupna/sprzedaży jest oszustwem, ale mimo moich poglądów uważam że US nic się nie stanie jak nie ściągnie z obywatela kasy za wzbogacenie się (sić! wydajesz oszczędności życia i się bogacisz) itp.. Odpuść i wrzuć trochę na luz..

czy Ty sobie zdajesz sprawę, iż tym postem podpowiadasz jak okraść nas wszystkich popełniając przestępstwo (lub wykroczenie)
W którym to miejścu coś podpowiadam, bo moim zdaniem jest to tylko podanie informacji o powszechnie występującym zjawisku. Przyjmując Twój tok myślenia należało by zamknąć większość dziennikarzy. Wszak każda informacja o sposobie działania sprawcy może zostać odczytana, jako instrukcja do popełnienia przestępstwa.

Ok, hak64 i reszta - przejdźmy z powrotem do toku rozmowy związanego z tematem.. :)

Temat chyba ogarnięty do końca ja wiem co zrobić.
Może nie zamykajcie go, bo ktoś bd potrzebować pomocy to nie bd nowego tworzyć. :)

Dziękuję jeszcze raz za pomoc :))

Sprzedaj sobie samochód i sprawa załatwiona :)

Tylko czy TY nigdy nic nie zrobiłeś przeciw prawie/ i społeczności (pytanie retoryczne)
Czym innym jest popełniania drobnych wykroczeń powszechnych o charakterze porządkowym, a czym innym publiczne chwalenie się nimi i próby uniknięcia konsekwencji.

W którym to miejścu coś podpowiadam,
Proszę bardzo:

Jeśli mamy do czynienia z samochodem o sporej wartości, to lepiej załatwić to aktem darowizny, bo numer z zaniżaniem wartości będzie budził podejrzenia i urzędnik może zlecić określenie wartości rzeczoznawcy.
To sformułowanie jednoznacznie dowodzi, co było intencją Twojej wypowiedzi.

US nic się nie stanie jak nie ściągnie z obywatela kasy za wzbogacenie się (sić! wydajesz oszczędności życia i się bogacisz) itp
Próbował popełnić wykroczenie skarbowe, natomiast hak64 udziala porad jak ominąć prawo. Jeżeli moderacja tego forum ma zamiar tolerować takie wypowiedzi, to nie pozostaje mi nic innego jak zlikwidować konto na tym forum. Nie mam ochoty przebywać w takim towarzystwie.

Łaski bez. Likwiduj.
Cenzury prewencyjnej na szczęscie nie mamy. Dorosli ludzie piszą posty. Chyba mogą sami za siebie odpowiadac.

Krzysztofie! Stwierdzenie "lepiej załatwić" nie jest bynajmniej namawianiem do popełnienia przestępstwa. Jest co najwyżej wskazówką, informacją o możliwości dokonania korzystniejszego wyboru i co najważniejsze, zgodnego z obowiązującym prawem.

hak64 udziala porad jak ominąć prawo Omijanie prawa nie jest czynem karalnym, zwłaszcza, gdy takie właśnie rozwiązanie jest dopuszczalne, a prawo nie przewiduje żadnej sankcji za takowy czyn.

Próbował popełnić wykroczenie skarbowe, natomiast hak64 udziala porad jak ominąć prawo. Jeżeli moderacja tego forum ma zamiar tolerować takie wypowiedzi, to nie pozostaje mi nic innego jak zlikwidować konto na tym forum. Nie mam ochoty przebywać w takim towarzystwie.
Myślę, że zbyt dosłownie i zbyt stronniczo patrzysz na wszystko.. Twoja sprawa.