Witajcie,

wstyd się przyznać, ale ostatnio jak zmieniałem filtr powietrza, musiałem chyba za bardzo dociągnąć nakrętkę i w rezultacie teraz nie mogę jej wykręcić, a w rezultacie wymienić filtra powietrza.

Macie jakiś patent, żeby to odkręcić bez cięcia, wymiany obudowy filtra?

7968

złap w jakieś kleszcze, spróbuj odkręcić.

Jak odkręcałem kiedyś śrubę uszczelniacza przegubu w innym aucie to młotek, przecinak i śruba odkręcona.
Myślę, że w Twoim przypadku to co kolega wyżej, ewentualnie jak masz dojście to szlifierka kątowa i albo naciąć pod płaski śrubokręt, albo w ogóle obciąć łeb śruby.

Kolego nie o to chodzi.

Mnie normalnie wchodzi bez problemu od góry krzyżakowy śrubokręt. Tylko ukręciła się od dołu wtopiona w plastik nakrętka i dlatego mimo kręcenia nie da się wykręcić śruby

a to u mnie to samo jest :D rozwiercone i wkręcona nowa śruba z nakrętką i daje radę :)

Czyli najpierw obciąłeś np. brzeszczotem nakrętkę, a potem rozwierciłeś resztę?

Masz foto jak to ci wyszło?

A nie ma dojścia od tej nakrętki na dole? U mnie nie ma tych 2ch większych śrub co są na środku obudowy filtra - też się poukręcały więc je wywaliłem :P

no weś wiertarkę i małe wietrło i przewierć sróbe cała.. i żebyś góre zdjoł..

A nie ma dojścia od tej nakrętki na dole?

Może być ciężko. Albo zaczekam juz na wiosnę i wymontuję całą puszkę i będę walczył z teamtem

kolega nie jest taka trudna sprawa.. wiertarka, małe wiertło i do dzieła.. 20 min roboty.. inna śruba z nakrętka i podkładką i będzie bajka

Wyjmij całą obudowę i zobaczysz, możesz przepiłować a potem wkleić tam nakrętkę czy coś w tym stylu

ale klej to juz nie to samo co śruba

Chyba obudowy nie da się tak po prostu wyciągnąć, trzeba by było zdejmować błotnik.

Chyba najprościej przytrzymać jakąś tą śrubę (jakimiś kleszczami czy czymś, wiertarka, dobre wiertło i rozwiercić łepek.. Potem będzie się myśleć nad jakimś wklejaniem nowej nakrętki..

ja to juz bez klejenia.. tylko długą śrubę i podkładki i będzie ok..

Miałem podobny problem i też chciałem wyjmować całą obudowę, ale nie wyjmiesz tak łatwo całej obudowy jak zaczniesz demontować to i owo to stwierdzisz że wiertarka to najszybszy sposób.

Witam mam również problem z filtrem powietrza a konkretnie obudową,nastąpił "strzał" do filtra i rozerwało mi obudowę.I mam pytanie czy jest sens sklejać czy mam kupywać na allegro tulko że tam sobie cenią a te tańsze niewiele lepsze są od tej mojej,czy może bawić sie w filtr stożkowy tylko nie wiem czy on nie zaszkodzi silnikowi.Prosze o wskazówki.

nie baw się we stożki... lepiej kupić obudowę.. ja dałem 50 zł a też na stożku jeździłem.. mogę ci za 20 zł opchnąć stożek do fiata jak chcesz na sprawdzenie .. ale do stożka to i muszą być "doloty" i takie duperele.. popytaj jak sprzedaja auta na części może będą mieć .. co do cen obudow do filtra to przyznam ci racje są wysokwe.. za dobrą trzeba dać minimum 100 zl