Zobacz pełną wersję : Ja mu w gaz o on ..., nie raeguje.
vandaL93
28-03-2013, 23:19
Dzisiaj zdarzyło mi się coś takiego: Ruszam, wrzucam 2 bieg a on zamiast się rozpędzać to tak jak by nie miał mocy, obroty spadały. Dopiero, sprzęgło, prze gazowałem go i dalej już było normalnie... Co to mogło być i jak w racie czego można zapobiec powtarzaniu tych "incydentów"?
Ciężko powiedzieć - dusił się? Krztusił? Czy po prostu jakbyś hamował silnikiem?
Przepustnica mogła się zawiesić.
Syf mógł się zassac, opcji jest kilka
Taplniete w notatniku drugiej generacji
vandaL93
29-03-2013, 19:25
Tak jak bym hamował silnikiem. Zero jakiegokolwiek szarpnięcia albo duszenia. Ja mu dałem gazu a obroty zamiast rosnąc to spadały.
a marchewa Ci sie nie zaświeciła? jak rozbierzesz schowek pasazera to masz taka kostke powiązaną z pedałem gazu i moze cos tam nie łączy... przynajmniej u mnie tak bylo nie jestem pewien czy w benzyniakach tez tak jest... ale na kompie by wykazalo błąd
mamut-tme
01-04-2013, 20:30
W Bravie 1.6 z '97 gaz będzie na lince. Ja bym zaczął od czyszczenia przepustnicy.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.