PDA

Zobacz pełną wersję : uszkodzenie auta podczas postoju na parkingu



qronax
28-03-2013, 19:42
miałem dziś dość nie typową sytuację mianowicie zastałem auto z włożoną karteczką gdzie na jakimś policyjnym druku, po skosie przez sam środek widniała wiadomość: "uszkodzenie samochodu, zgłosić się na waliców 15, 2013-03-27 [jakieś pięć cyferek]". lece oglądać auto a tu ktoś w@#$%&@# prosto w przednie drzwi pasażera. pojechałem na komendę (ten adres to komendy) gdzie okazało się że patrol przyłapał na gorącym uczynku gościa który uderzył w mój i jeszcze jeden zaparkowany samochód. postępowanie zakończono mandatem który został przyjęty. procedura wg pani na komendzie to złożenie wniosku z prośbą o notkę policyjną (do miesiąca czekania) i dalej zabawa z ubezpieczycielem sprawcy. oczywiście nie dostałem żadnych danych, nie wiem kto był sprawca a kto drugi poszkodowany. zamierzam po świętach zacząć nachodzić komendę w celu odbioru notatki, niemniej zastanawiam się kiedy, jak i u kogo powinienem zacząć zbierać dokumentację uszkodzeń? ze względu na zbliżając się święta chciałbym dalej korzystać z auta (drzwi są wklęśnięte do środka z 3cm, przy otwieraniu coś obciera, ale sam nie widzę by auto miała zagrażać bezpieczeństwu na drodze) i nie wiem jak to wszystko połączyć?

byrrt
28-03-2013, 20:06
Wg. mnie normalnie poruszaj się autem a po świętach załatwiaj wszystko.. Co za wieśniara z tej baby :/

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

hak64
28-03-2013, 20:16
Od niedawna funkcjonują nowe wytyczne (taka dziwna interpretacja ustawy o ochronie danych osobowych), z których wynika, że osoba fizyczna nie otrzyma notatki policyjnej (co najwyżej nr rej samochodu sprawcy i namiar na jego ubezpieczyciela). Nie zmienia to jednak faktu, że poszkodowany może zgłosić szkodę u swojego ubezpieczyciela, wskazać że sprawca został ustalony i ukarany mandatem przez policję (trzeba podać nazwę jednostki). Ubezpieczyciel poszkodowanego zwraca się pismem wtedy do danej komendy z wnioskiem o udostępnienie danych sprawcy i jego ubezpieczyciela.
Procedura trochę postawiona na głowie, bo sprawa odszkodowawcza się nieco przeciągnie, ale na skuteczności się to raczej nie odbije.

qronax
28-03-2013, 20:43
a jak udokumentować szkodę - obawiam się ze jeśli dojdzie do spotkania z rzeczoznawcą to minie trochę czasu i w efekcie nie uzna wszystkich uszkodzeń jako wynik kolizji na parkingu. czy dalej działa zasada, iż ufg umywa ręce od wypłaty odszkodowania, gdy sprawca nie miał ubezpieczenia a poszkodowany ma AC ? jesli tak to czy będąc zmuszony zgłaszać szkodę z AC wtedy polecą mi i współwłaścicielowi zniżki?

hak64
28-03-2013, 21:05
Jeśli policja ukarała sprawcę mandatem, to musieli też sprawdzić jego ubezpieczenie. W przypadku ujawnienia braku OC pojazd holuje się i zabezpiecza na parkingu. Jednocześnie powiadamiany jest UFG, który nałoży karę. Faktem jest, że jeśli okaże się, że sprawca nie był ubezpieczony, poszkodowanemu pozostaje jedynie sądowe dochodzenie roszczeń bezpośrednio od sprawcy.

jak udokumentować szkodę Zrób dokumentację fotograficzną.

czy będąc zmuszony zgłaszać szkodę z AC wtedy polecą mi i współwłaścicielowi zniżki? Niestety, Tak! Jednak wskazane jest powalczyć z własnym ubezpieczycielem i wykazać, że szkodę spowodował ustalony sprawca, od którego można wyegzekwowć koszty odszkodowania w drodze regresu.

krzysztof2345
28-03-2013, 21:25
Niestety, Tak!
Dlaczego ma tracić zniżki?

Art. 106.
1. Jeżeli poszkodowany, w przypadku szkody w mieniu, może zaspokoić roszczenie
na podstawie umowy ubezpieczenia dobrowolnego, Fundusz wyrównuje
szkodę w części, w której nie może być zaspokojona, wraz z uwzględnieniem
utraconych zniżek składki oraz prawa do zniżek składki.

hak64
28-03-2013, 21:40
Dlaczego ma tracić zniżki?
Bo UFG wypłaca odszkodowanie za szkody w mieniu tylko w przypadku jednoczesnego zgłoszenia szkody osobowej (uszczerbek na zdrowiu) i to wyłącznie jeśli doszło do obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na okres powyżej 14 dni. Pisałem o tym tu: http://fiatklubpolska.pl/ruch-drogowy-bezpieczenstwo-ubezpieczenia-436/jak-uzyskac-odszkodowanie-gdy-sprawca-wypadku-uciekl-z-miejsca-zdarzenia-lub-nie-mial-oc-17561/

krzysztof2345
28-03-2013, 21:52
Bo UFG wypłaca odszkodowanie za szkody w mieniu tylko w przypadku jednoczesnego zgłoszenia szkody osobowej (uszczerbek na zdrowiu) i to wyłącznie jeśli doszło do obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na okres powyżej 14 dni.
A Ty nie mylisz czasem artykułów? W tym przypadku sprawca jest ustalony. Zatem mówimy o art. 98 ust. 1 pkt 3 lit a. A Twój wątek dotyczył z tego, co pamiętam art. 98 ust. 1 pkt 2, kiedy sprawca jest nieustalony
Oczywiście z możliwością wystąpienia o regres bezpośrednio do sprawcy jeżeli jest ustalony jestem w stanie się zgodzić.

hak64
28-03-2013, 22:22
A Ty nie mylisz czasem artykułów?
A Ty znowu nie czytasz uważnie.

czy dalej działa zasada, iż ufg umywa ręce od wypłaty odszkodowania, gdy sprawca nie miał ubezpieczenia a poszkodowany ma AC UFG nie wypłaci szkody, gdy sprawca nie był ubezpieczony, bądź pozostał nieustalony (i w paru innych przypadkach).

krzysztof2345
28-03-2013, 22:33
A Ty znowu nie czytasz uważnie.
Czytam.

UFG nie wypłaci szkody, gdy sprawca nie był ubezpieczony, bądź pozostał nieustalony (i w paru innych przypadkach).
Dlaczego nie wypłaci? A właściwie, dlaczego nie wyrówna zniżek?

Art. 98.
1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych,
o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie
przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej:
1) na osobie, (...)
2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek
uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała
lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona
w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza
pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie
ustalono ich tożsamości. (...)
3) na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, gdy:
a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem
szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych,
b) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, (...)
Przypadki kiedy ubezpieczyciel odmawia.

Art. 106.
1. Jeżeli poszkodowany, w przypadku szkody w mieniu, może zaspokoić roszczenie
na podstawie umowy ubezpieczenia dobrowolnego, Fundusz wyrównuje
szkodę w części, w której nie może być zaspokojona, wraz z uwzględnieniem
utraconych zniżek składki oraz prawa do zniżek składki.
2. W przypadku zaspokojenia przez zakład ubezpieczeń roszczeń poszkodowanego
zgodnie z ust. 1, zakładowi ubezpieczeń nie przysługuje roszczenie do Funduszu
o zwrot wypłaconych z tego tytułu kwot.
3. Fundusz nie spełnia świadczenia za szkody w mieniu i na osobie w przypadku
zaspokojenia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej w przypadkach, o
których mowa w art. 98 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a, lub przez kierującego pojazdem
mechanicznym, którego ruchem szkoda została wyrządzona.
4. Fundusz nie spełnia świadczenia z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego, o którym
mowa w art. 4 pkt 1, za szkody spowodowane ruchem pojazdów mechanicznych
zarejestrowanych za granicą. Nie dotyczy to poszkodowanych obywateli
polskich.
5. Fundusz nie spełnia świadczenia za szkody w mieniu i na osobie powstałe w
związku z ruchem pojazdów mechanicznych, o których mowa w art. 23 ust. 2,
niewprowadzonych do ruchu.
6. Fundusz nie spełnia świadczenia z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których
mowa w art. 4 pkt 1 i 2, za szkody w mieniu i na osobie wyrządzone:
1) posiadaczowi pojazdu mechanicznego przez kierującego tym pojazdem;
2) rolnikowi przez osoby pracujące w jego gospodarstwie rolnym lub pozostające
z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym.
W przypadku naprawy z AC, szkoda nie zostanie całkowicie zaspokojona. Zatem ust. 3 nie wchodzi w grę. Poza tym mówimy o wyrównaniu szkody, a nie pokryciu w całości.
A tu mam potwierdzenie, tego o czym pisze:

Nie jest jednak tak źle. W sytuacjach, kiedy poszkodowany likwiduje szkodę materialną z własnego ubezpieczenia AC, Fundusz rekompensuje m.in. utracone zniżki. Dodatkowo, jeżeli np. nasze AC nie obejmuje holowania lub zawiera udział własny w szkodzie – UFG zwróci nam te koszty. Podobnie jak koszty doubezpieczenia samochodu do wartości sprzed wypadku.
Źródło: ipolisa. (http://ipolisa.pl/Co-z-odszkodowaniem-gdy-sprawca-wypadku-uciekl-z-miejsca-zdarzenia,artykul,628)
A tutaj źródła bardziej wiarygodne:
Źródło.
Rzecznik ubezpieczonych: Jakie zadanie realizuje UFG. (http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytania/ubezpieczenia-komunikacyjne-odpowiedzialnosci-cywilnej-oc-zasady-ogolne/Jakie_zadania_realizuje_Ubezpieczeniowy_Fundusz_Gw arancyjny__Kiedy_Fundusz_wyplaca_odszkodowania___2 0236)

Należy jednak pamiętać, że jeśli poszkodowany poniósł szkodę na mieniu (np. uszkodzenie pojazdu) i może otrzymać odszkodowanie z ubezpieczenia dobrowolnego zawartego przez siebie (np. autocasco) Fundusz wyrównuje szkodę tylko w części, w której nie może być zaspokojona, wraz z uwzględnieniem utraconych zniżek składki oraz prawa do zniżek składki.

qronax
28-03-2013, 23:19
dzięki wszystkim za pomoc. jak ktoś ma tanio drzwi pod kolor to śmiało pisać na PW :P

hak64
29-03-2013, 09:25
3) na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, gdy:
a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem
szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, Tak, tylko od strony praktycznej wygląda to w ten sposób, że UFG czeka aż zgłaszający roszczenie wyczerpie wszelkie inne możliwości wyegzekwowania rekompensaty za szkodę, z postępowaniem sądowym włącznie.

byrrt
29-03-2013, 09:35
Wiecie tak czytam a raczej próbuję czytać te Wasze paragrafy i stwierdzam tak.. Elektronikiem mogę być, mechanikiem też, jak trzeba ogarnę matematykę i fizykę oraz materiałoznawstwo czy lakiernictwo i chemię.. Ale prawnikiem to nie mógłbym być bo jak to czytam to widzę jeden wielki bełkot :P

hak64
29-03-2013, 10:30
Gdyby prawo było przejrzyste, to większość adwokatów ustawiało by się w kolejce do urzędu pracy. To nie dekalog, tu praktycznie każdy artykuł, czy paragraf zawiera jakieś furtki, albo i całe wrota, przez które można czmychnąć. Sam fakt, że ża kradzież kompotów z piwnicy sąsiada łatwiej trafić do pudła, niż za wyczyszczenie milionowego konta w jego firmie, daje sporo do myślenia.

krzysztof2345
29-03-2013, 13:03
Elektronikiem mogę być, mechanikiem też, jak trzeba ogarnę matematykę i fizykę oraz materiałoznawstwo czy lakiernictwo i chemię.. Ale prawnikiem to nie mógłbym być bo jak to czytam to widzę jeden wielki bełkot
Każdy jest do czegoś innego stworzony. Jako były student chemii, mogę stwierdzić, że do mnie kompletnie niezrozumiała jest chemia, fizyka, a już w szczególności matematyka, gdzie 1+1=0.... Całe szczęście, że to już przeszłość.

vielud
29-03-2013, 13:37
Fakt kodeks jest mało zrozumiały dla przeciętnego Kowalskiego..

grzes26
29-03-2013, 15:52
Od niedawna funkcjonują nowe wytyczne (taka dziwna interpretacja ustawy o ochronie danych osobowych), z których wynika, że osoba fizyczna nie otrzyma notatki policyjnej (co najwyżej nr rej samochodu sprawcy i namiar na jego ubezpieczyciela).
Nierozumiem.Ostatnio poszedłem i dostałem bez problemu notatkę.

hak64
29-03-2013, 16:40
Nierozumiem.Ostatnio poszedłem i dostałem bez problemu notatkę
Bo to też zależy od rejonu w którym masz zaszczyt mieszkać. Każde województwo ma swojego komendanta wojewódzkiego, każda jednostka powiatowego, bądź miejskiego, a każdy z nich jest władny podjąć decyzję obowiązującą na jego terenie. To oczywiście znacznie upraszcza sprawę:confused:

grzes26
29-03-2013, 17:51
Bo to też zależy od rejonu w którym masz zaszczyt mieszkać. Każde województwo ma swojego komendanta wojewódzkiego, każda jednostka powiatowego, bądź miejskiego, a każdy z nich jest władny podjąć decyzję obowiązującą na jego terenie. To oczywiście znacznie upraszcza sprawę:confused:

Aha.Rozumiem.Ale to nie zmieniło faktu,że ubezpieczyciel jeszcze raz wystąpił do policji po notatkę.

vielud
29-03-2013, 18:37
BIUROKRACJA niestety

grzes26
29-03-2013, 19:13
Biurokracja i nieufność.Znajomy policjant mi mówił,że sprawdzają ludzi.Ale ,że niby co? Ja miałbym fałszować policyjną notatkę?? No ludzie.

hak64
29-03-2013, 19:19
Ja miałbym fałszować policyjną notatkę??
Nie chodzi o fałszowanie! Policja i tak nie wydaje oryginału, lecz kopię. Chodzi o to, że w notatce znajdują się wszystkie dane sprawcy, a to (przy poważniejszych wypadkach, gdzie są osoby ranne lub zabite) grozi samosądem.

krzysztof2345
29-03-2013, 20:22
Nierozumiem.Ostatnio poszedłem i dostałem bez problemu notatkę.
Też jestem ciekaw.... Szczególnie mnie interesuje, co dokładnie było w tej notce napisane. Wydaję mi się, iż dawno nie mieliście kontroli z Komendy Wojewódzkiej....

Każde województwo ma swojego komendanta wojewódzkiego, każda jednostka powiatowego, bądź miejskiego, a każdy z nich jest władny podjąć decyzję obowiązującą na jego terenie
Aż tak nie przesadzajmy. Przepisy są jednakowe dla całego kraju. Przewlekłość postępowania itd., to już inna sprawa.

Biurokracja i nieufność.Znajomy policjant mi mówił,że sprawdzają ludzi.Ale ,że niby co? Ja miałbym fałszować policyjną notatkę?? No ludzie.
A może byś tak zajrzał do k.p.k oraz k.p.s.w? Dokładnej procedury w sprawach o wykroczenia i problematyki postępowania mandatowego nie znam, ale w postępowaniu sądowym zarówno w sprawach karnych jak i w sprawach o wykroczenie pokrzywdzony, o ile nie występuje w charakterze oskarżyciela posiłkowego nie ma wglądu do akt sprawy. Jak pokrzywdzony ma uzyskać dane sprawcy kolizji oraz czy zachowanie policjantki było prawidłowe, nie wiem i dlatego tego nie komentowałem.
P.S. Taki długi klawisz na klawiaturze, to jest spacja. Służy ona między innymi do oddzielania zdań od siebie. Myślę, że użycie tego klawisza po każdej kropce nie stanowi dla Ciebie problemu.

hak64
29-03-2013, 20:45
Aż tak nie przesadzajmy. Przepisy są jednakowe dla całego kraju.
Niestety, to nie przesada, a fakt. Przynajmniej w tej materii (wydawanie notatek z kolizji) panuje praktyczna dowolność. Jeżdżę po różnych komendach z firmowym zaświadczeniem upoważniającym do wglądu do akt (w tym do opinii biegłych), z upoważnieniem do uzyskania informacji ze zbioru danych osobowych, a przede wszystkim uzbrojony w pełnomocnictwa klienta. I co? Okazuje się, że praktycznie każdy komendant interpretuje sobie ustawę dowolnie. Bywa nawet tak, że odmawiają podania liczby dziennika (nr rejestru sprawy), na którą można by się powołać sporządzając pismo procesowe. To swoista samowola komendantów (bądź mieuświadomionych dyżurnych komend), jednak narobisz szumu, napiszesz skargę, to na każde pismo poczekasz ustawowe 30 dni (albo i dłużej). :lalala:

grzes26
29-03-2013, 21:27
A może byś tak zajrzał do k.p.k oraz k.p.s.w? Dokładnej procedury w sprawach o wykroczenia i problematyki postępowania mandatowego nie znam, ale w postępowaniu sądowym zarówno w sprawach karnych jak i w sprawach o wykroczenie pokrzywdzony, o ile nie występuje w charakterze oskarżyciela posiłkowego nie ma wglądu do akt sprawy. Jak pokrzywdzony ma uzyskać dane sprawcy kolizji oraz czy zachowanie policjantki było prawidłowe, nie wiem i dlatego tego nie komentowałem.
P.S. Taki długi klawisz na klawiaturze, to jest spacja. Służy ona między innymi do oddzielania zdań od siebie. Myślę, że użycie tego klawisza po każdej kropce nie stanowi dla Ciebie problemu.
Nie interesuje mnie procedura.Mam ją gdzieś.Opisałem swój przypadek i tyle.Co do oddzielania zdań to nie wiem o co ci biega?Coś jest nieczytelne dla Ciebie? Używam znaków przestankowych i chyba każdy normalny człowiek umie przeczytać co tam jest napisane. Coinnegogdybympisa łwtensposóbtorozumiemżemógłbyśmiećdomniepretensjep ozdrawiam.

hak64
29-03-2013, 21:43
Coinnegogdybympisa łwtensposóbtorozumiemżemógłbyśmiećdomniepretensjep ozdrawiam.
:rozsmieszac:

krzysztof2345
30-03-2013, 11:27
Nie interesuje mnie procedura.Mam ją gdzieś.
Pozostawię, to stwierdzenie bez komentarza. Z takimi "ekspertami" dyskusji prowadzić nie sposób......

grzes26
30-03-2013, 13:00
Pozostawię, to stwierdzenie bez komentarza. Z takimi "ekspertami" dyskusji prowadzić nie sposób......

A co mnie to obchodzi?Nie jestem żadnym znawcą.Potrzebowałem notkę to poszedłem i ja dostałem i tutaj napisałem.Ja rozumiem doskonale,że na każym forum musi być taki ziom mądrala.Tutaj jesteś nim Ty.Ok.Ja się przyznaję nie znam się na kk i notkach policyjnych i nie interesują mnie one bo żyje zgodznie z literą prawa.Pokój bracie.

lukq
30-03-2013, 15:54
koniec przekomarzania! Resztę na PW.

krzysztof2345
31-03-2013, 17:22
Ech... Całkowicie zapomniałem o k.p.a.
Chyba już wiem o jaką "notatkę" chodziło.

Na postawie z art. 217 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98 poz. 10 71 – tekst jednolity ze zm.) – kopie notatek ze zdarzenia drogowego wydawane są w terminie do 7 dni od daty złożenia stosownego pisemnego wniosku przez instytucję lub osobą zainteresowaną (uczestnika) po uiszczeniu opłaty skarbowej w wysokości 17 zł określonej w obowiązującej od dnia 01.01.2007r. ustawie z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. Nr 225, poz. 1635) w(...)
Źródło: Jak uzyskać zaświadczenie o wypadku, kolizji drogowej? (http://www.sosnowiec.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art1403,jak-uzyskac-zaswiadczenie-o-wypadku-kolizji-drogowej-.html)