Witajcie,

jakiś czas temu mój Fiat miał kolizję z innym autem - przez co zbity został reflektor.
Na szczęście Panowie Policjanci byli tuż obok i dopilnowali, żeby zabrać mi dowód rejestracyjny.

A teraz do rzeczy:
Lampa jest nowa wstawiona, wszystko już jest zrobione - szykuję się do przeglądu, ale....
Słyszałem dwie wersje co do tego przeglądu i nie wiem na którą się przygotować.

1. Przegląd 'po kolizyjny' za 192zł
2. 'Sprawdzenie danej wady' za 20zł

Które z tych dwóch dotyczyć będzie mojej sytuacji?

Nie łatwiej zadzwonić do dowolnego SKP? Miłośnicy hidów z allegro płacą po 20 złoty, może być tak samo.


Wytapane z LG L7

Nie łatwiej zadzwonić do dowolnego SKP?
A nie łatwiej zajrzeć do ROZPORZĄDZENIA MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 29 września 2004 r. w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów?

Słyszałem dwie wersje co do tego przeglądu i nie wiem na którą się przygotować.
1. Przegląd 'po kolizyjny' za 192zł
2. 'Sprawdzenie danej wady' za 20zł
To źle słyszałeś w pierwszym punkcie.

Na szczęście Panowie Policjanci byli tuż obok i dopilnowali, żeby zabrać mi dowód rejestracyjny.
Matoły.Ja ostatnio miałem wypadek.Moja T4 rozpieprzona z przodu.Toyota Yaris oba boki i przód i dowody zostały.Ale to byli normalni milicjanci.Jeszcze auto pomogli wyciagać swoim Pathfinderem.

Matoły
Brawo...

Moja T4 rozpieprzona z przodu.Toyota Yaris oba boki i przód i dowody zostały.Ale to byli normalni milicjanci.
I pracują jeszcze w policji? Bo w ten sposób popełnili przestępstwo z art. 179 k.k. Do tego dochodzi, co najmniej odpowiedzialność dyscyplinarna za niedopełnienie obowiązków służbowych.
p.r.d.

Art. 132.
1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,
b) zagraża porządkowi ruchu,
c) narusza wymagania ochrony środowiska;
Zatrzymanie DR jest obligatoryjne w takich sytuacjach.
k.k.

Art. 179.
Kto wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny albo inny pojazd w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym,
wodnym lub powietrznym lub dopuszcza do prowadzenia pojazdu mechanicznego albo innego pojazdu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, będącą pod wpływem środka odurzającego lub osobę nieposiadającą wymaganych uprawnień, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.

Przegląd 'po kolizyjny' za 192zł
Ten drugi przypadek dotyczy usunięcia usterki. W momencie, gdy dowód zostanie zatrzymany zanadmiernie zużyty bieżnik ogumienia, niesprawny hamulec pomocniczy, niesprawne oświetlenie itp. zapłacisz 20 zeta za każdą usterkę wymagającą kontroli diagnosty.

W momencie, gdy dowód zostanie zatrzymany zanadmiernie zużyty bieżnik ogumienia, niesprawny hamulec pomocniczy, niesprawne oświetlenie itp. zapłacisz 20 zeta za każdą usterkę wymagającą kontroli diagnosty.
Jesteś pewny? Przegląd pokolizyjny (badanie specjalistyczne) zgodnie z rozporządzeniem kosztuje 94 zł.

Brawo...

I pracują jeszcze w policji? Bo w ten sposób popełnili przestępstwo z art. 179 k.k. Do tego dochodzi, co najmniej odpowiedzialność dyscyplinarna za niedopełnienie obowiązków służbowych.
p.r.d.

Zatrzymanie DR jest obligatoryjne w takich sytuacjach.
k.k.

Bo trzeba być człowiekiem Krzysztof.Mieć jakieś ludzkie odruchy.Za lampę dowód? Wiem,że można inaczej.Więc powtórzę:matoły milicyjne to były i tyle.

Brawo...

I pracują jeszcze w policji? Bo w ten sposób popełnili przestępstwo z art. 179 k.k. Do tego dochodzi, co najmniej odpowiedzialność dyscyplinarna za niedopełnienie obowiązków służbowych.
p.r.d.

Zatrzymanie DR jest obligatoryjne w takich sytuacjach.
k.k.


Krzysiek, pracujesz w policji? Coś gładko strzelasz paragrafami ;-) Jak napisał grzes26, trochę normalności jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Z rok temu dla odmiany znajomy trafił na służbistę, na autostradzie capnęli go za spaloną żarówkę od krótkich (w dzień), nie pozwolili dojechać do najbliższego CPNu i musiał wzywać pomoc drogową. Pewnie zgodnie z przepisami, dla mnie bezsens...

Bo trzeba być człowiekiem Krzysztof.Mieć jakieś ludzkie odruchy.Za lampę dowód? Wiem,że można inaczej.Więc powtórzę:matoły milicyjne to były i tyle.
Czy Ty rozumiesz, że zatrzymanie dowodu jest obligatoryjne w takich sytuacjach. Pochwalasz patologiczne zachowania w jednostkach, które mają za zadanie stać na straży praworządności, a osoby dopełniające obowiązków służbowych nazywasz "matałomi". Zastanów się co piszesz. W Twoim przypadku pojazdy zdecydowanie zagrażały bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Z rok temu dla odmiany znajomy trafił na służbistę, na autostradzie capnęli go za spaloną żarówkę od krótkich (w dzień), nie pozwolili dojechać do najbliższego CPNu i musiał wzywać pomoc drogową. Pewnie zgodnie z przepisami, dla mnie bezsens...
Może sobie wyjaśnijmy jedną rzecz na początek. W prawie wykroczeń nie obowiązuje zasada legalizmu i policja nie ma obowiązku wszczynać postępowania w każdej sprawie o wykroczenie. Równie dobrze policjant mógł poprzestać na pouczeniu zgodnie z art. 41 k.w. W przypadku grzes26 policjanci dopuścili się jednak przestępstwa z art. 179 k.k. oraz nie dopełnili obowiązków służbowych kiedy zatrzymanie jest obligatoryjne. Zatem zgodnie z art. 10 par. 1 k.p.k. wszczęcie postępowanie karnego wobec nich jest obligatoryjne i zgodnie z art. 39 ustawy o policji powinni zostać zawieszeni w czynnościach służobowych, a zgodnie z art. 41 ust. 1 pkt 1 tejże ustawy zwolnienie policjanta, który został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo jest obligatoryjne. Nie mam czasu teraz wczytywać się, co się dzieje w przypadku warunkowego umorzenia postępowania na podst. art. 66 par. 1 k.k., ale w grę wchodzi jeszcze odpowiedzialność dyscyplinarna na podst. art. 132 ust. 3 pkt 2 u.p.

Jak napisał grzes26, trochę normalności jeszcze nikomu nie zaszkodziła
A czy jeżeli jakiś bezdomny ukradł Ci samochód i policja odmówiła wszczęcia postępowania też uznałbyś, że to jest normalne?

Nie przesadzaj. To tylko lampa...

A czy jeżeli jakiś bezdomny ukradł Ci samochód i policja odmówiła wszczęcia postępowania też uznałbyś, że to jest normalne?
Na fiatklubpolska chcesz uprawiać demagogię na poziomie naszych polityków? :confused: Porównuj rzeczy porównywalne!


Może sobie wyjaśnijmy jedną rzecz na początek.
Nie pisz w liczbie mnogiej, za pouczanie z góry dziękuję. Znam przepisy, jeżdżę 19 lat bez mandatu. Po co się nakręcasz? Myślisz, że czekam na rady studenta prawa, któremu już nie raz zmyto głowę na forum prawnym za pisanie bzdur oraz wmawiane własnego światopoglądu? Tak Krzysiu, bywam na tym forum. Na dp także... Radzisz sobie już z drukarką? Nie odpowiadaj... W dodatku masz brzydki zwyczaj edytowania/usuwania swoich postów. Odpuść sobie wyliczanie paragrafów, nikt na to tutaj nie czeka.

ps. pozostałych przepraszam za OT, powstrzymywałem się jak mogłem :rolleyes:

Bez sensu rzucać art. Pomiędzy prawem a życiem jest ogromna przepaść. Trzeba też troszkę być wyrozumiałym :)

Ja proszę o spokój, w przeciwnym razie WARNY polecą.
Rozmowę i dyskusję kto ma rację proszę przenieść na PW. Temat tyczy się zupełnie innej sprawy.

Ja proszę o spokój
A ja bym radził zapoznać się kodeksem wykroczeń.

Art. 52a.
Kto:
1) publicznie nawołuje do popełnienia przestępstwa lub przestępstwa skarbo-wego,
2) publicznie nawołuje do przeciwdziałania przemocą aktowi stanowiącemu źródło powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej,
3) publicznie pochwala popełnienie przestępstwa,
jeżeli zasięg czynu albo jego skutki nie były znaczne
– podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

któremu już nie raz zmyto głowę na forum prawnym za pisanie bzdur oraz wmawiane własnego światopoglądu
Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile się może zmienić przez 3,5 miesiąca....
Tyle ode mnie w tym temacie.
Żegnam.

Panowie nawet nie czytajac wszystkiego - cała sytuacja jest zależna od tego co wpisali w kwitku policjanci. Jak wpisali kolizja to niestety przegląd cały, jak wpisali tylko lampe to możesz auto mieć całe obdrapane i byle jak złożone ale ze sprawną i dobrze obsadzoną lampą przegląd przejdzie..

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Podstawy znam i nie przekomarzam się, podałeś cytat z kodeksu i to powinno wystarczyć. Dalsze zbędne posty będą usuwane i polecą ostrzeżenia.

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Matko Boska z jakiegokolwiek kościoła, Ty widzisz i nie grzmisz!? Jakie przestępstwo? Jakie niedopełnienie obowiązków? I gdzie tu publiczna pochwała popełnienia przestępstwa. Może policjantom zwyczajnie zabrakło druków pokwitowań na dowody rej. (nagminne, bo oszczędności), a może uszkodzenia pojazdu nie były na tyle poważne, by stwarzało to zagrożenie dla uczestników ruchu, może też - co jest najbardziej prawdopodobne - nie studiowali prawa i potrafią samodzielnie myśleć nie czytając z kartki.

Ostanie ostrzeżenie, od teraz będą WARNY !!

został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo
... umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego ;-)