TakiTam
12-03-2013, 03:57
No własnie, jadąc z delikatnej górki i puszczając gaz zaczęło mi szarpać autem(kangurzyć,tak jakby). Wcześniej Marysia robiła mi to okazjonalnie, ale teraz urządza mi taką "dyskotekę" przy każdej okazji "górce" ;-),aha: jak wcisnę pedał przyśpieszenia to przestaje telepać i zbiera się do kupy normalnie.
Miał ktoś z was taką sytuację? Dodam,że autko pali na dotyk i nie ma falujących obrotów. Piszę o tym bo myślę,że to może być wina np: krokowca lub przepustnicy(jakby dusił się silnik), ale to tylko moje podejrzenia i nie wiem za co się złapać na początek? Macie jakieś pomysły na początek?
Miał ktoś z was taką sytuację? Dodam,że autko pali na dotyk i nie ma falujących obrotów. Piszę o tym bo myślę,że to może być wina np: krokowca lub przepustnicy(jakby dusił się silnik), ale to tylko moje podejrzenia i nie wiem za co się złapać na początek? Macie jakieś pomysły na początek?