witam wszystkich mam mały problem z moim karino (fiat siena 1.2) zdarza się że podczas jazdy na średnich obrotach silnik gaśnie ,zapala się kontrolka wtrysku po chwili silnik zapala i problem znika na jakiś czas . częstotliwość występowania tej przypadłości nie jest niczym uzależniona ,ostatnio miałem miesiąc spokoju a dziś podczas jazdy zgasł 2 razy na odcinku 30 km .może ktoś już spotkał się z taką przypadłością i mi coś doradzi

miałem kiedyś tak samo i wiem tylko tyle, że mechanik wymienił coś takiego małego i plastikowego. zapłaciłem wtedy 300zł w serwisie fiata i to było z 8lat temu. ten magik wyciągnął część ze swojej sieny. różniło sie to kolorem ale do dzisiaj auto chodzi:tongue

Cewka zapłonowa lub czujnik położenia wału korbowego ...

wygląda na czujnik wału tak jak pisze Turek86. gdzieś masz nie kontakt, zobacz na kostce łączeniowej.

Jak chcesz sprawdzić czy czujnik położenia wału działa to podłączasz miernik rezystancji i przesuwasz np monetę koło czujnika i obserwujesz czy zmienia się rezystancja. Oczywiście taki test pokazuje tylko całkowite uszkodzenie czujnika. Twoja sytuacja pokazuje jakby czujnik raz działał, raz nie. Ja ostatnio zmieniałem na oryginalną używkę za 50zł. i chodzi jak złoto.

dzięki za rady sprawdzę czujnik

eeee.. bo nie rozumiem :/ do czego służy ten cały czujnik? no i jakie są objawy jego uszkodzenia?

Jeżeli nie będzie sygnału z tego czujnika lub będzie miał niewłaściwą wartość to ECU nie będzie wiedziało kiedy podać iskrę i paliwo. W konsekwencji można sobie kręcić rozrusznikiem i nic więcej.