ktoś posiada wiedzę w temacie różnic w budowie silników 1.6 16V 90KM i 1.6.16V 103KM. z tego co ustaliłem, wersje z mniejszą stadniną skierowane były na rynek niemiecki i częściowo francuski. chodziło o nic więcej jak o mniejsze opłaty z tytułu ubezpieczeń itd. wydawać by się zatem mogło, iż producent obniżył moc silnika wyłącznie przez sterownik. czy tak faktycznie jest? na moim rzeczywiście widnieje oznaczenie: IAW1AF.17/5311-TA FIAT TIPO C 1580 90 CV CM. tyczasem silniki posiadają również inny symbol wybity na bloku:

- 90KM 182A6.000
- 103KM 182A4.000

zatem pytanie - czy silniki różnią się od siebie konstrukcyjnie (np. wałki rozrządu)? patrząc po sklepach internetowych wymarałem iż zawory ssące i wydechowe są identyczne. z wałkami rozrządu zdaje się być podobnie... czyżby wystarczyło zamienić sterownik? prawdopodobnie czeka mnie wymiana sterownika, więc zastanawiam, czy nie dodać sobie przy okazji tych 13 KM ;)

ktoś rozkminiał ten temat?

1.6 miało dwie wersje, 1581ccm i spełniały one EURO 2 i późniejsza, zmodyfikowana jednostka 1596ccm, która już spełniała EURO3. Jej cechą jest to, że ma 2 sondy lambda (przed i za katalizatorem).
Obydwie miały tą samą moc, ale różnica ciut polegała na elastyczności tych jednostek.

Pewnie przy tej 90KM moc została zdławiona na sterowniku, ale mogę się mylić. Tych jednostek 90KM jest dość mało, stąd mało informacji.

Silniki i identyfikacja modeli Bravo Brava Marea (http://fiatklubpolska.pl/download/plik/317)

1.6 – 182A4.000 o pojemności 1581 cm3 i mocy 76 kW przy 5700 obr./min., dwa wałki rozrządu, cztery zawory na cylinder. Wielopunktowy wtrysk paliwa. Trójfunkcyjny katalizator spalin z sondą lambda.
1.6 – 182A6.000 o pojemności i pozostałych parametrach jak wyżej, jedynie z mniejszą mocą 66 kW przy 6000 obr./min.

dzięki :) tę specyfikację, którą zacytowałeś znalazłem wcześniej na chomiku ;) z wyjaśnieniem tej sprawy jest jakiś grubszy problem. nawet na forach zajmujących się tuningiem nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. jak ktoś ma znajomych w serwisie FIAT'a, to niech zapyta jakiegoś starego fachowca. może jeszcze pamięta... ;)

Tych 90 konnych wersji nie było za wiele więc może być problem - Ty masz wersje 90KM? Nie sądzę aby różniły się tylko komputerem.. Coś mi świta, że w Dombrowiczu było coś o tym opisane..

w jakim Dombrowiczu? chyba Zembowiczu :) ja tam nic w tej kiążce w tym temacie nie widzę. od serwisanta Fiata dowiedziałem się niewiele. wg niego wersje 90 konne różnią się na pewno sterownikiem... i ponoć mniej palą ;)

U mnie sterownik jest oznaczony jako:
IAW 1AF.17/5311-TB
FIAT BRAVO/A 1.6 16V 90CV


A autko Brava 90KM:
182A6.000 version 182BH1AA

no to witam w klubie ;)

Zembowicz Dombrowicz :P Dobrze, że domyśliłeś się o co lata ;) Chwila panowie - to Wy macie obydwoje 90km wersje? Przecież tego nie dużo było.. Boch ja byłem przekonany, że Ty masz 103 konną wersję..

z pewnością jest ich mniej, jednak wszystkie większe sklepy internetowe mają rozróżnienie na jednostki 90 i 103 konne.

z pewnością jest ich mniej, jednak wszystkie większe sklepy internetowe mają rozróżnienie na jednostki 90 i 103 konne.

Wersje 90 konne były bardziej podatne na uszkodzenia czujnika wałka( wałków - czort wie jak to ludzie nazywają). Czujniki te często nawalały bez żadnych objawów. To jest jedyna zmora tego rozwiązania, że trzeba było zwalać rozrząd by owy czujnik wymienić. - Przejechałem prawie 80 tysięcy na owym silniki - NIE polecam. Pali jak 103 - a jest odrobinę mniej "narwany".
103 są praktycznie bez obsługowe.

Naprawdę trudno znaleźć wersję 103 konną w wersji ELX - osobiście nie widziałem. W Reichu były same 90 konne, ze względu na panującą tam ustawę w czasie świetności naszych bolidów.

Ps. Pochwalę się, że mój fiat 1.6 16v - ma 400 Tysięcy - skońcyzły się wałki rozrządu - a na cylindrach wciąż mam 15 barów na cylinder.
Co do trwałości jednostki 1.6 to bije ona wszystkie inne na głowę -oczywiście jak kierowca też głowy używał.

Wersje 90 konne były bardziej podatne na uszkodzenia czujnika wałka
bo w 103km nie było owego czujnika...



rzejechałem prawie 80 tysięcy na owym silniki - NIE polecam. Pali jak 103 - a jest odrobinę mniej "narwany".
103 są praktycznie bez obsługowe.
to coś było nie tak... z rolki kiedyś porównywaliśmy 3 bravo 90km i 2 bravo 103kmi, szły praktycznie łeb w łeb... różne były tylko prędkości maxymalne...

bo w 103km nie było owego czujnika...

Witam, Od roku posiadam swojego fiata Bravę i do dzisiaj trudno mi ustalić jaką wersję silnika 1.6 182B6000 (to pisze na metalowej tabliczce na pasie przednim) posiadam. Czy 90 czy może 103KM ?
Czy zerkając pod maskę mogę zobaczyć czy posiadam owy czujnik ? czy jednak nie ? Auto jest z 2000r, w dowodzie niby 103KM no ale wiadomo, że mogła być pomyłka, posiada plastikowy kolektor dolotowy oraz wydechowy kolektor z wkręconą od góry sondą lambda i przykręconym na 5 śrub katalizatorze za którym jest druga sonda. ( przy okazji dzisiaj dobierając się do wydechu zauważyłem, że mam chyba pęknięty kolektor wydechowy :( :( :( może ma ktoś sprawny na zbyciu ? Na alledrogo nie znalazłem tego modelu :(

nie jestem pewien czy produkowano wersje 90KM po lificie. zerknij na tabliczkę sterownika silnika. będzie na nim napisane jaka to wersja. przynajmniej na moim było ;)

90km były tylko przed fl.

To wygląda na CF3 czyli jeszcze bardziej po lifcie ;p Nie słyszałem żeby w CF3 wychodziły wersje 90KM.

Tak Panowie, to jest wersja CF3, w takim razie z tego co piszecie jest to wersja 103KM :) Eh i kolektor wydechowy mam pęknięty, jak się przygazuje to są przedmuchy z pęknięcia. Oczywiście kolektora za chiny nie mogę znaleźć więc pozostanie mi albo go czymś uszczelnić i tak jeździć albo wykręcić i dać może to ktoś pospawa. Tylko jak widzę te nakrętki 12mm to boje się że się, że się urwą, a i pod 2 nakrętki co trzymają kolektor do głowicy mam przykręconą łapę od pompy chyba wspomagania czyli wnioskuję, że trzeba zrzucić pasek napędzający pompę - eh ...

Dokręcania kolektora wydechowego zwykle jest ciężkie, tam są szpilki wiec da się je wymienić ale jak się ukreca równo z głowica to będzie problem je wydobyć. A pospawac nie wiem czy się da bo to żeliwo :/

Ja spawałem u siebie kolektor to po spawaniu tak go ściągnęło że nadawał się na śmieci.. Spawać tylko na aucie można próbować ale to dobry sprzęt i dobry spawacz musi być a i tak pewności nie ma czy nie puści. Z demontażem i montażem nowego nie powinno być problemu. Nakrętki muszą być miedziane - nie powinny się zapiekać.

Mi jedna szpilka kiedyś pękła - bez problemu wykręciłem ją wykrętakiem. Fotki są w temacie bravo.

Oczywiście kolektora za chiny nie mogę znaleźć

to zależy gdzie szukasz... ;)

FIAT BRAVO 1.6 KOLEKTOR WYDECHOWY (5141381079) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-bravo-1-6-kolektor-wydechowy-i5141381079.html)

http://allegro.pl/fiat-brava-1-6-16v-kolektor-wydechowy-i5292056078.html

to zależy gdzie szukasz... ;)

FIAT BRAVO 1.6 KOLEKTOR WYDECHOWY (5141381079) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-bravo-1-6-kolektor-wydechowy-i5141381079.html)

FIAT BRAVA 1.6 16V KOLEKTOR WYDECHOWY (5292056078) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/fiat-brava-1-6-16v-kolektor-wydechowy-i5292056078.html)

Kolego doczytaj wyżej jaki mam kolektor. Niestety gdyby to chodziło o ten to już dawno bym go miał u siebie :) Ja mam w moim kolektorze sondę lambda wkręconą od góry a katalizator przychodzi do kolektora od dołu na 5 szpilek. Na razie kupiłem klej wysokotemperaturowy do 1200 stopni i mam zamiar przejechać nim wzdłuż rysy pęknięcia w nadziei, że coś się uszczelni :) Boję się faktycznie odkręcić kolektor z uwagi na szpilki głowicy. Co do spawania to podobno są magicy co to wykonują, kolektor ma być solidnie podgrzany w piecu i potem baardzo powoli ochładzany.

Jeżeli już to nie klejem tylko glinką (cementem) do tłumików.. Może trochę wytrzyma.

Z tym kolektorem i spawaniem jego to przede wszystkim chodzi chyba o to żeby całość skręcić na jakimś stelażu i dopiero potem spawać.. Odpuszczanie to wiadomo - u mnie też kolega to robił i niestety parę mm mi ściągnęło a parę mm to przy tych 8 szpilkach robi bardzo dużą różnicę..

Ja spawałem u siebie kolektor to po spawaniu tak go ściągnęło że nadawał się na śmieci.. Spawać tylko na aucie można próbować ale to dobry sprzęt i dobry spawacz musi być a i tak pewności nie ma czy nie puści.

Jak chcesz spawać żeliwny kolektor na aucie?

Normalnie pajel tak jak to robią tłumikarze ;) Bo robią.. Choć nie zawsze się da :)

Normalnie pajel tak jak to robią tłumikarze Bo robią.. Choć nie zawsze się da
gratuluję spawania kolektora żeliwnego "na zimno"...

gratuluję spawania kolektora żeliwnego "na zimno"...

Odpala silnik, parę razy w tube da i kolektor czerwony jak znalazł.Ściąga klemę i jazda :palacz:

Odpala silnik, parę razy w tube da i kolektor czerwony jak znalazł.Ściąga klemę i jazda
genialny pomysł...

gratuluję spawania kolektora żeliwnego "na zimno"...

Wiesz co pajel nie wiem czy do końca na zimno, z tego co wiem to jest on rozgrzewany, ale nie wnikałem.. W każdym bądź razie takie usługi świadczą firmy zajmujące się wydechami i jakoś z tego żyją - nie wnikam z jakim skutkiem.