Witam, doszedłem do wniosku, że wreszcie czas pokazać autko na forum skoro korzystam z pomocy użytkowników. Jest to Palio Weekend 1.6 16V w wersji HL z dodatkiem podtlenku LPG :D, ale bez klimy, centralnego zamka z pilota, więc to chyba biedniejsza wersja HL. Mimo wszystko nie jest źle z wyposażeniem. Kupiłem go w lipcu 2012r. i był okres, że tego żałowałem, bo miał wiele usterek. O niektórych wcale nie wiedziałem i wyszły po zakupie a to boli zawsze najbardziej.

7231

Już po zakupie, gdy wracałem nim do domu, wyczułem, że dość słabo reaguje na pedał gazu i co jakiś czas szarpie. Dodatkowo paliła się kontrolka wtryskiwaczy, ale nie miałem pojęcia wtedy co może być nie tak, bo auto przecież jechało. Im więcej czasu upłynęło tym więcej usterek odkrywałem i auto gorzej jeździło. Jednego dnia chcę wracać z pracy a za mną chmura kolorowego dymu, zero mocy i ogromne ubytki w benzynie. Pierwsza diagnoza - UPG. Na szczęście kompresja na wszystkich cylindrach bliska 12, więc silnik wcale nie był w złym stanie. Zaprowadziłem autko do jednego mechanik, potem drugiego i zaczął jeździć normalnie na PB. Pozostało ustawić gaz. W między czasie wyszły problemy w wydziale komunikacji, bo jakiś książe zapomniał wbić LPG w nowy dowód. Udało mi się znaleźć naprawdę solidny warsztat i tam mi gaz ustawili i wymienili, a raczej wsadzili filtr gazu, którego w ogóle nie było. Dodatkowo okazało się, że ubytek w PB był spowodowany jazdą na dwóch paliwach i stąd brały się kłęby dymu i brak mocy. Od tamtej pory powiedzmy, że autko jest w użytku.
7232 7233 7234 7235


Mechanicznie zostało wymienione:


rozrząd przy 181000 km
świece zapłonowe
przewody wysokiego napięcia
cewka zapłonowa
termostat
listwa wtryskiwaczy z wtryskiwaczami
silnik krokowy
alternator
pasek alternatora z napinaczem
reflektory przednie
filtr oleju, powietrza, benzyny i gazu
płyn chłodniczy
olej silnikowy
olej przekładniowy
osłona przegubu wewnętrznego lewa
sworznie wahaczy
końcówki drążków kierowniczych
cylinderek hamulca tylny prawy
zaworek zwrotny przednich spryskiwaczy
radio z anteną
oświetlenie kokpitu
przewody i kostki reflektorów


Wizualnie zostało zrobione:


gałka od seicento sporting
mieszek gałki zmiany biegów
folia carbon na panelu nawiewu
podświetlenie wnętrza po otwarciu drzwi na czerwono




Oczywiście jeszcze wiele jest do zrobienia, ale czekam na wiosnę. Będę na bieżąco relacjonował postępy, a może jakiś manual też się trafi? Będę na pewno ściągał cały dolot i uszczelniał a przy okazji malował. Mam również w planie wyjąć stabilizator przedni i go odnowić i dać nowe gumy.

fajne autko, podoba mi się ten karbon.. dobrze się wpasowało .. miałeś porysowane czy tak poprostu zrobiles sobie bo chciales

Chciałem zrobić też ramkę radia i liczników, ale niestety ta folia carbon nie jest taka super jak piszą sprzedawcy. Po podgrzaniu i naciągnięciu na wgłębieniach np na zegarek folia się ładnie układała, ale gubiła klej, który się kulkował. Mam bardziej ambitny pomysł i będę oklejał to ekoskórą - taką jak mieszek drążka zmiany biegów.

ja bym nie upierał przy carbonie ale to tobie ma sie podobać więc powodzenia

no ładnie sie prezentuje a co do wyposażenia to masz pełną wersje HL :) klima i centralny na pilota był za dopłatą:) tak samo jak elektryczne lusterka ;)

Fajne wozidełko. Nie wiedziałem, że ten carbon tak fajnie może tam wyglądać. :)

Zapewniam, że skaj będzie lepiej wyglądał :D Obijałem już ekoskórą fronty moich kolumn do kina domowego. Efekt jest piorunujący. W Aucie nie będzie gorzej ... Ale to za jakiś dłuższy czas. I jeszcze fotka podświetlenia:

7241

To czekam na na efekt :)

Chlopie super ten carbonix :) przepieknie wrecz zrobiona galka i mieszek - Ogolnie carobonixu wiecej bym nie wklejal - popsulo by estetyke..juz tak jak mowisz pobaw sie lepiej ekoskorka.
PS : Skad wzioles galke [ allegro czy cus?? - wiem od czego jest] no i mieszek - tez pod siene czy w tuningowym kupiles i pasowala??

Gałkę ustrzeliłem na tablica.pl. Koleś miał 3 sztuki na sprzedaż po 30zł :D A mieszek za 12zł na allegro.pl

Dobra cena za tą gałkę, możesz dać na pw namiar na tego gościa--może mu się jeszcze ostała jakaś sztuka. A z tego obklejania to może byś jakiś tutorial zrobił? ;)

obkleja sie nie aż tak trundo.. kupujesz podgrzewasz i rozprowadzasz...

Tak, ale chodzi mi o to jak dokładnie rozmontować plastiki, żeby ich nie zniszczyć. :)

Wyjmujesz gałki od sterowania nawiewem, ciągniesz panel do siebie i wychodzi z zatrzasków. potem wykręcasz dwie śruby i już rozebrane

Ładne zadbane autko :) Dbaj o nie

Wie ktoś co zrobić żeby nie skrzypiała deska rozdzielcza podczas jazdy? I czy da się wyczyścić te szybki zasłaniające halogeny?

kumpel kiedys robił sobie bo mu trzeszczało...to ponaklejał na koncówki deseki.. no nie umiem ci tego wytłumaczyć.. takie wąskie paseczki jakieś uszczelki czy czegoś... żeby to ciasno siedziało.. i byl spokój

Ta tylko to jest czasem robota głupiego bo nie wiesz gdzie te paseczki wkładać.. ;) U mnie w drzwiach coś czasem hałasuje, w desce, w tunelu.. Nawet nie chce mi się tego robić bo przecież dzień bym na to stracił a żadnej pewności że coś wskóram ;)

no u mnie w lewej stronie coś mi puka jak jakieś dziury są.. i muszę to zrobić jak będe wygłuszał drzwi

warto na łączeniach plastyków, dać minimalną warstwę silikonu ;-)
Tak zrobiłem w bagażniku (łączenie plastyku klapy z samą klapą)

Od dłuższego czasu jest też problem, który bardzo głęboko mnie zastanawia. Mianowicie jak odpalę silnik to podczas jego pracy czuć w kabinie, że trzęsie. Coś w stylu "du du du". Jestem pewien, że rozrząd był ustawiony na znaki a nie na blokadach. Czuć też trochę zapach benzyny lub gazu na zewnątrz i wychodzi na moje dużo spalin. Czy to objawy źle ustawionego rozrządu? Ma ktoś może pożyczyć blokady?

Zawsze Ci tak trzęsie? Ja mam podobnie, tylko, że jak dotąd dopiero 2 razy mi się to zdarzyło. :)

Trzęsie zawsze, na gazie mocniej niż na benzynie. Jak sobie przejadę dłuższą trasę to wtedy drgania są mniejsze, ale dalej są.

Podepnij interfejs od gazu i sprawdź ustawienia.Jak czuć spaliny to za bogaty wtrysk.podregulować trochę i sprawdzić.Ewentualnie sprawdź jeszcze szczeliny na elektrodach świec czy nie są za duże.

Zimy ciąg dalszy ... Chwała tym co mają garaż

7519

Zauważyłem że od strony kierowcy spod samochodu dochodzi taki metaliczny hałas przy 1900 - 2000 obrotów, tylko w tym zakresie. Jakiś rezonans?

ladna paliowka :) posprawdzal oslony wydechu, moze ktores mocowanie puscilo i sie obija :)

no dokładnie - najpredzej któraś osłona termiczna opadła na wydech i od tego jest rezonans :) u mnie znikneły te szpilki na których było to mocowane ;)

Mały prezencik dla Fiacika. Stary był 45Ah 360A, nowy jest 50Ah 450A. Różnica bardzo zauważalna.

7594

no prezencik ok - jaka cena ?

To jest dwu-miesięczny akumulator. 100zł :D gwarancja na 22 miesiące jeszcze.

to dobra inwestycja

No i czekając na wiosnę jeszcze jeden mały prezencik ...

7633

jaki to firma i rozmiar - felg i opon ?

rozmiar opon 185/50 R14 jakieś norweskie, a felgi nie wiem jaka firma

Na oponkach jeszcze trochę pojeździsz

No oponki naprawdę w bardzo dobrym stanie, za tę cenę nic lepszego na pewno bym nie kupił. Teraz pytanie czy mogę te alufelgi dokręcić zwykłymi śrubami?

a jaki rozstaw?

standardowy fiatowski 4x98

To możesz bez problemu :)

Rozstaw jak rozstaw...Prawda jest taka ze polowa mechanikow co nie wiedza mowia ze sie wszystko da..W koncu polak potrafi. Zastanawia mnie tylko po co by produkowali sruby do alusow oddzielnie niz do blaszakow..I nie chodzi mi tu o zwykle blystkotko nakladko plastiki..udajace sruby Z Amelinium.
Samochód Marzeń Kup i Zrób / se03e02 / Mercedes W201 - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=w5rZcxUioY4) Od 30 minuty. Fakt ze mowi na mercedesie..Ale ja bym zapytal kogos jeszcze kto sie zna..Po co ryzykowac....

zawsze to lepsze niz stalowka :) a co do srub to bym kupil jednak do alufelg, szczegolnie ze nasze fiatowskie sa nr 19 a jak widzisz w alusach masz zaglebienia na sruby i duzo lepiej dojsc tam kluczem 17, przynajmniej nie uszkodzisz powloki lakierniczej ;)

Można bez problemu, tak jak mówiłem. Ale jest pytanie czy warto? ja osobiście kupiłbym śruby do alufelg :)

Powłoki lakierniczej wkoło śruby raczej już nie zniszczę bo jest zniszczona. Jedna felga ma porysowany rant dość mocno i myślę czy ich nie szpachlować i malować. Tylko czasu bardzo brakuje ... A śruby faktycznie kupię do alufelg specjalne. Sprawdziłem koła i tak: felgi niemieckie Titan 6x14 ET 37, opony norweskie Viking 185/50

Panowie ja temat przerabiałem u mojej luby w peugeocie. Są chyba 3 rodzaje śrub - stożkowe (fiat), płaskie i kulowe. I teraz wszystkie wersje są z podkładką do alusów i bez niej. Nie liczę gwintów i długości bo to jeszcze inna sprawa. Śruby dobieramy do felg, do alusów powinn być takie z podkładką - czemu? Bo aluminium jest metalem miękkim i dokręcając śrubę stalową odkształcamy gniazdo śruby ale co gorsze zbieramy trochę tego aluminium. Po zapieczeniu potrafi trochę zostać na śrubie (!!!). Przy odkręcaniu powoduje to też duży opór i nie potrzebnie tyramy i felgę i śrubę i siebie.. Po co są podkładki chyba każdy wie.

To jest teoria, moja młoda ma alusy z płaskim gniazdem i zimówki na stalówkach ze stożkowatym stąd konieczność innych śrub jest oczywista. Fiat co ciekawe dawał te same śruby stożkowe do stalówek i do oryginalnych alusów co zaprzecza teorii. Powiem szczerze - u siebie w alusach nie zamierzam kupować nowych śrub, ale teoria mówi że się powinno. Zawsze dobrze też sprawdzać co jakiś czas dociągnięcie śrub..

To nie mam kupować nowych? Bo do zimówek mam właśnie takie stożkowe, ale bez podkładek

Zima nie odpuszcza a tu aluski czekają ...

7715

Prędko nie odpuści;-)

Mam nadzieje, że za jakieś 2-3 tyg odpuści :!:

moje aluski przed zimą oddałem do umycia :) - panowie na myjce jak je oddawałem to dokłądnie ze mną obejrzeli kazde koło z osobna i zaznaczali to co jest już uszkodzone ;) i po umyciu tak samo każde koło z osobna komisyjnie oglądalismy razem ;) ale efekt był szokujący w 20 minut uporali sie z nimi - a ja z jednym kołem aby domyc doszorowac meczyłem sie po 2-3h :) teraz poprostu je wezme przetre szmatką wypastuje i wypoleruje ;)

aha i pytali jeszcze czy zrywac stare ciężarki przd myciem aby usunąc klej z pod nich - ale nie chciałem tego bo miesiąc przed sciąganiem je wyważałęm :)

No moje alu też czekają. Mój silnik czeka. Moje lakiery czekają :lol:

Ja mam do pogrzebania troche przy aucie, a tu lipa :D

Felgi, też fajne masz:)

R15'?

W taka pogodę nic się nie chce robić :(

Felgi są 14 cali. Mi się baaardzo chce robić przy aucie, ale pogoda nie pozwala. Urok nieposiadania garażu ... Pytanko dla tych co się znają :D Jak wypełnię ten obszorowany rant szpachlówką i potem oczywiście malowanie itp to zmieni się bardzo wyważenie?

Jeszcze fotka prawej strony. Widać jak kiedyś dostał w przedni błotnik ... Kolejna rzecz do zrobienia.

7717

aluminium chcesz szpalchlą zakryc ? - daj foto tego poszarpanego rantu :)

aluminium chcesz szpalchlą zakryc ?

Też mi tak kiedyś lakiernik naprawiał alufelgi,tanim kosztem a wyszło idealnie, potem pomalował i były jak nowe. Ale nie pamiętam czy musiałem wywarzać koła;-)

ja też mam troche rant jeden przejechany, widać u mnie w temacie na zdjęciu i farbą zamaluje i nie będzie widać...

To ta najgorsza felga

7721

Możesz to ładnie wygładzić papierem drobnym i nałożyć szpachle to alufelg.

Taplniete w notatniku drugiej generacji

pewnie ze sie da, sa nawet specjalne szpachlowki do felg alu, ale takich ubytkow jak masz to bym nie naprawial, prysnij w kolorze i nie bedzie widac :) a jak sie zdecydujesz na szpachlowanie to po prostu pozniej zobacz czy felgi nie bija i tyle :) jak bedzie bicie to sobie podjedziesz na wywazanie

To teraz pytanie, za które pewnie zgarnę parę słów krytyki ... W związku z moją koncepcją wiosenną powiedzcie mi co będzie bardziej pasowne: srebrne alu, białe bębny i zaciski, czy białe alu i czarne lub inne bębny i zaciski?

przy Twoim kolorze auta to bardziej bębny i zaciski w czerwień,a felgi takie jak są czyli srebrne - przynajmniej tak mi się wydaje :roll:

No właśnie nie chcę iść w czerwień, bo jakiś kontrast musi być

kurde .. a mi się tak widzą własnie u ciebie czerwone a jak nie to poprostu czarny mat i tyle.. (chyba że żółty)

zaciski i bebny dalbym na czarno a fele na bialo albo zostawil srebrne :) na pewno bebny na czarno bo nimi nie ma sie co chwalic hehe :P

tak jak szuro powiedzial..Pokusil bym sie o biale fele..W koncu bylo kiedys citroen by loeb i czerwone z bialymi felami..Ladnie to pasowalo...Biale i rozne inne koloryw felg nie sa na codzien spotykane..Odnosnie zaciskow itp....Jesli juz to moze byc biale...ale tak pozatym to raczej mysle czarne..W sumie i tak zazwyczaj tamten narzad bedzie ciagle brudny.

ale białe fele jak by były gęste sprychy to by fajnie wyglądało ale czy ja wiem czy takie.. ja bym zostawił takie srebrne

Zrobiłem sobie małą wizualizację i chyba zostanę przy srebrnych felgach i czarnych bębnach i zaciskach lub tak jak miałem w moim poprzednim aucie:

7845

no a jak nie czarne to takie grafitowe ;) aby wyglądały jak z tytanu :P

Ja byłbym za czarnymi.

no ja w palio to tez czarne, stonowane.. chyba że gleba jakieś -40mm i wtedy zacisk czerwony..

Co ma gleba do koloru?

Taplniete w notatniku drugiej generacji

Nawet jak gleba -40 to też byłbym za czarnymi.

Co ma gleba do koloru?

Taplniete w notatniku drugiej generacji

chodziło mi o to że będzie bardziej agresywnie wyglądał (sportowo)

Może troszkę:)

Na innym temacie było coś na temat bębnów w kolorach tęczy... wieś. Jak coś czarne albo srebrne

nie w teczy, tylko w czerwonym :D

O właśnie, dobry pomysł. Turek, dawaj bębny w kilka kolorów walnij, i po sprawie. Każdy sobie jakiś kolor wybierze, i każdemu będzie pasowało :lol:

albo zrób szachownice jak na crash testach :)

Wasza pomoc bywa nieoceniona ... Może nic nie będę mówił i potem po prostu pokażę efekty.

To czekamy na efekty :)

A ja na lepszą pogodę ...

1 kwietnia ma być 15+ .. ciężko to widzę...

Strzeliłem dziś takiego oto zonka

7930

Uderzyłem w lusterko i wyłamało fragment wkoło mocowania. Uszkodzenie jest tylko w środku, na zewnątrz jest ok. Pytanie dla znawców: mogę to jakoś wypełnić? Czy tylko wymiana szyby?

Może być ciężko. Podjedź do firmy wymieniającej szyby, są specjalne środki do wypełniania.
Problem jednak może być z montażem lusterka ;/

hehe u mnie sie jakies 2-3 lata temu stalo to samo..... :P probowalem roznych patentow, w koncu najlepiej sie sprawdzil silikon w tubce ;) Trzyma do tej pory tylko trzeba bardzo uwazac jak sie chce przestawic lusterko ;p jako ze kierowca jestem tylko ja no to lusterka po prostu nie dotykam ;) od zewn strony nakleilem sobie stickera i nic nie widac hehe

Mam taki specjalny zestaw do montażu lusterka, bardzo mocny klej. Chodzi tylko o wypełnienie.

podjedź tam gdzie zakładają szyby, bez problemu Ci to zrobią ( miałem tak samo ) skasowali mnie 10 zł :) bez problemu Ci to wypełnią

mhmm to moze tez pojade jeszcze do "szklarzy" bo jak sie pytalem telefonicznie lub mailowo to najczestsza odp bylo "wymiana na nowa szybe" :)

Najlepiej podjedz do tych co wymieniaja szyby. Moj brygadzista kiedys w audi a4 robil po kamieniu u takich ludzi wypelnienie...Zgrzali...jakis klej nalozyli...Do tego folie bezbarwna przykleili...rozwalkowali i nie wiedziales gdzie to...Ogolnie z tego zdjecia dla mnie slabo widac :P

Chyba że szyba popękała. Bo wtedy to tylko wymiana na nową.

No właśnie szyba nie pękła, tylko jest dość duży ubytek, jakieś 2,5cm średnicy

7935
U mnie tak to wygląda

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Sorry za jakoś ale nie mogłem znaleźć aparatu :)

Na moje to nic z tym zrobić się nie da. Owszem szklarze robią usługi wypełniania pęknięć - pod ciśnieniem wciska się tam klej i wyciąga powietrze ale jest to szczelina tak cienka że nie ma mowy o wypełnianiu tego czymkolwiek.. Poza tym nie wiem ile biorą u Was ale u mnie taka naprawa to około 100zł sobie liczą.

Jedynie przykleić lusterko :) tak jak ja mam :) Bo szyba trochę duży koszt

Przyklej na taśmę 2 stroną albo silikon

Dzwoniłem dziś do szklarzy i robią coś takiego. Koszt 20zł ... Jutro podjadę i zobaczymy

To też tanio :)

no to dzialaj :) jak Ci zrobia to musze w Łodzi jak auto odbiore pojezdzic po fachowcach hehe

No i zrobione. Wypełnienie plus przyklejenie nowego mocowania od nowego lusterka 20zł. Tyle, że taśmę mogę odkleić za 4 dni a lusterko zawiesić po tygodniu. Teraz pytanie z innej beczki. Jeżeli mam uszkodzoną uszczelkę przpustnica - kolektor mogę ją z czegoś zrobić? Bo wygląda jak jakiś rodzaj impregnowanego papieru. Ewentualnie można ją gdzieś kupić?

TO dobrze :) poszukaj na allegro. powinny być

ja na cieniutką warstwę silikonu odpornego na wysokie temperatury ułożyłem uszkodzoną/przerwaną uszczelkę tek żeby wyglądała na całą i ponownie cieniutko przesmarowałem silikonem...przed skręceniem odczekałem naście minut żeby to przeschło...

dostać pewnie można, ale na alledrogo nie znalazłem do siebie, a sklepy u mnie ostatnio z jakością obsługi/zapasem części poleciały mocno w dół, a z cenami w górę...więc radzić sobie trzeba czasami nawet takim "drutem" jak to niektórzy pewnie nazwą

Tu jeszcze dwie fotki:
Podczas wizyty u szklarzy i pomalowana obudowa filtra powietrza, i dwie osłony przy podszybiu :P w najbliższych planach dokończenie prac pod maską i regeneracja układu wspomagania, bo jest w opłakanym stanie.

7997 7998

Fajne to Twoje palio

pokaz jak wyglada teraz szyba po tym uzupelnieniu :)

Na razie jeżdżę z zaklejoną taśmą, bo miałem odczekać tydzień zanim zerwę. A korzystając ze świąt zrobiłem sobie takie oto coś:

80068007800880098010

no wygląda jak dla mnie bosko - powiedz tylko co to za ramka, która to to trzyma?

osobiście się zastanawiam nad mieszkiem do siebie, ale póki co - wersja kup i zamontuj gotowca była brana pod uwagę ;)

Ramka jest fabryczna tylko zmniejszyłem troszkę rant na dole. Oczywiście mam w planie zmienić tę rączkę, bo jest paskudna. Mieszek na dźwignię zmiany biegów kupowałem gotowy za 13zł na allegro ... A na dźwignię ręcznego nie było więc sam zrobiłem :P

Powiem Ci szczerze, że też cos takiego wymyśliłem, tylko nie miałem kiedy zrobić. Widzę, że u Ciebie ładnie wyszło, gratulacje! :)
Ten materiał kupowałeś na allegro, czy w jakimś sklepie? ;)

Na allegro. Kiedyś kupowałem, bo obijałem fronty kolumn do kina domowego i trochę zostało. Swoją drogą bardzo wdzięczny materiał, tani przede wszystkim!

No wyszlo bardzo fajnie...

te dźwignie w sienach wyglądają jak z malucha ;p :)

Te w palio też :P Może wie ktoś od jakiego auta podejdzie rączką?

Te w sienach z 2001 wyglądały lepiej, ale szału też nie ma ;p

może z CC lub SC by podeszła...nie wiem, tak tylko głośno myślę...lub na to co jest jakąś gąbkową rurko-rączkę nasunąć...coś jak w wózkach dla dzieci na miejscach do trzymania rąk przez prowadzącego wózek jest:?:

bo nie ma tak jakby tunelu

Na allegro. Kiedyś kupowałem, bo obijałem fronty kolumn do kina domowego i trochę zostało. Swoją drogą bardzo wdzięczny materiał, tani przede wszystkim!

Też mam taki z allegro, z tym, że mój się nie nadaje do niczego, pękał mi jak go wyginałem i jest strasznie twardy. Chciałbym kupić coś sprawdzonego, bo w ciemno już raz kupiłem. :)

Moja ekoskóra ma białą materiałową podszewkę i nie ma mowy o żadnym pękaniu. Jest miękka i plastyczna. Mało tego po podgrzaniu ciepłym powietrzem można ją ładnie rozciągać

Powiedzcie mi co muszę zrobić żeby przejść z oleju 15W40 na 10W40? Gdy kupiłem to auto znalazłem w bagażniku butelkę z olejem chyba na dolewki i był mineralny. Gdzieś czytałem, że te silniki jeżdżą na półsyntetycznym i, że zmiana nie powinna zaszkodzić silnikowi. Muszę jakoś płukać silnik po tym mineralnym?

Nikt Ci nie zagwarantuje ze na 100 procent sie nic nie stanie, natomiast na pewno mozesz Płukanke zrobic.50% powie ze trzeba zrobic..drugie tyle ze nie. Zrobienie chyba nie zaskodzi.
A odnosnie polsyntyk - Madra ksiazka tak mowi :) i ja tak leje :)

nie powinno się nic stać ... ale niech ktoś się wypowie kto wie w 100%

JA polecam zrobić płukankę i wlać nowy

W sumie to taka zmiana oleju co mi da? Bo ten co teraz lałem to Casrtol GTX i silnik dużo lepiej chodzi niż na tym co było

a ja nie polecam płukanek...kiedyś mi w warsztacie zafundowali przy okazji jakiejś większej naprawy silnika właśnie płukankę układu olejowego i silnik potem pojechał na złom, bo się po zabiegu płukania do niczego nie nadawał...

zlej i wlej nowy...ew. następną wymianę zrób wcześniej niż planowaną i tyle :)

Tylko, że mi się rozchodzi nie o okresową wymianę oleju a o przejście z mineralnego na półsyntetyczny ... Jak zleje ten mineralny i gdzieś tam resztki zostaną to czy to nie zaszkodzi silnikowi po zalaniu półsyntetykiem?

Nalej teraz 10w40 i tyle... nic sie nie stanie

zlej i wlej nowy...ew. następną wymianę zrób wcześniej niż planowaną i tyle

napisałem krótko i wydawało mi się zwięźle - zlej, wlej nowy i ew. kolejną wymianę wcześniej niż ta planowa co ileś tam km, żeby zlać zmieszane resztki mineralnego i półsyntetyka :)


Jak zleje ten mineralny i gdzieś tam resztki zostaną to czy to nie zaszkodzi silnikowi po zalaniu półsyntetykiem?
nie zaszkodzi...mi auto jak jeszcze żyłem z własnej firmy transportowej potrafiło wziąć trochę oleju, ale od tych 900 000km silnik raczej miał takie prawo - zalewane na wymianach było półsyntetykiem, a na dolewki miałem mineralny...

Tak odbiegając od tematu to jakie auto dokręciło 900k ?:)

auto znałem od nowości i w moich rękach dokręciło do 1 536 000km na fabrycznej turbinie i wtryskach...robione: 2x resor przód, 1x resor tył, 3x obejmy przedniego stabilizatora + łączniki (reszta zawieszenia nie ruszana i przeglądy w Austrii czy u Niemców przechodziło auto bez problemów), wymieniony goły silnik bez osprzętu/słupek, skrzynia biegów przy 1,4 mln km, dwumas 3x, sprzęgło 2x...i do tego normalna eksploatacja (klocki, tarcze, oleje, filtry, rozrząd co 110kkm...itp. itd.)...

a autko takie...pierwsza fotka jaka się nawinęła...(RO) Ploiesti ;)
8022

z bólem serca rozstałem się z autem przeszło 1,5 roku temu, ale niestety sytuacja zmusiła do zwinięcia własnego biznesu...ale wiem, że jeździ nadal - znajomy widział kilka dni temu na drodze i mówił, że nadal się trzyma :redface:

nic sie nie powinno stac, w koncu polsyntetyk to w 70% mineralny :)

Dobra, to GDY WRESZCIE PRZYJDZIE WIOSNA zabiorę się za autko ostro. Dużo pracy mnie czeka. Najbardziej przerażają te odpryski lakieru do białego podkładu i przetarcia. Pełno ich na całym aucie i drażnią bardzo :mad:

jak nie bierze tego mineralnego to smiało mozesz zalac półsysntetyk :) jak myslałem nad zmianą z połsyntetyka na "syntetyk" ale poporstu kupiłem lepszy półsyntetyk

To ładnie dokręciło :)

auto znałem od nowości i w moich rękach dokręciło do 1 536 000km na fabrycznej turbinie i wtryskach

Jakim olejem zalewany był silnik?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


jak myslałem nad zmianą z połsyntetyka na "syntetyk" ale poporstu kupiłem lepszy półsyntetyk

Ja postąpilem w swoim acuie podobnie. Zlałem castrola 10W40 magnateca, przepłukałem silnik płukanką millersa i zalałem go nowym olejem millers trident 10W40, gdzie 50% to baza syntetyczna

PS Jak słyszę, że ktoś pisze że po płukance silnik poszedł na złom, to mnie smiech ogarnia. Leję płukanki od 5 lat do różnych silników i nigdy jeszcze nic się nie satło

Może poszedł na złom, bo był po płukaniu odpalony bez oleju ...

Leję płukanki od 5 lat do różnych silników i nigdy jeszcze nic się nie satł

a silniki z jakimi przebiegami i jaką pracę mają - silnik co pisałem, że po płukance poszedł na złom praktycznie nie stygł - w tygodniu 1x Warszawa<->Neapol/Rzym i Warszawa<->Dortmund i tak bite 3-4 lata...

to że u Ciebie nic się nie działo nie znaczy, że nie ma prawa nigdzie się stać...



Jakim olejem zalewany był silnik?
ten silnik nie poszedł na złom...przy mocnym obciążeniu, czyli praktycznym "niestygnięciu" brał na 1000km do 1L...zalewany był Mobil 1 Super 2000 Diesel 10W40

No i masz, przyszło ocieplenie i silnik robi co chce. Na zimnym odpalam na benzynie i pierw wskakuje dosłownie na chwilę 1200 obrotów a potem od razu w górę do 2000. Jak tak sobie pochodzi troszkę to obroty powoli spadają do prawidłowych. Ale gdy przygazuję to wieszają się znów na około 2000-2200 żeby po chwili gwałtownie spaść do 900. Krokowy był wymieniony, przepustnica czysta. Poradźcie coś Koledzy. A tu jeszcze taki bonus gdzie dopiero w wiosennym słońcu widać że autko było malowane :mad: Dolałem też oleju do układu wspomagania, bo pół zbiorniczka tylko było. Czemu przy maksymalnym skręcie kół obojętnie w jaką stronę słychać pisk?

8087

Czemu przy maksymalnym skręcie kół obojętnie w jaką stronę słychać pisk?



Zapewne pompa wspomagania pomału mówi papa

Mówisz? Jeszcze zauważyłem, że gdy kręcę w miejscu kierownicą to obroty lekko spadają.

Może trzeba było wymienić płyn całkiem na nowy a nie dolewać. Sprawdź tez pasek czy masz dobrze naciągnięty na końcu postaw na pompę

Pasek jest dobrze naciągnięty.

Tak to wygląda po założeniu lusterka, trochę mało sztywno, ale się trzyma.

8099

wyglada dobrze to lusterko :) co do piskow to po prostu pompa wieksze obciazenie dostaje, niekoniecznie jest to oznaka ze pada. Co do lekko spadajacych obrotow gdy sie kreci kiera w miejscu to normalne :) Natomiast martwi troche roznica w odcieniu koloru....

Tak to wygląda po założeniu lusterka, trochę mało sztywno, ale się trzyma.

8099


ciekawe jak bedziesz jezdził po dziurach czy nie odpadnie

Jak dobrze przyklejone to nie ma prawa:)

ciekawe jak bedziesz jezdził po dziurach czy nie odpadnie

Trzyma bardzo mocno i na pewno nie odpadnie samo od siebie.

Kupiłem sobie dziś biały podkład żeby zobaczyć czy białe felgi będą się jakoś prezentować. Jeżeli zostaną białe to bębny i zaciski na czarny młotkowy.

81268127

Eee całkiem przyzwoite te białe fele. A bębny i zaciski pod kolor auta zrób.

koszerne :)

no fele dobrze pasuja do auta

prędzej niż malowane mogło mieć drzwi wymienione...

szwagier ma Lagunę...niby ciemna zieleń, ale...no właśnie, jak stoi pod słońce to maskę ma czarną, a resztę zieleń, a jak patrzy z drugiej strony to maska zielona, a reszta auta czarna...taki urok niektórych metalików-pseudokameleonów niestety :/

Jednak zostałem przy srebrnych felgach a tu mała fotorelacja. Musze powiedzieć, że jestem potwornie zaskoczony jaki efekt dał spray za 9zł :D

Felga wyszpachlowana, zmatowiona i odtłuszczona

8298

Podkład

8299

I efekt końcowy

83008301

dobra robota

no efekt super :) ciekawe jak sie sprawdzi w terenie :)

Ładnie to wyszło;-)jak nowa fela;-)

Do tego będzie czerwony zacisk i chyba czarny bęben. Dużo zaprawek lakierniczych a potem dobra polerka. Jest co robić

czekamy na zmiany..

Zza tych kółek to będzie widać czerwień;-)

Good job! Ładnie wyglądają, moim zdaniem lepsze srebrne niż białe. A co do zacisków, to może jakiś ciemny czerwony... hmm... wiśniowy, najlepiej w macie? ;)

Czerwony połysk :D

to jak przód czerwony to i tył chyba też - a przynajmniej tak mi się wydaje :)


felgi mi się podobają...ale moje Palio na takie luksusy musi jeszcze poczekać...

Coś tam się ruszyło ... Na zdjęciu wyszło pomarańczowo, ale w rzeczywistości jest ładna, żywa czerwień.

8447 8448 8449

no fajnie fajnie... zrob zdj pod alusem

+10 koni i szacun na dzielni :P

CZekamy na foto z felga:)

Reszta wyszła mniej więcej tak ...

8451 8452 8453 8454 8455

Jeszcze pozostaje kwestia szpilek do przodu. Na zdjęciu koło jest tylko założone na próbę, bo śruby są za długie o 2mm. Ma ktoś pomysł co z tym zrobić? Tył już gotowy. Było też odkurzanie środka i jeszcze muszę jakoś zamocować osłonę kolektora wydechowego, bo między 1900 a 2000 rpm wpada w rezonans i okropnie metalicznie brzęczy. Na trzecim zdjęciu ewidentnie widać, że auto miało malowany cały przód, drzwi kierowcy i do połowy górną część drzwi pasażera. Ciekawe dlaczego?

chociazby ze wzgledu ze moze ktos za mocno zarysowal..albo mial cos nie tego..Tylko sie domyslac. Fakt ze nie rdzewieje itp..

Na ostatnim zdjęciu widać jakie bąble wychodzą nad kołem. Po jednej dłuuuuuuuugiej zimie bez garażu

Fajnie wygląda na tych aluskach. :)

widze beben tez czerwony// wygląda zacnie.. poprostu juz inne auto.. a czym malowałeś zaciski?

Czerwony hammerite połysk

Kolejne pytanie, kolejny problem. Przy prędkości + 50km/h nasila się bardzo hałas/szum w środku auta. Jestem pewien, że to łożysko. Gdy skręcam w prawo hałas ustaje, a gdy wyprostuję auto hałas powraca. W lewą stronę nie ma różnicy. Prawe czy lewe łożysko do wymiany?

najprościej i najszybciej - po jeździe przyłóż rękę w okolice piast...tam gdzie będzie najcieplej będzie do roboty

prawe. jak skręcasz w prawo to odciążasz prawą i przez to hałas się zmniejsza bądź ustaje.

A mnie wydaje się że na odwrót. Ma uszkodzone łożysko w lewym kole. Jak skręca w prawo to go odciąża i hałas ustaje.

No to mi pomogliście :D Właśnie znalazłem informacje, że jeżeli skręcam w prawo i hałas się nasila to lewe łożysko do wymiany i na odwrót ze względu na działanie siły odśrodkowej i zwiększone obciążenie. U mnie skręcając w prawo jest ciszej, więc wydaje mi się, że prawe padło.

Powiedz mi jak przygotowywałeś zacisk do malowania.

Zdjąłem zacisk, szczota druciana i to wszystko. Hammerite bardzo dobrze się trzyma nierównej powierzchni. I wbrew temu co mówią niektórzy, przy normalnej jeździe nie ma szans żeby farba się łuszczyła czy odpadała. Zacisk jest jedynie lekko ciepły.

Na razie pomalowałem bębny podkładem, ale też na nierównej powierzchni. Oczyściłem co się dało, zobaczymy w praniu.

Też zawsze malowałem w każdym aucie zaciski i bębny Hammeritem i nigdy nie było problemu;-)

Hammerite wbrew pozorom jest bardzo odporny na temperaturę mam pomalowany nim piec i tylko lekko się zaciemniła/zwęgliła farba i dalej trzyma to samo z grillem:D

prawe. jak skręcasz w prawo to odciążasz prawą i przez to hałas się zmniejsza bądź ustaje.
pewnie że lewe. sam się dziwie że napisałem prawe. chyba musiałem być jeszcze zaspany.

Może po prostu wymienię oba. Tylko czasu mało :/

Oba, oba, to jak z amortyzatorami, hamulcami czy oponami. Wymienić komplet na osi.

Nie jest tak jak z amorami czy klockami,jak wiesz dokładnie które koło to zmieniasz łożysko zużyte i tyle. Pierwsze słyszę zmieniać parami;-)

A jaka z tańszych firm robi dobre łożyska? Bo SKF to koszt około 90zł. za sztukę ... A tu kilka zdjęć po woskowaniu woskiem CarPlan. Wosk fajny, ale jak na razie nie robiłem lepszym niż Cartec czy Valvoline.

8781 8782 8783 8784 8785

I tak ładnie się świeci;-)

Ja zakładałem łożyska OPTIMAL'a. Koszt ok 75-80 zl. Próbowałem firmę AD - ona pakuje łożyska OPIMAL'a , koszt 55zl, ale mają je źle zwymiarowane. Katalogowo łożysko powinno pasować do koła, a jak przyszło to wpadło mi do środka piasty bez prasowania ;-( . Wiec odradzam tą firme.

ładnie się świeci:)

Zazdrość sąsiada - bezcenna!!! :wink: Mam wstawioną rolkę napinającą pasek alternatora firmy Optimal. Zobaczymy jak długo będzie się sprawować.

I kolejne kuku :mad: Założyłem wreszcie na przód opony letnie i zonk. Lewe koło dokręcone na maksa do piasty i lata sobie jakieś 2-3mm w każdą stronę. Teraz to nie wiem czy to łożysko, czy przegub?

a na zimowych było OK ?? łożysko to najpierw szumi - przegub strzela przy skrecaniu

Na zimowych był szum narastający wraz z prędkością i zanikający całkowicie przy nawet lekkim skręcie kołami w prawo.

Łożysko do wymiany.

Łożysko zakupione, będę sam z tym walczył, więc ciężka przeprawa przede mną ...

powodzenia i pogody :)

Łożysko zakupion
Jakiej firmy kupiłeś to łożysko?

będę sam z tym walczył, więc ciężka przeprawa przede mną ...
Też tak myślałem, doputy, dopóki sam nie wymieniłem pierwszej strony. Tylko zanieśc sobie gdzieś niech Ci to wprasują.Za 20 zl to szkoda młotkować.

Kup sobie baranek stabilizatora, koszt 16 zl , ale jak opuścisz wahacz to się okażę że się do niczego nie nadaje.Chyba,że zmieniałeś niedawno.

Kupiłem tego Optimala. A baranek stabilizatora co to? :D Jeżeli gumy to wymieniałem 2 miesiące temu.

chyba chodziło mu o gumki które sie nakłąda na koncówke stabilizatora na wahaczu :) tzw smoczek :)

No te smoczki właśnie wymieniałem. Zostały mi jeszcze te drugie gumy, ale tam ukręciłem śruby, które je trzymają i czekam aż gdzieś na kanale będę miał możliwość

u mnie odziwo juz drugi rok wytrzymują a kupiłem oryginały w aso ciekawe czy do 3 lat wytrzymają :)

chyba chodziło mu o gumki które sie nakłąda na koncówke stabilizatora na wahaczu :) tzw smoczek :)

Co kraj to obyczaj.U mnie na to mówią baranek. Ale dokładnie o tą gumę mi chodzi. U mnie poprzedni właściciel podłożył kawałek tworzywa sztucznego, żeby mu nie stykało na dziurach:lol:

Określenie "smoczek" chyba bardziej pasuje :D Może ten poprzedni właściciel nie miał 12zł na nową gumę? Wracając do wątku, odłączyłem zwrotnicę, wybiłem piastę. Z demontażem poszło całkiem łatwo. Gorzej, że jedna bieżnia łożyska została na piaście, ale jutro idę żeby mi to zrobili, wybili pozostałości starego łożyska ze zwrotnicy i nabili nowe. Przy okazji auto dostanie mały bonus - nowy przegub, bo stary chrupał i miał luz pół centymetra :sciana:

zrob foto tej pozostałosci po łożysku :)

Ależ proszę bardzo

9006900790089009

No i zrobione. 20zł i po bólu

9015

A tu jeszcze foto bez przegubu

9016

Dziś doszły zamówione części a jutro montaż :D

9053

gdzie kupiłes przewody ? i jaki przegub ?

Wszystko w 4cars.pl. Przegub jeden z tańszych. Myślę, że będzie ok.

No i wymienione łożysko z przegubem.

9101

Nadal wali coś w zawieszeniu, na skp pan powiedział, że gumy stabilizatora (które mam i czekają na ich kolej). I do dziś nie wierzyłem, że wymiana przewodów WN może aż tak wyciszyć silnik i zmienić jego kulturę pracy. A tu takie tam foto z pleneru :D

9099 9100

Super wygląda na tych alusach. :)

turek a w jakich okolicznosciach ci coś stuka ? bo u mnie dzieje sie jak najeżdzam na małe nierównosci - np koleinki od kół przed skrzyżowaniem, albo po ażurowych płytach, lub kostce - i puka - i pojechałem specjalnie na sprawdzenie zawieszenia i powiedziali ze oni tu nic luźnego nie widzą - brechą sprawdzał wsio i nic nie znalazł - ale ja włąsnie obstawiam gumy w stabilizatorze, ale pewnosci nie mam - jakie ty masz objawy w jakich okolicznosciach ?

Przede wszystkim puka rytmicznie przy hamowaniu silnikiem. Poza tym czasem gdy skręcam w prawo. Podejrzewam też coś z kołami lub śrubami. Musze sprawdzić dokładnie, bo na zimowych to się nie działo.

hmm przy hamowaniu silnikiem ? a to dziwne ;) a sruby zwykłę czy pływające ? masz pierścien dystansujący ?

przy hamowaniu silnikiem to może ci pukać skrzynia a dokładnie wybite poduchy. Ja np mam nowe amortyzatory i sprężyny oraz drążki kierownicze tuleje w normie ale po kostce sie nie da jechać głuche bicie się pojawia gdzieś i przenosi drgania na cała deskę.

no jak drży u góry to zostają poduchy amora :) robione były ?

Śruby są zwykłe. Bez pierścieni. Częstotliwość hałasu wzrasta wraz ze wzrostem prędkości, a najbardziej właśnie słychać gdy hamuję silnikiem na 3-4 biegu. Sęk w tym, że na zimówkach tego nie było!

Problem chrobotania i stukania rozwiązany :D okazało się, że prawe przednie koło nie było dobrze dokręcone. Po wymianie tego łożyska nastała cisza z przodu, dzięki której słyszę teraz szum z tyłu. Może ma to związek z tym, że zimówki były 165 a letnie są 185 szerokości, no i jeszcze zobaczymy jak będzie po wyważeniu kół.

Tak jak robiłem amorki to i poduchy i sprężyny zostały zmienione. Tuleje ponoć w porządku to samo drążki. Zostaje tylko stabilizator tylko że on nie powinien przenosic takich drgań do środka

gumy nie są drogie wiec nie szarpnie za bardzo :)

I kolejne gadżety w aucie :D

9210 9211 9212

Jak działa ten czujnik parkowania - spoko? Tata ma oryginał w skodzie to jest rewelacja, ale też ma w citroenie c3 niby zakładane w ASO a taki badziew że głowa mała..

Te czujniki to są uniwersalne z allegro, w instrukcji napisali, że muszą być na wysokości 55cm. U mnie są gdzieś na 45cm i też jest spoko. Bardzo dobrze to działa, instalacja banalna i pomaga przy cofaniu :D

I kolejny chochlik, mądra książka pisze: Przy temperaturze zasysanego powietrza ok. 60°C rezystancja opornika wynosi ok. O; przy temperaturze ok. 20°C wynosi 0,5 kO; przy temperaturze 0°C rezystancja wynosi ok. 10 kQ; przy temperaturze -20°C wynosi 30 kQ, a przy temperaturze -40°C — ok. 100 kQ. Jak widać na niżej załączonym zdjęciu mój czujnik chyba powiedział da da. W temperaturze pokojowej pokazuje 3,5 kOhm. Objawem uszkodzenia są samoczynnie wzrastające po odpaleniu zimnego silnika obroty do 2000rpm i wraz z nagrzewaniem się silnika obroty sobie powoli opadają. Dzieje się to w identyczny sposób i na Pb i na lpg. No cóż, trzeba wymienić :mad:

9340

Ciągle czekam na czujnik ... W między czasie foto z pleneru :D

9386 9387 9388

zajebist* ta sjena

zajebist* ta sjena

To jest Palio :D

sorry tak z rozpędu napisałem.. no oczywiście że palio..:)

Tym razem wybaczę :D

ale jesteś łaskawy panie :) hehehe

Nowości do auta :D

9613

Olej mineralny, bo bałem się robić płukanki i zmieniać na półsyntetyczny. Taki był zalany jak kupiłem auto, więc ... Co ciekawe za filtr Mann zapłaciłem aż 16,50zł podczas, gdy w sklepie życzyli sobie 65zł :D

Było lać 10W40 bez płukanek - na pewno by na plis było..

Olej mineralny, bo bałem się robić płukanki i zmieniać na półsyntetyczny. Taki był zalany jak kupiłem auto, więc ...
mogłeś kupić półsyntetyk Valvoline 10W40 Max Life. to olej przeznaczony specjalnie do aut o sporym przebiegu.

Zobaczymy jak to będzie. Za dużo się naczytałem o rozszczelnieniach itp :D Generalnie silnik mi w ogóle nie bierze oleju. Od 10tys km nie robiłem dolewki. Przyszedł też dziś czujnik temperatury powietrza w dolocie. Jak zmienię olej i filtry, wyczyszczę przepustnicę, bo kupiłem takie fajne psikadło, to zdam relację. No i przymierzam się czytając temat kolegi bocha do regeneracji parownika lub zakupu nowego. Nie znam jego przebiegu a wygląda na zmęczony.

regeneruj. robota prosta, a i pieniążek w kieszeni zostanie ;) co do oleju... jak Ci silnik oleju nie bierze, to jest to najlepszy powód żeby zalać półsyntetyk. ja kupiłem auto zalatne półsyntetykiem GM 10W40, o którym przeczytałem niedawno, iż posiada własności takie jak zwykły olej mineralny. tak przynajmniej twierdzi pewien internauta który oddał olej do laboratorium. czy tak jest faktycznie, nie wiem. jakby nie było przesiadłem się rok temu na Valvoline 10W40 MaxLife i w ciągu roku robiłem może jedną dolewkę 0,5 L. przy GMie miałem podobnie.

Oleju jeszcze nie zalałem więc mogę kupić tego Valvoline 10W40 a Shella sprzedać. Tylko boję się, że coś będzie nie tak. Nawet rozmawiałem z człowiekiem z programu "kup i zrób samochód marzeń" i powiedział, że mogę przejść na półsyntetyczny, ale muszę zrobić płukankę co grozi rozszczelnieniem ...

nigdy płukanki nie robiłem więc Ci nie doradzę... jeśli popychacze nie klepały zimą po porannym odpaleniu to może pozostań przy mineralnym. pamiętaj jednak że mineralny + niskie temperatury, to nie jest coś co lubią nasze silniki.

Jeżdżę obecnie na Castrolu GTX i popychacze klepią przez 2 sekundy od pierwszego odpalenia. Potem już w sumie nie. Niech się wypowie ktoś jeszcze to jednak kupię tego Valvolina :)

polecany jest również LIQUI MOLY 10W40 MOS2. przemyśl sprawę ;)

Ja robiłem płukankę i nie ma się czego bać.. Fakt faktem przecieki na szpilkach, które teraz mam możliwe że powstały po niej ale skoro wypłukało ten syf tam to znaczy się że płukanka działa.. A przeciek zawsze może się zrobić i trzeba go uszczelnić..

To płukankę też robić jak kupię tego Valvoline?

To płukankę też robić jak kupię tego Valvoline?

Jak chcesz to zrób - wg. mnie lepiej, ale i bez tego silnik będzie miał lepiej..

ja polecam motula 10w40 :) przesiadlem sie z selenii i wrazenia bardzo pozytywne :)

tak jak piszą wyzej - spokojnie mogłes lac 10w40 firma obojętna ;) napewno było by na plus :)

i jeszcze pytanko - ktos z forum lał jeszcze liqui moly 10w40 MOS2 ? bo dzis dolałem kapke ale okazało sie że ten olej nie jest słoty jak każdy inny tylko taki szary :| moze ten dodatek MOS2 taki kolor daje ?

Dlaczego olej Liqui Moly MoS2 Leichtlauf 10W-40 jest koloru grafitowego?
Kolor (po wstrząśnięciu bańką oleju) wynika z zawartego w nim dwusiarczku molibdenu. MoS2 ma doskonałe właściwości smarne i dużą odporność na ścinanie, przez co zwiększa efektywność pracy silnika oraz wydłuża jego żywotność.

też się zastanawiam nad olejem. do soboty zdecyduję ;)

dzieki na info - czyli trafny wybór ;) no i oczywiscie każdemu polecam płukanke - rozpuszcza osady zalegające w zakamarkach silnika ;)

Dobra, przekonaliście mnie. Do wyboru Mobil, Castrol, Shell lub Elf ...

Mobil to chyba słaby olej - wiem bo na nim śmigam.. Na szczęście czeka już valvoline ;-)

Dobra, przekonaliście mnie. Do wyboru Mobil, Castrol, Shell lub Elf ...
a co z Valvoline i Liqui Moly? ;)

castrol magnatec - dobry i tani :P ale i tak polece liqui moly MOS2 :P

Czujnik temperatury powietrza wymieniony. Ciężko powiedzieć, czy dało to coś? Nadal raz na pięć rozruchów zimnego silnika obroty wskakują na 1900-2000rpm po czym opadają, gdy silnik się rozgrzeje. Olej również wymieniłem i filtry. Zalałem jednak tego shella co kupiłem. Wrażenia takie, że jakby lżej silnikowi się pracowało. Filtr oleju po odkręceniu był cały zasyfiony i ważył jakieś 1,5kg. W planach na najbliższą przyszłość wyeliminować szum któregoś z kół ... Przy 30km/h jest taki rytmiczny hałas, którego częstotliwość rośnie wraz ze wzrostem prędkości. Przy 60km/h już praktycznie słychać jednostajny szum. Jak stwierdzić, które to koło?

Być może szum pochodzi z lewego tylnego koła, ponieważ ostatnio zauważyłem, że jest ono pod skosem patrząc od tyłu. Mniej więcej tak: /---