Witam, moje bravo ma focha ostatnio i od czasu do czasu traci moc po rozgrzaniu silnika, jak jest zimny to jedzie bezproblemu, a jak tylko sie rozgrzeje to zaczyna tracic moc, jak go zgasze i odpale jeszcze raz to jedzie wporzadku i znowu traci moc,

wymienilem, pompe paliwa, swiece i kable, diagnostyka nic nie pokazuje

prosil bym o pomoc bo juz nie wiem co mam dalej robic z nim.

Mój znajomy miał identyczną sytuację w siennie. wymienił świece przewody a mechanik zgłupiał wyczyścił dokładnie aparat zapłonowy i jak ręką odioł. Wiem ze w kazdym aucie jest inaczej ale lepsze zawsze cos

Mój znajomy miał identyczną sytuację w siennie. wymienił świece przewody a mechanik zgłupiał wyczyścił dokładnie aparat zapłonowy i jak ręką odioł. Wiem ze w kazdym aucie jest inaczej ale lepsze zawsze cos

Aparat tez wyczyszczony, dziwne to troche jest bo jak zapali to chodzi elegancko.

Nikt nie ma zadnego pomyslu???

cewka.....?

cewka.....?

Raczej niewydaje mi sie zeby to byla wina cewki, na autostradzie jedzie bez problemu, a w miescie od czasu do czasu straci moc i niereaguje na gaz a i czasami zgasnie, problem znika jak sie go zgasi i odpali ponownie.

No to nie cewka. Wtedy problem by występował na ciepłym.

Jeśli silnik jako tako nie przerywa to raczej zapłon jest ok - ja bym się skupił na układzie dolotowym i paliwowym. W tym silniku nie ma praktycznie żadnej diagnostyki układu wtryskowego (jedynie pomiar rezystancji wtrysków) więc możesz mieć problemy np. z ciśnieniem paliwa i komputer tego nie wykryje. Fajnie by było pojeździć z podpiętym kompem i zwrócić uwagę co tam się dzieje z czasami wtrysków/podciśnieniem w kolektorze/sondą lambda/może jeszcze czymś przy normalnej pracy jak i spadkach mocy. Powinno się coś dać z tego wywnioskować. A pompe wymieniłeś kompletną razem z regulatorem ciśnienia?

A pompe wymieniłeś kompletną razem z regulatorem ciśnienia?

Pompe kompletna wymienilem a i tak na starej czy na nowej dzieje sie to samo, juz zaczyna robic tak czesciej co jest denerwujace kiedy jadac musze zgasic i odpalic ponownie,
nawet jak zaczyna sie dusic np. na 3 lub 4 biegu to redukuje na 2 zeby podbic obrotu tak do 6tys, to nie chetnie ale czasami potrafi mu ta utrata mocy przejsc i jedzie normalnie.

Może zapycha jakos przewód... nie wiem szczerze mówiąc strzelam w ciemno...

Ja tez nie wiem, juz mi rece opadaja, ten problem zaczyna ukazywac sie coraz czesciej i juz nawet jak silnik jest zimny.

Problem rozwiazany, czujnik lambda robil zamieszanie.

czujnik to znaczy sonda lambda w wydechu ?

czujnik to znaczy sonda lambda w wydechu ?

Tak, sonda lambada :wink: