Siema.
Od pewnego czasu chodzi mi głowie pewna mysl, ale nie jestem pewien czy do końca jest to zgodne z przepisami ;)
Mianowicie, myślałem o tych światłach w Lancii, ale tam nie bardzo jest je gdzie zamontować, wpadło mi na myśl, to, ze światła przeciwmgielne przednie mogły by spełniać ich funkcje dokładając drugą instalacje, jest to do zrobienia, ale żeby nie traciły swojego pierwotnego zastosowania.
Jesli chodzi o przepisy montowania świateł do jazdy dziennej przeczytałem juz chyba wszystko co możliwe. Te swiatła spełniają wszystkie przepisy i warunki techniczne.
Jedno co mnie zastanawia, to to, ze swiatla do jazdy dziennej w warunkach technicznych maja zaznaczoną intensywność świecenia miedzy 400-1200 kandeli i tu nasuwa się pytanie ile mają światła przeciwmgłowe przednie, bo nigdzie nie mogę tego znalezc.

Ogólnie chodzi mi o to, ze ma to byc w pełni przepisowo, jedna mała sprzeczność w przepisach skreśla ten pomysł ;)

Te swiatła spełniają wszystkie przepisy i warunki techniczne.
Nie wszystkie - nie ma co za dużo wymieniać tylko wystarczy że powiem iż halogenowe światła nie mają homologacji RR / DRL ;) Chodzi tak naprawdę o wytłoczenie na kloszu bo przecież policja nic więcej Ci nie sprawdzi..

Gdyby to było takie proste nie wywalałbym halogenów i nie montował DRLi ;)

światła przeciwmgielne przednie mogły by spełniać ich funkcje dokładając drugą instalacje, jest to do zrobienia, ale żeby nie traciły swojego pierwotnego zastosowania.
Trudny temat, bo obawiam się że będzie Ci potrzebny dodatkowy przekaźnik i jakiś włącznik. Nie ma gwarancji, że czegoś nie wypalisz przy okazji. Inna rzecz, że przeciwmgłowe mają swoją homologację, a dodatkowa funkcja może budzić zastrzeżenia u diagnosty i auto nie przejdzie przeglądu.

No własnie o to mi chodzi, co do instalacji, jest to do zrobienia i nie o to kaman, chodzi mi wlasnie o aspekty prawne, a mianowicie o warunki techniczne lampy, czy spelnilaby ona warunki lampy do jazdy dziennej ;)

Inna rzecz, że przeciwmgłowe mają swoją homologację
I tak na prawdę TYLKO o to chodzi.. To co jeździ po drogach (te wszystkie tanie ledy z bazaru) to myślicie że ma homologacje? Nie ma..
Ale ma wytłoczone RL lub DRL i nikt nie wnika dalej.. Tu nie będziesz tego miał i dowodzik może polecieć..

Edit: Lampa musi mieć albo RL (żarowe) albo DRL (diodowe) i posiadać znak homologacji najlepiej E8, chyba może też być inne E należące do UE, ale tu akurat nie zgłębiałem tematu a ten jest głęboki bo autem wyprodukowanym w Holandii (E4) można jeździć po Pl ale już dokładać można podobno tylko lampy z polską homologacją E8.. Suma sumarum tak jak Ty chcesz zrobić nie możesz ;)

kurcze, a myslałem, ze da sie to zrobic, bo fajnie byłoby miec i to i to ;)
Co do aut jezdzących po naszych drogach, to u nas w Pleszewie śmiem twierdzic, ze nasi policjanci w ogóle nie znaja przepisow ;)

to u nas w Pleszewie śmiem twierdzic, ze nasi policjanci w ogóle nie znaja przepisow
Nie wyciągałbym tak pochopnych wniosków. Oni wiedzą, co trzeba, a że się nie czepiają, to inna sprawa. Żaden szanujący się glina nie będzie wnikał w takie pierdoły, ale do czasu... Jeśli szanującemu się glinie nadepniesz na odcisk, to z pewnością znajdzie czas, by się przyjrzeć twojemu autku. Z pewnością zaś przyjrzą się w trakcie oględzin powypadkowych, zwłaszcza jeśli drugi uczestnik zdarzenia powie, że go oślepiałeś. Przerabiałem ten temat niejednokrotnie, choć dotyczyło to raczej ksenonów made by wiejski tuning.

Nie wyciągałbym tak pochopnych wniosków. Oni wiedzą, co trzeba, a że się nie czepiają
Jeden wie, 2gi nie wie i sam się z gliną sprzeczałem bo mi farmazony na temat DRL gadał.. W końcu puścił bo widział że jestem nieugięty - opisywałem to na FKP ;)

No cóż... Niektórzy dość dawno skończyli szkoły, funduszy na szkolenia brak, a przepisy stale się zmieniają. Mnie także zdarzało się spotkać pseudoinspektorów cierpiących na przerost ambicji nad inteligencją, ale mnie trudno zagiąć w temacie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i zwykle to nie ja odchodziłem z podkulonym ogonem.

No co do mojego pomysłu, to odpada, jest jak jest, a ja chcę mec wszysko zgodnie z przepisami, jesli chodzi o dzienne to akurat jestem na ten temat uczulony, zwłaszcza jak patrze jakie wynalazki u nas jezdzą.
No szkoda.
Teraz pozostaje przemyslec, cz lepiej zostawic przeciwmgłowe, bo dosc zadko sie ich uzywa, czy w to miejsce zamontowac dzienne.

tylko jak odłączysz przeciwmgłowe to zapewne cały czas będzie ci się kontrolka na desce i kompie palić o przepalonej żarówce.

A powiedz mi z jakej racji ma sie kontrolka palic? Z całym szacunkiem, ale chyba słabe pojęcie tym masz.

a sorry. jak nie włączysz przeciwmgłowych to nie będzie wiedział że nie ma żarówek.

Nie wiem może w Lybrze jest kontrola żarówek przeciwmgłowych ale wątpię.. Najprościej wyjąć i jedną i sprawdzić czy na desce coś się nie zapala..

Kontrolka jest, ale od tylnego światła przeciwmgłowego, z przodu wątpię, żeby była ;)

Kontrolka przepalonych świateł.. Różnie to bywa, nowsze auta sprawdzają wszystkie żarówki w aucie, tańsze wcale, a te po środku np. tylko te newralgiczne - np. stopu..

Proponuje zastosować moduł świateł dziennych. czyli urządzenie które podłącza się do świateł drogowych (długich). Moduł po podłączeniu do instalacji, wykrywa uruchomienie silnika poprzez wzrost napięcia i automatycznie (co ważne bez Twojej ingerencji) włącza światła drogowe (długie). Napięcie zasilające żarówki świateł drogowych jest "kluczowane", inaczej pisząc bardzo szybko włączane i wyłączane w stosunku ok 1/3, przez co żarówka świeci tylko przez jedną trzecią czasu co uwidocznione jest poprzez zmniejszenie jasności świecenia. Przy założeniu że żarówka światła drogowego pobiera 55W mocy (4,58A prądu), to po zastosowaniu modułu APN ograniczamy zużywaną energię do ok 18,5W (1,54A)
Gdy moduł wykryje włączenie świateł pozycyjnych, wyłącza światła drogowe. To bardzo potrzebne gdyż umożliwia Ci pozostawienie samochodu na samych światłach pozycyjnych lub jazdę na światłach mijania (bez świateł dziennych).
Moduł działa równolegle do oryginalnej instalacji samochodowej i w żaden sposób nie ogranicza jej funkcjonalności.

A jazda na Halogenach jest dozwolona ?

Martez, ja w ogole nie zajazyłem o co ci chodziło w tym poscie,

Chodziło mi o to iż są specjale moduły które sprawiają imitacje świateł dziennych. wykorzystując żarówkę do światem długich. świeci ona 30% mocą. powiem szczerze że montowałem ten moduł, do Matiza i całkiem fajnie to wyglądało, jak cala lampa świeciła, a przy tym nie oślepiała. I też myślałem żeby taki moduł został zamontowany pod halogeny, myślę że nie było by problemów z zamontowaniem i działaniem tego modułu.

Martez, ja w ogole nie zajazyłem o co ci chodziło w tym poscie,
Ja zajarzyłem - było o tym gadane kiedyś w jakimś temacie o Bravo II. W skrócie o kant d. rozbić te kombinacje bo jest to niezgodne z prawem i używanie świateł długich jako świateł do jazdy dziennej jest po prostu karane zabieraniem dowodziku..

Ni do końca lampa pojazdu musi mieć homologacje, konieczne oznaczenie RL na lampie. ja jak by zabierali dowody tak od razu to połowa kierowców z Xenonami powinna oddać dowody.

Ni do końca lampa pojazdu musi mieć homologacje,
Wg. kodeksu auto nie może posiadać niehomologowanego oświetlenia. Światła długie to światła długie i na nią mają homologacje. Robiąc takie kombinacje jeździsz na DŁUGICH a nie na światłach dziennych... To że ludzie tak jeżdżą nie oznacza że robią to zgodnie z prawem. Wg. mnie powinni zrobić odsiewkę, powlepiać mandaty to by towarzystwo może zaczęło myśleć.. Strasznie drażni mnie jak ktoś mimo jasno postawionego prawa zapewnia że można tak robić. Ja już nawet nie wspominam że przy byle stłuczce mówię że mnie taki ktoś oślepił i nie jestem sprawcą wypadku..

Ja już nawet nie wspominam że przy byle stłuczce mówię że mnie taki ktoś oślepił i nie jestem sprawcą wypadku..
Z tym się nie zgodzę, bo co najwyżej temu drugiemu wlepią tzw. przyczynienie. Natomiast w kwestii homologacji masz rację. Wszelkie przeróbki oryginalnego oświetlenia pojazdu mogą skutkować utratą homologacji i w konsekwencji zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.

A jazda na Halogenach jest dozwolona ?
To mnie trochę rozwaliło... Używanie świateł przeciwmgielnych regulują stosowne przepisy i jak najbardziej można z nich korzystać, ale tylko w określonych warunkach (kręta droga, zmniejszona przejrzystość powietrza). Proszę zauważyć, że "zmniejszona przejrzystość powietrza", to zwrot określający gęstość cząstek zawieszonych w powietrzu, mających wpływ na odległość widzenia, nie dotyczy zaś różnic widoczności w porze dziennej i nocnej.

Z tym się nie zgodzę, bo co najwyżej temu drugiemu wlepią tzw. przyczynienie. Natomiast w kwestii homologacji masz rację. Wszelkie przeróbki oryginalnego oświetlenia pojazdu mogą skutkować utratą homologacji i w konsekwencji zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.
No faktycznie może i nie da się na podstawie ściągnąć z siebie winy ale być współwinnym a poszkodowanym to też różnica.

Zaznaczam, ze ja chcę mieć wszystko zgodnie z przepisami, jeśli o światła dzienne chodzi, to strasznie uczulony na to jestem ;)

Pozostaje więc jedynie kupić jakieś ledowe wynalazki na alledrogo i wkomponować je w zderzak, lub też uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż przejdzie ochota na montowanie tychże wynalazków.

Ewentualnie zakupić takie które mają homologacje. Każda lampa LED powinna mieć numer homologacji na sobie.