Witam
Mam Bravę z silnikiem 1.2 z 1999r. Od kąd ją kupiłem (jakieś 4 lata temu) cały czas słyszę bulgotanie płynu chłodzącego w kabinie. Płyn wymieniałem już kilkukrotnie i odpowietrzałem cały układ. Przez kilka dni była cisza ale później znów to samo. Ostatnio zauważyłem że rośnie mi poziom płynu, na zimnym silniku mam go pod korek i nawet wycieka spod korka bo widać ślady płynu na chłodnicy. Poziom oleju mam cały czas w normie nic nie przybywa więc nie wiem czy to uszczelka pod głowicą. Czy ktoś miał może kiedyś podobny problem? Dodam jeszcze że wskazówka od temperatury płynu szybko się podnosi a ciepłe powietrze z nadmuchu leci zdecydowanie później.

Kiedy wymieniana pompa wody?

Nie wiem tego. Rozrząd miał wymieniany przez poprzedniego właściciela przy przebiegu ok. 120000km, teraz mam 165000km. Nie wiem czy wymieniał też pompę. Powiedział mi tylko że niedawno wymieniał sobie nagrzewnicę i chyba za słabo odpowietrzył bo zaczęło bulgotać. No to ja odpowietrzyłem jeszcze raz no ale tak jak pisałem to nic nie pomagało.

Miałem taki sam problem jak Ty tylko że silnik grzał się normalnie i ciepłe powietrze też leciało w tedy kiedy trzeba. Bulgotanie wody w kabinie słychać dla tego że:
1 - Jest zapowietrzony układ chłodzenia.
2 - Przewody w nagrzewnicy mogły się zapchać.
Ja miałem ta 2 opcję. Nagrzewnica była w takim stanie że szkoda gadać. Jeden z przewodów w nagrzewnicy się zapchał. Ciśnienie które chciało przepchać się przez te przewody nie dawało rady i dlatego słychać było bulgotanie.
CO do podnoszenia szybko temp silnika, może po prostu źle odpowietrzasz? P1010891.JPG - Rozmiar oryginalny - Fotosik.pl (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1fe1d34cc9fe1c71.html)

Wydaje mi się że odpowietrzam dobrze bo ze wszystkich odpowietrzników wylatywał płyn. Silnik wcale nie grzeje się szybko tylko sama wskazówka jakby oszukuje bo kiedy dochodzi do połowy to przewody są jeszcze zimne i chłodnica też.

Jak dochodzi do 90 to termostat Ci się0otwiera i tem. spada czy dalej rośnie?

jak wskazówka dojdzie do połowy to ani drgnie, stoi cały czas w połowie

Moim zdaniem uszkodzona UPG , pomiędzy pierwszym a drugim cylindrem .

No tak ale czy przy uszkodzonej UPG nie powinienem mieć też innych objawów? Coś w stylu zwiększającego się poziomu oleju, nadmiernego dymienia z rury wydechowej itd?

nie powinienem mieć też innych objawów?
może mieć ale nie musi. a właściwie w większości przypadków z którymi się spotkałem to był jedynie problem z ciśnieniem w układzie chłodzenia. twarde węże, wyrzuca wodę.

Dzisiaj musiałem już auto odstawić do warsztatu. Zaczął szarpać w czasie jazdy, przestało lecieć ciepłe powietrze z nadmuchu. Diagnoza: wymiana UPG niestety. No a skoro już uszczelka to i rozrząd trzeba kupić nowy i pompę wody bo po co za rok znowu płacić. Jakieś 1000zł w plecy :(

Jakieś 1000zł w plecy
To i tak szczerzę całkiem nieźle..

No na szczęście mam znajomości w paru hurtowniach i na samych częściach zaoszczędzę jakieś 50% bo tak byłoby znacznie drożej.